Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
orzen
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 25 maja 2020, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Odciąc całą łodygę? Przy samej ziemi? Jaki preparat grzybobójczy polecasz? Jak rozpoznam ktory korzeń już się poddał?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18663
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Liść składa się z blaszki liściowej i ogonka. Ucinasz przy nasadzie czyli w miejscu gdzie liść wyrasta z pnia.

Zgniły korzeń to zgniły korzeń, miękki.

Jeśli chodzi o preparat grzybobójczy to kup Topsin.

Jednak sprowadzę Ciebie na ziemię, palmy bardzo długo się regenerują i zdarza się że palmy nie da się uratować.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
weronika123
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 23 maja 2020, o 12:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Wydaje mi się, że mam ten sam problem z kencją co forumowicz wyżej - Orzen. Palmę mam od tygodnia, w ciągu 2 dni przesadziłam (ziemia do palm + perlit + drenaż) i chyba za mocno podlałam. Około wtorku-środy zauważyłam brązowe plamy na jednym z liści (zdj. 3 i 4) i na końcówce wschodzącego liścia (zdj. 1). Wykonałam oprysk Topsinem, ale żal mi odcinać ten zajęty liść. Nie wygląda on najgorzej i w dodatku jest największy. Czy to duży błąd?

Palma ma ok. 160 cm, jest w donicy z odpływem o średnicy 18 cm i wysokości 22 cm.

Stanowisko: na wprost dużego okna balkonowego z wystawą północno-zachodnią, odległość od okna to 2m. Przez ok. 1,5h padają na nią promienie zachodzącego słońca. Czy to miejsce nie jest dla niej za ciemne?

Będę wdzięczna za wskazówki.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam,
Weronika
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18663
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Jak nie odetniesz liścia albo w ostateczności pojedynczych listków, to infekcja może dalej się rozprzestrzeniać.

Stanowisko za daleko od okna zwłaszcza przy tej wystawie. Postaw tuż przy nim.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
weronika123
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 23 maja 2020, o 12:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Dziękuję - w takim razie obcinam i przestawiam. A ten wschodzący liść z brązową końcówką też cały do usunięcia?
Pozdrawiam,
Weronika
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18663
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Nie, tego zostaw. Tutaj wychodzi wszystko jest w porządku, to zwykłe obeschnięcie które może się zdarzyć.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
cedrowa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 14 cze 2020, o 11:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Witam :) Mam pewien problem z Kencją. Mam ją już od 1.5 roku, wszystko jest ok, liście wyglądają na zdrowe, nie ma plam, jedynie gdzie nie gdzie przesuszenia na końcach liści. Została przesadzona do odpowiedniej mieszanki ziemi, do donicy z terakoty, podlewana średnio raz na dwa tygodnie. Stoi około 0.5 metra od okna wschodniego, blisko parapetu. W tym roku wypuściła 3 nowe liście, dwa już się rozwinęły, trzeci zaczyna "pękać" i widzę, że zaczynają wyrastać kolejne dwie nowe łodygi. Problem jest taki, że wszystkie nowe liście rosną zaraz przy podstawie, tzn palma wypuszcza dość krótką łodygę i liść rozwija się na całej długości zaraz od dołu łodygi. Czy łodygi nie powinny rosnąć ku górze, długie a liść rozwijać się dopiero na samej górze łodygi? Takim sposobem palma w ogóle nie przyrasta na wysokość. Gdzie może leżeć problem? Zrobiłam zdjęcia bo trudno opisać mi o co chodzi dokładnie. Dodam jeszcze, że odkąd kupiłam palmę nie był jeszcze stosowany nawóz. Może tu tkwi błąd? Planuję na dniach coś kupić.

ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18663
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

A nawozisz regularnie nawozem mineralnym?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
cedrowa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 14 cze 2020, o 11:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

No właśnie jak pisałam nie nawoziłam tej palmy w ogóle odkąd ją kupiłam. To może być powód? Jaki nawóz najlepiej kupić? Czytałam, że Kencja lubi nisko azotowe
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18663
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

No to czemu się dziwisz, że nie chcą się prawidłowo rozwijać? Ma żyć o samej wodzie?

Jak wszystkie palmy potrzebują normalnego nawozu mineralnego z przewagą azotu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
cedrowa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 14 cze 2020, o 11:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Do ziemi miałam wmieszany nawóz w granulkach Osmocote, ale może to za mało w takim razie. Spróbuję kupić jakiś płynny.
A czy może być inna przyczyna niż brak nawozu? Np. za mało światła albo za rzadko podlewana?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18663
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Nie, stanowisko i podlewanie w porządku. Nawóz w granulkach, to taki powiedzmy substytut nawożenia. Najlepsze są nawozy w płynie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
cedrowa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 14 cze 2020, o 11:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Ok, to w takim razie kupie płynny nawóz. Mam nadzieję, że zadziała bo jak nie to będę mieć palmę karzeł :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”