Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
Agnieszka Gie
100p
100p
Posty: 121
Od: 15 maja 2008, o 16:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Tylko teraz. Młode liście już takie wyrastają. Przędziorków nie ma.
Pomyślałam jeszcze, że zmienię jej ziemię, albo przestawię. Stoi niedaleko drzwi na taras, którymi wypuszczam psy do ogrodu. Z drugiej strony gdyby to jej przeszkadzało to zareagowały by wszystkie liście, a nie tylko te najmłodsze.

-- Cz 28 sty 2016 20:10 --
Ania76 pisze:Moja dracena miała identyczne liście. Okazało się, że zżera ją przędziorek.
Zrobię oprysk na wszelki wypadek. Tylko gdzie one mogą siedzieć? Potrafię rozpoznać przędziorka, tu go nigdzie nie widzę. Zazwyczaj żeruje na spodniej stronie liści, a tutaj liście pod spodem ładne, nigdzie żadnych pajęczynek nie ma.
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

To mogą być też zaburzenia związane z syntezą chlorofilu. Reakcja na nadmierne przechłodzenie. Może właśnie ta pora roku jest przyczyną? Ja bym nie panikowała i zaczekała. W lecie powinno się poprawić.

Tomek!
Te brązowe plamy mogą być spowodowane wilgotnością ale raczej powietrza. Nasada liści może "pogdniwać", miałam kiedyś tak w zimie. Liście takie usuwałam i nie było problemów. Oczywiście podlewając nie lejesz wody po łodydze? Nie spryskujesz jukki?
A w ogóle czy to podlewanie jest konieczne? Moje jukki stoją od jesieni do wiosny zupełnie bez wody.

Ja bym te liście z brązowym usunęła, głównie po to, aby "pień" mógł przeschnąć.
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Nie, po łodydze nie leję i nie zraszam jej teraz (znaczy zimą, latem owszem). Zaskoczyłaś mnie tym, że od jesieni do wiosny juka może stać w zupełnej suszy ;:202 (internet mi radził, aby zimą podlewać, co prawda mniej, ale jednak). A czy podlewanie/jego brak nie zależy również od miejsca zimowania? Moja zimę spędza w pokoju, w temperaturach ok. 18-23 stopni C.
Przede wszystkim dzięki za poradę, jak wrócę do domu, liście odetnę i dam roślinie porządnie przeschnąć.
Awatar użytkownika
Agnieszka Gie
100p
100p
Posty: 121
Od: 15 maja 2008, o 16:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Raflezjo, w jakiej temperaturze zimujesz juki. Chciałabym potraktować swoją jako roślinę tarasową, czyli trzymać ją zimą w garażu z oknem, a latem na zewnątrz. Widziałam juki w Barcelonie gdzie zimą temp. spada do ok 5 stopni. U mnie w tym roku w największy mróz było 4 stopnie.
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Aga, niestety mam w garażu +12. I mniej nie chce być zwłaszcza przy takiej zimie. No i jukki stoją sobie tam. Nie jest sucho, mała transpiracja, wzrost zahamowany, bo stały do końca listopada na zewnątrz, nie podlewam.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21722
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Patrzę na Twoje juki Iwona i ...powiedz czemu są tak płytko posadzone?
Nie mam żadnych zastrzeżeń co do ich wyglądu,piękne je masz ale dziwi mnie widok korzeni na wierzchu. :wink:
Moje zimują w ogrzewanym mieszkaniu więc siłą rzeczy muszą być sporadycznie ale muszą być podlewane .
Spuściłam je na moment z oka ,pozostawiając na lato na balkonie córki ;:222 no i kiedy wciągałam je jesienią do mieszkania to prawie ich nie poznałam... :roll:
Zasuszone i biedne takie,że ... teraz nabierają wigoru ale podlewam jak zawsze przez całą zimę.
No ale w niskiej temperaturze nie muszą być a nawet wskazane jest niepodlewanie .
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Krysiu!
One rosną w tej doniczce od dawna, fakt, trochę podłoża wypłukało się z czasem, wysypało od przewracania, ale tez tworzące się na dnie korzenie "wypchały " roślinę wyżej. W zasadzie doniczka powinna już być zmieniona, bo się rozpada, ale na pewno nie posadzę moich juk głębiej.
Już jakiś czas temu ładnie pogrubiła się nasada pni i zasypywanie tego kaudeksu nie byłoby dobrym rozwiązaniem.
Zakrywając te korzenie mogłabym sprawić, że zgniłaby nasada pnia. A właśnie na niej mi zależy.

Przyglądnęłam się im i sa w zasadzie martwe, gdyby mi się chciało, to mogłabym je ogolić.
Obrazek


A dążę do czegoś takiego. :;230
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21722
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

;:138 Cudowne marzenie masz!!!!
Trzymam kciuki by Ci się udało ;:333

Nie goliłabym tych korzeni,
zostaw,ładnie wyglądają ciekawiej niż moja stara . :D
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
Agnieszka Gie
100p
100p
Posty: 121
Od: 15 maja 2008, o 16:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Czy wiecie jaka to odmiana juki? To jest ta, która jest do kupienia z grubymi przyciętymi pniami? W internecie znalazłam nazwę yucca elephanties.
http://www.ikea.com/ca/en/images/produc ... 327_S4.JPG
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Yucca elephantipes.
To jest synonim Y. guatemalensis, czyli tej, najpopularniejszej u nas.
Zerknij:
http://www.llifle.com/Encyclopedia/SUCC ... temalensis
Awatar użytkownika
Agnieszka Gie
100p
100p
Posty: 121
Od: 15 maja 2008, o 16:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Dzięki, to właśnie te rośliny widziałam rosnące w Barcelonie. Pięknie to wyglądało. Dokupię sobie taką i na wiosnę wylądują na zewnątrz.
Awatar użytkownika
yomek
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 27 sty 2016, o 22:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Forumowicze,

Mam mały problem ze swoją juką. Na przełomie grudnia / stycznia po dłuższej suszy, przelałem swoją roślinę. Po krótkim czasie wysoki pieniek zaczął być miękki, wyginać się itd, - uciąłem go w połowie (tam gdzie był twardy itd). Cięcia nie zabezpieczyłem - po pewnym czasie kolejna łodygi zaczęła mięknąć. Ponownie uciąłem do twardej części + zabezpieczyłem tym razem woskiem. Dalej mięknie.

Co sugerujecie?

Poniżej zdjęcie - tam gdzie dłoń, pieniek robi się znów miękki. Dodam, zę od momentu "cięcia" kikut obok mega przyspieszył na wzroście.

Obrazek


PS: pieniek z którego aktualnie rośnie sobie nowy wachlarzyk kiedyś ułamał się na imprezie (przypadkiem jak to na imprezie), niczym nie zabezpieczony, zawsze był twardy aż wypuścił liście.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

To jest żywa roślina, więc różnie może reagować. W tamtym przypadku się udało i pieniek podjął wzrost. W tym wypadku podejrzewam, że pęd mógł stracić korzenie albo/i zgnilizny nie można powstrzymać.
Moja rada utnij ten pęd całkowicie, a najlepiej spróbuj - jeśli mocno nie trzyma się w ziemi - wyciągnąć.
Pytanie - jakie stanowisko ma Twoja Jukka?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”