Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: błagam o pomoc dla mojej palmy howea!

Post »

Moim zdaniem ma za mokrą ziemię, za często podlewasz lub za dużą dawką wody. Nie zraszaj jej nie musisz, wskazane natomiast jest wycieranie wierzchniej strony liści przynajmniej raz na tydzień by mogła zachodzić normalna transpiracja poprzez liście. Pokaż mi zdjęcie z widokiem na doniczkę, ziemię i kłodzinę palmy, liście które pokazałaś będą do usunięcia ale najpierw poproszę o zdjęcia. :wink:
nataszaklasa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 30 sty 2010, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: błagam o pomoc dla mojej palmy howea!

Post »

Dziękuję za błyskawiczną odpowiedź. Palemkę mam kilka dni i po przesadzeniu z substratu torfowego (nie jestem pewna nazwy :wink: )podlałam około 0.5l wody. Zauważyłam też te specyficzne maleńkie robaczki, które fakt, po przelaniu męczyły mojego fikusa. Powinnam przesuszyć ziemię? Obrazek Obrazek Obrazek
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: błagam o pomoc dla mojej palmy howea!

Post »

Te małe robaczki to skoczogonki i z pewności.a one nie zaszkodziły roślinie możesz je potraktować Nomoltem (1 ml na 1 l wody) przy następnym podlewaniu (powtórka po 7 dniach), skoro piszesz że była w jakimś substracie torfowym to z pewnością została wcześniej zalana, potem przesuszona jak zorientowano się, że dostała za dużo wody, do tego dochodzi okres aklimatyzacji jaki musi przejść u Ciebie i przystosować się do nowych warunków. Możesz spokojnie postawić ją na południowym oknie, ja miałem swoją właśnie przy samiutkim oknie i rosła świetnie mając dużo światła. Skoro przesadziłaś w nową ziemie dla palm daj jej czas a chorobowo zmienione liście usuń odcinając skośnie przy kłodzinie - nóż wkłada się od wewnętrznej strony kłodziny i cięcie wykonuje w dół. Co do podlewania dawaj jej taka dawkę wody by pojawiła się na podstawku i po 15-20 minutach odlej nadmiar (dawka wody do wybadania samemu - może to być litr a może nawet dwa lub więcej zależy od tego kiedy tzn. po jakiej ilości pokaże się woda na podstawku). Podlewanie jak przeschnie ziemia na minimum głębokość długości palca wskazującego. Pytanie też czy palma nie dostała mroźnego powietrza bo to również wskazywało by na podobne objawy. Wyjdzie z tego jak tylko zaaklimatyzuje się w nowym miejscu zacznie rosnąć. Od marca możesz dawać do każdego podlewania nawóz mineralny dla palm, juk, dracen. :wink:
nataszaklasa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 30 sty 2010, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: błagam o pomoc dla mojej palmy howea!

Post »

To mnie pocieszyłeś...ale szkoda mi obciąć liście bo ..... nic nie zostanie :)
Nie wspomniałam jeszcze, ale mnie wyprzedziłeś ;), że przenosiłam ją z auta do domu przy -15 stopniach, co prawda przez kilkanaście metrów ale na pewno był to dla niej szok. Konkluzja jest więc taka by dać jej teraz spokój i czekać na poprawę?
Jeszcze raz dziękuję za porady :)
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Pomoc dla mojej palmy howea!

Post »

Dokładnie tak, liście możesz usunąć jak całkowicie uschną, ale ja osobiście usunąłbym je teraz bo i tak nie wyglądają ładnie, chyba że te zmiany są na wszystkich liściach to zostaw je i czekaj aż wyrosną nowe dopiero usuniesz te uszkodzone. Fakt są to najprawdopodobniej przyczyny tak jak pisałem za dużej dawki wody, torfowego podłoża i mroźnego powietrza. Daj jej czas na zaaklimatyzowanie się i na ponowne rozpoczęcie wegetacji. :wink:
Reva
500p
500p
Posty: 837
Od: 11 gru 2009, o 15:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Zmiany na liściach howea forsteriana .

Post »

A Ja mam od kilku dni Howee z przeceny ale wygląda fatalnie czy da się ją jeszcze jakoś odratować?

dodam że podlewana jest raz na tydzień,rośnie w ziemi dla palm z wierzchu jest tylko troszke innej ziemi bo mi brakło palmowej,zraszana 2x dziennie,ma dużo światła,kupiona juz w takim stanie.
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zmiany na liściach howea forsteriana .

Post »

Eeee, dobrze wygląda
Fakt, że nie ma zbyt wielu liści i przez to jest nieforemna, ale źle nie jest.

A podlewasz tyle, że zwliży całą ziemię ?
Reva
500p
500p
Posty: 837
Od: 11 gru 2009, o 15:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Zmiany na liściach howea forsteriana .

Post »

Tak,a czy mam wyciąć tego usychającego liścia?
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zmiany na liściach howea forsteriana .

Post »

Niczego nie wycinaj. Dopóki jest zielone to niech żyje.
Obetniesz to osłabisz roślinę, której zostaną 2 liście.

Który "uschyający" liść masz na myśli ?
Ten zwinięty?
To jest nowy liść, który dopiero się rozwija.

W domowych warunkach howea rośnie wolno.
Mam ich 4 i każda zaczęła wypuszczać liść w październiku.
Była zima i nadal liście się nie rozwinęły.

3-4 liście na rok to średnia prędkość tej palmy ;)
Reva
500p
500p
Posty: 837
Od: 11 gru 2009, o 15:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Zmiany na liściach howea forsteriana .

Post »

Nie,chodzi mi o ten najstarszy liść ten ciemny.
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zmiany na liściach howea forsteriana .

Post »

Zostaw go, to tylko przyschnięte końcówki. Jest OK.
Reva
500p
500p
Posty: 837
Od: 11 gru 2009, o 15:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Zmiany na liściach howea forsteriana .

Post »

A czy ją w maju też mogę wynieść na balkon?
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zmiany na liściach howea forsteriana .

Post »

Nie, lepiej nie.
Wprawdzie na południu Francji jest ich kilka i rosną na dworze, ale u nas miałaby trudności z przyzwyczajeniem się do słońca.
Zaletą tej palmy jest, że bardzo dobrze czuje się w mieszkaniach (choć rośnie powoli) i nie wymaga dużego nasłonecznienia
(choć i tak ustawia się do słońca).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”