Wallota spinosa.(Cyrtanthus elatus )Identyfikacja i dyskusje
Re: Walotta wspaniała
Jeżeli ta roślina na zdjęciu ma 7 lat, to faktycznie wygląda kiepsko. Powinna mieć wianuszek cebulek przybyszowych. Cebulka trochę za głęboko posadzona, ale to nie powinno mieć wpływy na kwitnienie. Może ma za mało słońca albo za słabo jest nawożona.
Re: Walotta wspaniała
Ja dopiero dzisiaj doczytałam, że moja kwitnąca ''cebulka'' to walotta Do tej pory myślałam, że to jakiś amarylis lub hipeastrum, tylko coś mi te kwiaty nie pasowały. No ale to najmniejszy problem. Właśnie dowiedziałam się, że ona powinna cały czas mieć listki, a ja na początku listopada ''pracowicie'' wszystkie obcięłam! Robię tak już od kilku lat: podsuszam, obcinam liście i do chłodnej piwniczki, a wiosną jak coś się w doniczkach zaczyna dziać na parapet. Muszę dodać,że co roku pięknie kwitnie w sierpniu, a w tym roku to kwitła nawet 2 razy ,wiosną i w sierpniu. No i teraz pytanko do was kochani: zostawić tam gdzie jest, czy jednak przynieść do ciepełka?
Pozdrawiam. Ania.
Re: Walotta wspaniała
Skoro roślina wytrzymuje takie traktowanie i regularnie kwitnie, to możesz ją dalej zimować w piwniczce, widocznie jej to nie szkodzi.
Ale z drugiej strony ja moje walotty przez kilka lat w październiku zabierałam z balkonu i zimowałam na dość chłodnym oknie w pracy, bo w domu szkoda mi było miejsca, i regularnie kwitły, a w tym roku wiosną kilka cebul zdechło. Jak je wyjęłam z ziemi to nie miały wcale korzeni, jakby zgniły. Nie wiem czy miały zbyt chłodno, czy po prostu zdechły ze starości.
Tylko kilka mniejszych cebul zaczęło normalnie wypuszczać liście, więc przesadziłam je do nowej ziemi i teraz będę trzymać zimą jednak w cieplejszym miejscu.
Ale z drugiej strony ja moje walotty przez kilka lat w październiku zabierałam z balkonu i zimowałam na dość chłodnym oknie w pracy, bo w domu szkoda mi było miejsca, i regularnie kwitły, a w tym roku wiosną kilka cebul zdechło. Jak je wyjęłam z ziemi to nie miały wcale korzeni, jakby zgniły. Nie wiem czy miały zbyt chłodno, czy po prostu zdechły ze starości.
Tylko kilka mniejszych cebul zaczęło normalnie wypuszczać liście, więc przesadziłam je do nowej ziemi i teraz będę trzymać zimą jednak w cieplejszym miejscu.
Re: Walota okazała(Vallota speciosa)wymagania,pielęgnacja
Czy oddzielenie małych cebulek od młodej roślinki valloty trzeba robić systematycznie ?
Pozdrawiam serdecznie Bożena
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Walota okazała(Vallota speciosa)wymagania,pielęgnacja
Niekoniecznie. Roślina ta lubi mieć ciasno, więc tłok jej nie przeszkadza. Ja oddzielam wtedy, kiedy doniczka jest pełna.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Re: Walota okazała(Vallota speciosa)wymagania,pielęgnacja
O masz, a ja wszystkie cebulki porozdzielałam, bo myślałam, że tak trzeba. Część nie przeżyła, bo i za bardzo o nie nie dbałam . Tylko moje są bardzo małe, chyba, że to nie walota.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16365
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Walota okazała(Vallota speciosa)wymagania,pielęgnacja
Barbara to raczej jest vallota. Piękny gąszcz w doniczce.
Ja jej miałam...to zapyliłam, wysiałam i teraz mam jej sporo cebulek ;)
Ja jej miałam...to zapyliłam, wysiałam i teraz mam jej sporo cebulek ;)
Re: Walota okazała(Vallota speciosa)wymagania,pielęgnacja
No właśnie kiedyś był gąszcz, to nieaktualne już zdjęcie. Teraz cebulki są porozdzielane i nie wyglądają ciekawie. Mam nadzieję, że znów szybko się rozrosną.
Re: Walota okazała(Vallota speciosa)wymagania,pielęgnacja
A ja mam pytanie: wsadziłam walotte do bardzo dużej głębokiej doniczki, część cebul padła i pytanie przesadzić je do mniejszej czy zostawić?
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Walota okazała(Vallota speciosa)wymagania,pielęgnacja
Jak pisałam kilka postów wcześniej, vallota lubi mieć ciasno. W za dużej donicy większe jest ryzyko przelania, a tego nie przeżyje.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Re: Walota okazała(Vallota speciosa)wymagania,pielęgnacja
Valloty kwitną cudnie Wciąż mam nadzieję, że moje obdarzą mnie kwiatami pewnego dnia.
Czytałam , że są też Valloty biało-kremowe. Czy ktoś z Was spotkał kiedyś taką Vallotę?
Czytałam , że są też Valloty biało-kremowe. Czy ktoś z Was spotkał kiedyś taką Vallotę?
-
- 100p
- Posty: 136
- Od: 12 lis 2011, o 04:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Walota okazała(Vallota speciosa)wymagania,pielęgnacja
Niestety, nigdzie nie znalazłam kremowo-białej, ale właśnie zakupiłam 3 cebulki czerwonej i zamierzam hodować według Waszych wskazówek. Mam nadzieję, że za niespełna rok zakwitnie
Pozdrawiam
Gosia
Pozdrawiam
Gosia