Peperomia wymagania, pielęgnacja
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
Bardzo kiepska sprawa z tą zgnilizną... nie wiem jak się to u Ciebie stało... peperomie przecież tyle piją, że zdążysz je poddać a tu już znowu sucho. Moje strasznie dużo piją
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18659
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
Kwestia zasadnicza przy uprawie peperomii: przesuszenie podłoża im tak nie zaszkodzi, jak zbyt częste podlewanie żeby utrzymać je stale wilgotne. Swoim peperomiom zawsze pozwalam przeschnąć podłożu przed kolejnym podlaniem, w zimie podlewam nawet raz na dwa tygodnie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
Norbert ma rację. Ja też myślałam, że nie przelewam. Palec w doniczce lądował, niby było sucho. Peperomie piją sporo, to prawda, ale trzeba po prostu "wytrzymać" z podlewaniem. Już się nauczyłam. Jest sucho, nie szkodzi, jeszcze poczekam dzień lub dwa. Teraz, oprócz ziemi, sprawdzam liście. Jak robią się troszkę miękkie, co nie znaczy pomarszczone, to podlewam. Sprawdza się. Moje peperomie są humorzaste. Trudno mi się z mini dogadać, ale lubię je i już
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
Witajcie
Dostałam peperomię happy bean zeszłej jesieni, nie przesadziłam ze sklepowego podłoża. Zimą zaczęły jej żółknąć liście - ale nie odpadać. Przesadziłam ją w zeszłym tygodniu i zauważyłam, że zaczęły jej brązowieć łodygi - prawdopodobnie za szybko ją podlałam. Podejrzewam, że nie wyjdzie z tego, ale czy da się ją jakoś uratować? Odciąć jej zbrązowiałą "łodygę" i próbować ukorzenić?
Dostałam peperomię happy bean zeszłej jesieni, nie przesadziłam ze sklepowego podłoża. Zimą zaczęły jej żółknąć liście - ale nie odpadać. Przesadziłam ją w zeszłym tygodniu i zauważyłam, że zaczęły jej brązowieć łodygi - prawdopodobnie za szybko ją podlałam. Podejrzewam, że nie wyjdzie z tego, ale czy da się ją jakoś uratować? Odciąć jej zbrązowiałą "łodygę" i próbować ukorzenić?
Pozdrawiam, Luiza
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18659
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
Przede wszystkim trzeba było przesadzić niedługo po zakupie, bo w podłożu produkcyjnym łatwo przelać.
Natomiast co do tej zmiany, to jeśli zacznie się robić miękka wtedy odciąć i ukorzenić.
Natomiast co do tej zmiany, to jeśli zacznie się robić miękka wtedy odciąć i ukorzenić.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
Dziękuję Norbercie za odpowiedź. Niestety, zrobiła się miękka więc odcięłam. Tę peperomię lepiej ukorzenić w wodzie czy w ziemi? (caperatę rosso - listki - ukorzeniłam w wodzie, inną, o okrągłych liściach z łodygami - w ziemi).
Pozdrawiam, Luiza
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
Dzień dobry, mam problem z moją kilkuletnią peperomią, która zaczyna gubić liście - również młode. Podlewam ją raz na tydzień, czasem rzadziej, stoi w miejscu półcienistym, od dwóch lat na półce pod sufitem. Pomyślałam, że sezon grzewczy, a moje kaloryfery dosyć mocno grzeją, więc przykręciłam. Dzisiaj przyjrzałam się zgubionym liściom - mają nierównomierne plamy, czy roślina choruje? Ktoś może pomóc mi zdiagnozować chorobę i polecić ewentualnie preparat? Nie chcę jej stracić, to mój ulubiony kwiat, ale widzę, że jeszcze chwila i nie będzie miała liści
Załączam zdjęcia i proszę o poradę:
https://iv.pl/images/37813775177913207581.jpg
https://iv.pl/images/15636421930506266203.jpg
https://iv.pl/images/68366477008205661215.jpg
https://iv.pl/images/18258475492061574508.jpg
https://iv.pl/images/25830463917898049730.jpg
Załączam zdjęcia i proszę o poradę:
https://iv.pl/images/37813775177913207581.jpg
https://iv.pl/images/15636421930506266203.jpg
https://iv.pl/images/68366477008205661215.jpg
https://iv.pl/images/18258475492061574508.jpg
https://iv.pl/images/25830463917898049730.jpg
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
Witaj hitomii
Według mnie Twoja roślina ma za mokro. Peperomia nie lubi nadmiaru wody. Jeżeli jest to proces zaawansowany wyjęłabym z doniczki i sprawdziła korzenie i podłoże. Może w tej białej osłonce stoi woda?
Według mnie Twoja roślina ma za mokro. Peperomia nie lubi nadmiaru wody. Jeżeli jest to proces zaawansowany wyjęłabym z doniczki i sprawdziła korzenie i podłoże. Może w tej białej osłonce stoi woda?
