Wallota spinosa.(Cyrtanthus elatus )Identyfikacja i dyskusje

[Malkar]

W tej chwili mam dwie walloty. Zauważyłam, że jedna nagle zaczęła potrzebować więcej wody niż druga, rosną każda w swojej doniczce obok siebie, więc warunki mają takie same. I ta właśnie więcej "pijąca" wypuściła pęd kwiatowy. Z moich obserwacji wynika, że wallota sama sobie reguluje okresy spoczynku i okresy wzrostu pobierając więcej lub mniej wody z podłoża. W okresie rozwoju, przed kwitnieniem podłoże szybciej wysycha.
Zawsze sprawdź przed kolejnym podlewaniem, czy ziemia lekko przeschła. Poza tym to jest naprawdę niekłopotliwa i wdzięczna roślina.

[Mati1135]

Wczoraj podlałem ją do podstawki na dnie jest trochę keramzytu, więc ziemia na powierzchni również zrobiła się wilgotna chyba na razie wody jej starczy nie wiem jak będzie dalej jak przeschnie to znowu podleje na razie ma ten jeden listek i stoi w miejscu pewnie dopiero na wiosnę ruszy jak zwykle. ;)

[pati1311]

Malkar powiedz czy Twoje valloty są czerwone???

[Ogrodnik04]

Moja Vallota tak kwitła dwa lata temu.

[Mati1135]

Bardzo ładne te kwiaty, przy mojej z boku coś się zaczęło dziać jakby gniła wyglądało to jak jakaś warstwa cebuli to trochę ją uciąłem zobaczymy, co będzie dalej na razie bez zmian nie rośnie.

[pati1311]

A ja się tak zastanawiałam gdzie można by było znaleźć inny kolor niż czerwony valotty?
może ktoś wie??a moja tak kwitła pod koniec lata

[Mati1135]

Cudowna mam nadzieję, że i moja w tym roku zakwitnie, może macie jakieś rady jak postępować żeby udało się wyhodować kwiat i po jakim czasie Wam zakwitła ja mam swoją już 9 lat i do tej pory nic. A jeśli chodzi o inne kolory to nie mam pojęcia może można kupić odpowiednie cebulki ja powiem szczerze, że nawet nie wiem skąd się ta moja w doniczce na tarasie znalazła tego pamiętnego roku. ;)

[pati1311]

Ja dostałam swoją 3 lata temu od babci,u babci nie kwitła a nawet nie chciała rosnąć-wypuściła młodą cebulkę i ją dostałam i na początku dbałam o nią a ona nic...i jak już poszła w zapomnienie to ruszyła w 2 lata urosła i zakwitła pierwszy ma małą doniczkę,podlewam jak przeschnie,w zimę stoi w zimnym jasnym miejscu i wygląda biednie ale mam nadzieję,że ruszy po przesadzeniu w ciut większą doniczkę w lato stoi na północnym oknie i w zimę zresztą też.

[Malkar]

Tak, są czerwone.

[Malkar]

Może wallota potrzebuje szoku, gwałtownej zmiany żeby zakwitnąć?
Ja wallotę dostałam z 15 lat temu od koleżanki w pracy, z innego biura- "Masz, weź tego amarylisa, bo mnie tylko denerwuje, bo nie chce kwitnąć". No to wzięłam, zaniosłam do domu i po trzech miesiącach zakwitł ten "amarylis". Był okres, że nie kwitła ale generalnie kwitniła każdego roku.

[Mati1135]

Witajcie ponownie mam małe obawy odnośnie Valloty, otóż wyglądała tak:

A teraz na jej powierzchni zrobiło się coś takiego:


Mam nadzieję, że to nic poważnego zwłaszcza, że listek poszedł w górę:

Wcześniej w tym dziwnie wyglądającym miejscu były takie czerwone plany ja tu:

Ta wypustka jakby zgniła, więc odciąłem chory kawałek, ale nie wiem czy nie gnije głębiej.

[Mati1135]

Ponawiam pytanie. Proszę o odpowiedź.

[Malkar]

Nie wiem co ci poradzić. Nic takiego nie widziałam na moich cebulkach. Może na wszelki wypadek potraktuj jakimś środkiem grzybobójczym?