Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Rozplącz trochę bardziej. Do nowego podłoża nie dawaj piasku, tylko żwirku o frakcji ok 3 mm.
Doniczkę oczywiście dobierz pod wielkość bryły korzeniowej zostawiając margines około 2 cm na średnicy.
Doniczkę oczywiście dobierz pod wielkość bryły korzeniowej zostawiając margines około 2 cm na średnicy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Witajcie.
Spotkaliście się z czymś takim? Jestem w szoku. Byłam pewna,ze wypuści z pnia, a wypuszcza z korzeni.
Był przesadzany 3 tygodnie temu.
Spotkaliście się z czymś takim? Jestem w szoku. Byłam pewna,ze wypuści z pnia, a wypuszcza z korzeni.
Był przesadzany 3 tygodnie temu.
jak jestem czegoś pewna,to jestem pewna siebie.
Juka - Yucca Elephantipes - żółkną liście, przedziwne grzyby, roślina umiera?
Dzień dobry,
Drodzy Państwo - kieruje tutaj mój problem z którym mam nadzieję sobie poradzić za Państwa radą.
Juka marnieje. 10 dni temu była w całkiem niezłej kondycji. Stała w miejscu które nie było zbyt nasłonecznione. Miałem pewną hipotezę że w braku bezpośrednich promieni mogła pomagać jej lampka, która jest włączona przez wiele godzin i stoi w odległości paru centymetrów od liści.
W każdym razie roślina obecnie wygląda jak na zdjęciach z linku poniżej. Byłem na urlopie i mam wrażenie że osoba która była odpowiedzialna za podlewanie jej mogła ją nawodnić zbyt obficie.
https://imgur.com/a/88oLeYu
Co mógłbym zrobić w tym momencie by spróbować uratować jukę? Bardzo proszę o porady.
Z wyrazem pozdrowień!
Drodzy Państwo - kieruje tutaj mój problem z którym mam nadzieję sobie poradzić za Państwa radą.
Juka marnieje. 10 dni temu była w całkiem niezłej kondycji. Stała w miejscu które nie było zbyt nasłonecznione. Miałem pewną hipotezę że w braku bezpośrednich promieni mogła pomagać jej lampka, która jest włączona przez wiele godzin i stoi w odległości paru centymetrów od liści.
W każdym razie roślina obecnie wygląda jak na zdjęciach z linku poniżej. Byłem na urlopie i mam wrażenie że osoba która była odpowiedzialna za podlewanie jej mogła ją nawodnić zbyt obficie.
https://imgur.com/a/88oLeYu
Co mógłbym zrobić w tym momencie by spróbować uratować jukę? Bardzo proszę o porady.
Z wyrazem pozdrowień!
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Lampka ma zastąpić słońce
Juka potrzebuje słonecznego stanowiska, żadna lampka jej tego nie zastąpi...
Przede wszystkim, to podłoże do wymiany. Czy była przesadzana po zakupie? Pewnie nie albo została posadzona do samej ziemi bez rozluźniacz. Ona jest ewidentnie przelana i oczywiście ma nieprawidłowe stanowisko.
Prawidłowe podłoże to mieszanka ziemi i żwirku w proporcji ok. 3:1. Oprócz dokładnego sprawdzenia korzeni - pewnie część będzie uszkodzona, trzeba dokładnie sprawdzić wszystkie pnie czy są twarde.
W każdym razie problem nie powstał w ostatnim czasie, tylko od momentu zakupu.
Juka potrzebuje słonecznego stanowiska, żadna lampka jej tego nie zastąpi...
Przede wszystkim, to podłoże do wymiany. Czy była przesadzana po zakupie? Pewnie nie albo została posadzona do samej ziemi bez rozluźniacz. Ona jest ewidentnie przelana i oczywiście ma nieprawidłowe stanowisko.
Prawidłowe podłoże to mieszanka ziemi i żwirku w proporcji ok. 3:1. Oprócz dokładnego sprawdzenia korzeni - pewnie część będzie uszkodzona, trzeba dokładnie sprawdzić wszystkie pnie czy są twarde.
W każdym razie problem nie powstał w ostatnim czasie, tylko od momentu zakupu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Była przesadzana po zakupie. W sklepie ogrodniczym doradzono specjalną ziemie z jakąś mieszanką dla lepszego odprowadzana wody. Jutro spróbuję przesadzić ją ponownie i dodam wspomniany żwirek.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
To podłoże jest beznadziejne, jak widać zbiło się w jedną bryłę. Nieważne jakie rośliny przesadzasz, zawsze dajemy dodatkowo rozluźniacza.
Na dno daj jeszcze drenaż z keramzytu.
Po wyjęciu z doniczki pokaż jak wygląda bryła korzeniowa.
Na dno daj jeszcze drenaż z keramzytu.
Po wyjęciu z doniczki pokaż jak wygląda bryła korzeniowa.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Witajcie, przeczytałam grzecznie cały wątek i już nawet wiem, skąd problem. Juka sobie stała tak jak widać na pierwszym zdjęciu i grzecznie rosła - okno na wprost jest na wschód, a po prawej stronie na południe. Niestety, syn uczył się nie widzieć czemu nie w swoim pokoju do matury i zasuwał rolety na oknie od południa, w efekcie juka padła. Na zdjęciach widać, że się tak nieładnie zagina. Zaczęła odrastać w górę, pod katem 90* więc ją podwiązałam. Pytanie jest takie, czy to podwiązanie jest rozsądnym wyjściem, czy ją ciachnąć i zrobić sadzonki, gdzie dokładnie, jeśli tak, czy z pnia po ciachnięciu coś odrośnie czy jest do wywalenia? Juka duża i szkoda mi jej strasznie. Pień twardy jak skała.
Będę bardzo wdzięczna za pomoc - jestem taka ogrodniczka, że nawet zamiokulkasa wykończyłam
pod oknem widać pachirę i widać jak wygląda, więc sami rozumiecie.
Na usprawiedliwienie - moja kariera ogrodniczki jest bardzo świeża
Za duże zdjęcia - zmniejszyłem /mod. N.
Będę bardzo wdzięczna za pomoc - jestem taka ogrodniczka, że nawet zamiokulkasa wykończyłam
pod oknem widać pachirę i widać jak wygląda, więc sami rozumiecie.
Na usprawiedliwienie - moja kariera ogrodniczki jest bardzo świeża
Za duże zdjęcia - zmniejszyłem /mod. N.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Stanowisko dalej jest nieodpowiednie - za daleko od okna. Ona powinna stać w sezonie nawet na zewnątrz, a tak jak najbliżej okna i do południowego.
Cięcie wykonujemy wiosną, ale skoro pień jest zdrowy to ja bym tak zostawił, z czasem powinna się naprostować.
Kup porządny palik kokosowy i poprzywiązuj poszczególne gałęzie do niego na całej ich wysokości.
Pamiętaj ok ograniczeniu podlewania w okresie jesienno-zimowym, wtedy jukę podlewamy sporadycznie.
Cięcie wykonujemy wiosną, ale skoro pień jest zdrowy to ja bym tak zostawił, z czasem powinna się naprostować.
Kup porządny palik kokosowy i poprzywiązuj poszczególne gałęzie do niego na całej ich wysokości.
Pamiętaj ok ograniczeniu podlewania w okresie jesienno-zimowym, wtedy jukę podlewamy sporadycznie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Bardzo dziękuję za odpowiedź i za nadzieję.
jeszcze jedno pytanie, wiem że marudzę, ale tak na oko , ile to jest sporadycznie dla takiego drzewka? W mieszkaniu mam chłodno, w nocy max 16*, w dzień podnoszę do 19-20, wyjątkowo jest 21. Tzn w zimie.
jeszcze jedno pytanie, wiem że marudzę, ale tak na oko , ile to jest sporadycznie dla takiego drzewka? W mieszkaniu mam chłodno, w nocy max 16*, w dzień podnoszę do 19-20, wyjątkowo jest 21. Tzn w zimie.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Raz na 3 - 4 tygodnie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
I lać, aż woda wyleci na podstawkę czy powiedzmy litr albo pół albo szklankę?
Ja się nie wygłupiam, naprawdę jestem beznadziejna w tych wszystkich na oko, najbardziej mnie dobijają przepisy typu - szczypta. Jak byłam dzieckiem, to herbatniki dzieliłam po ilości ząbków na brzegu, coby sprawiedliwie było.
Ja się nie wygłupiam, naprawdę jestem beznadziejna w tych wszystkich na oko, najbardziej mnie dobijają przepisy typu - szczypta. Jak byłam dzieckiem, to herbatniki dzieliłam po ilości ząbków na brzegu, coby sprawiedliwie było.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Nie tyle, że aż na podstawkę - podlewasz małą ilością wody tak na oko. Niestety roślin nie podlewa się odmierzoną ilością wody, bo to zależy od wielkości doniczki i samej rośliny, rodzaju podłoża, itd. Musisz sama z czasem nabrać wyczucia w tej kwestii.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Ok, dziękuję za odpowiedź i cierpliwość.
Straszne, ja tak lubię wiedzieć co do cm - sześciennego.
Straszne, ja tak lubię wiedzieć co do cm - sześciennego.