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
Dziękuję @Ivonar, nie podlewałam jej zbyt dużo - nawet powiedziałabym że niewiele, osłonka jest pusta - to jej chwilowo nowe miejsce, w ktorym jeszcze nie była podlewana. No nic, zaczekam - widzę, że na gorze wypuszcza nowy listek więc może jeszcze odżyje mimo dużych strat - już przestałam liczyć ile liści zgubiła
-
- 100p
- Posty: 105
- Od: 9 mar 2018, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
Dzień dobry, proszę o pomoc póki nie jest jeszcze za późno. Moja Peperomia zaczyna słabnąć. Przez długi czas było w porządku (mam ją 2 miesiące), ale teraz liście zaczęły blednąć (mają jaśniejszy odcień niż w momencie zakupu), łodyga opada (wcześniej była sprężysta i utrzymywała się niemal w pionie), w ciągu tygodnia straciła 2 liście z wierzchołków łodyg (wcześniej w ciągu 2mc straciła dwa liście wyrastające z ziemi) i powiększają się brązowe plamy i uszczerbki na krawędziach liści. Do tego dostaje jakichś dziwnych wybrzuszeń i jakby więdła. Może ją przelałam?
Wysoka osłonka - woda w niej nie stoi, w doniczce natomiast keramzyt 1-2cm, podlewana odstaną wodą, nie spryskuję wodą, wcześniej przeszła z dwa prysznice, ale ktoś mi powiedział że nie powinnam jej brać pod prysznic. Stoi dwa metry od okna południowego, niestety 6/6 piętro więc duszno, zimą kaloryfery wyłączone całkowicie a temp i tak 22C, wilgotność 30-45 mimo, że co jakiś czas odpalam dyfuzor z nawilżaczem (chyba, że olejki eteryczne mogą roślinkom szkodzić, palone 1-2x dziennie w kominku lub dyfuzorze).
Przy okazji czy może mi ktoś doradzić jaki dokładnie to rodzaj Peperomii?
https://www.fotosik.pl/u/zielonkawa11/album/2493085
Wysoka osłonka - woda w niej nie stoi, w doniczce natomiast keramzyt 1-2cm, podlewana odstaną wodą, nie spryskuję wodą, wcześniej przeszła z dwa prysznice, ale ktoś mi powiedział że nie powinnam jej brać pod prysznic. Stoi dwa metry od okna południowego, niestety 6/6 piętro więc duszno, zimą kaloryfery wyłączone całkowicie a temp i tak 22C, wilgotność 30-45 mimo, że co jakiś czas odpalam dyfuzor z nawilżaczem (chyba, że olejki eteryczne mogą roślinkom szkodzić, palone 1-2x dziennie w kominku lub dyfuzorze).
Przy okazji czy może mi ktoś doradzić jaki dokładnie to rodzaj Peperomii?
https://www.fotosik.pl/u/zielonkawa11/album/2493085
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18659
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
Po pierwsze niewłaściwe zbyt zbite podłoże - do wymiany na mieszankę ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji ok 2:1. Dałbym płytszą doniczkę. Ta w której jest posadzona ma odpływ?
Peperomię podlewasz tak, żeby przed kolejnym podlaniem przeschła wierzchnia warstwa ziemi.
Stanowisko, bliżej okna ale tak żeby nie padało na nią promienie słoneczne.
Peperomię podlewasz tak, żeby przed kolejnym podlaniem przeschła wierzchnia warstwa ziemi.
Stanowisko, bliżej okna ale tak żeby nie padało na nią promienie słoneczne.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 100p
- Posty: 105
- Od: 9 mar 2018, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
Dziękuję za odpowiedź
Osłonka siedzi w doniczce - jest płytsza od doniczki, tak pewnie z 1-2cm wisi i nie dotyka pustego dna doniczki. Osłonka ma odpływ i dodatkowo jest w niej 1-2cm keramzytu. Fakt, że przesadziłam ją 2-3tyg temu do wyższej. Wcześniej stała w mniejszej doniczce z odpływem bez drenażu, ale na podstawce z keramzytem.
Jeśli chodzi o ziemię to o tej porze bardzo szybko wysycha (przynajmniej wierzchnia warstwa).
Osłonka siedzi w doniczce - jest płytsza od doniczki, tak pewnie z 1-2cm wisi i nie dotyka pustego dna doniczki. Osłonka ma odpływ i dodatkowo jest w niej 1-2cm keramzytu. Fakt, że przesadziłam ją 2-3tyg temu do wyższej. Wcześniej stała w mniejszej doniczce z odpływem bez drenażu, ale na podstawce z keramzytem.
Jeśli chodzi o ziemię to o tej porze bardzo szybko wysycha (przynajmniej wierzchnia warstwa).
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18659
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Peperomia - uprawa, pielęgnacja
Wyjmij z osłonki albo wstaw do większej żeby nie zaburzać cyrkulacji powietrza w obrębie bryły korzeniowej.
Podłoże nie może być samą ziemią, jak napisałem powinna być wymieszana z rozluźniaczem, inaczej podłoże będzie się zbijać, a do korzeni nie będzie docierać powietrze. Peperomia musi być posadzona do przepuszczalnej mieszanki. Przesadź jeszcze raz.
Podłoże nie może być samą ziemią, jak napisałem powinna być wymieszana z rozluźniaczem, inaczej podłoże będzie się zbijać, a do korzeni nie będzie docierać powietrze. Peperomia musi być posadzona do przepuszczalnej mieszanki. Przesadź jeszcze raz.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta