Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Trochę za daleko, za ciemno, przestaw go gdzieś max 1,5 metra.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Widziałam kwitnące skrzydłokwiaty, ale w sumie nigdy nie obserwowałam rozwijającego się pąka.
Spójrzcie na zdjęcie niżej, czy to będzie kwiat? Mam nadzieje że tak
Spójrzcie na zdjęcie niżej, czy to będzie kwiat? Mam nadzieje że tak
Emilia
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Wygląda na kwiatka
Fajny patent na skrzydłokwiata ,to położyć w doniczce dwie połówki jabłka miąższem w dół. Ja też podlewam ostatnimi kroplami piwa z butelki, choć z tym piwem to nie wiem czy nie zabobon..
Fajny patent na skrzydłokwiata ,to położyć w doniczce dwie połówki jabłka miąższem w dół. Ja też podlewam ostatnimi kroplami piwa z butelki, choć z tym piwem to nie wiem czy nie zabobon..
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
No właśnie czytałam w tym wątku o jabłku i sie do tego przymierzałam ;)
Tej wiosny skrzydłokwiat dostał już 2 razy nawóz do kwitnących, i chyba też pomogło.
A szczerze to nawet nie spodziewałam się kwitnienia w tym sezonie, ponieważ roślina żle zniosła dwie przeprowadzki i została zimą awaryjnie przesadzona do za dużej doniczki (taką wybrał mąż ) i bałam się że pójdzie w korzenie a nie kwiaty. A jednak odpłaca się za troskę:)
Tej wiosny skrzydłokwiat dostał już 2 razy nawóz do kwitnących, i chyba też pomogło.
A szczerze to nawet nie spodziewałam się kwitnienia w tym sezonie, ponieważ roślina żle zniosła dwie przeprowadzki i została zimą awaryjnie przesadzona do za dużej doniczki (taką wybrał mąż ) i bałam się że pójdzie w korzenie a nie kwiaty. A jednak odpłaca się za troskę:)
Emilia
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
U mnie jabłko plus astvit plus uczenie się podlewania dało radę. Osobiście skrzydłokwiat w ziemi to jedna z trudniejszych dla mnie roślin. Aczkolwiek w hydroponice rośnie i kwitnie mi bezproblemowo.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Skrzydłokwiat - kwitnienie
Odpowiedź jest prosta.
Duże kwiaty i liście przed zakupem to efekt "pędzenia" roślin przez producentów różnymi odżywkami. Druga sprawa to warunki naturalne, których będzie ciężko zapewnić w warunkach domowych, chyba że chcesz mieć po jakimś czasie grzyba w ścianie. Teoretycznie optimum jest tutaj szklarnia. Istotne jest utrzymanie nie tylko odpowiedniej temperatury, ale też stałej wilgotności powietrza oraz światła.
Dlatego w mieszkaniu uprawiając rośliny tropikalne będziesz mieć mniejsze liście i kwiaty, nawet zapewniając regularne nawożenie.
Natomiast brązowienie kwiatów może świadczyć o załapaniu jakieś choroby grzybowej, np. wskutek pryskania rośliny w niższej temperaturze.
Duże kwiaty i liście przed zakupem to efekt "pędzenia" roślin przez producentów różnymi odżywkami. Druga sprawa to warunki naturalne, których będzie ciężko zapewnić w warunkach domowych, chyba że chcesz mieć po jakimś czasie grzyba w ścianie. Teoretycznie optimum jest tutaj szklarnia. Istotne jest utrzymanie nie tylko odpowiedniej temperatury, ale też stałej wilgotności powietrza oraz światła.
Dlatego w mieszkaniu uprawiając rośliny tropikalne będziesz mieć mniejsze liście i kwiaty, nawet zapewniając regularne nawożenie.
Natomiast brązowienie kwiatów może świadczyć o załapaniu jakieś choroby grzybowej, np. wskutek pryskania rośliny w niższej temperaturze.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Witam. Mam problem z moim skrzydłokwiatem. Pielęgnuje go jak zawsze, wszystko było z nim ok. Pięknie kwitł, podwoił swoją wielkość, cudo. Niestety ostatnio zaczęły mu się zawijać liście. Nie mam pojęcia o co mu chodzi. Dodam, że ze dwa tyg. temu został przesadzony do nowej ziemi (uniwersalnej), drenaż też jest. Nie dawałam mu nawozu od tej pory. Liście nie są jakieś bardzo suche, robaczków też nie widzę
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Zacznijmy od tego, że zrobiłaś błąd gdy posadziłaś do samej ziemi. Zawsze powinno ją uprzednio zmieszać z rozluźniaczem, żeby ziemia się nie zbijała a do korzeni docierało powietrze. Zmniejsza się też ryzyko przelania.
Zwijanie liści może być spowodowane odchorowaniem po przesadzeniu, które zawsze jest szokiem dla rośliny. Być może uszkodziłaś dodatkowo korzenie. Trzeba odczekać.
Zwijanie liści może być spowodowane odchorowaniem po przesadzeniu, które zawsze jest szokiem dla rośliny. Być może uszkodziłaś dodatkowo korzenie. Trzeba odczekać.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Może odchorowuje przesadzanie? Moim zdaniem tragedii nie ma. Za słońcem nie przepada, ale lubi mieć rozproszone światło. Mój stoi około metr od południowego okna (bez firany), nieco z boku od drzwi balkonowych i tam mu najlepiej. Ma słońce od 11 do 14 ale rozproszone. Nie używam ziemi uniwersalnej. Daję do palm i rozluźniam wermikulitem. Po przesadzeniu skrzydłokwiata podlewałam. Zauważyłam, że ta roślina opuszcza i nieco zwija liście, jak ma za mało wody. Wszytko co wyciekło na podstawek wylałam. Zawsze sprawdzam palcem podłoże i biorę w rękę doniczkę. Jak ziemia przeschła i doniczka robi się lekka - polewam. Napisz coś więcej o uprawie.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Co miesiąc dostaje porcje nawozu uniwersalnego do kwiatów doniczkowych. Podlewam go 1-2 razy w tygodniu, dodatkowo zraszam 2 razy . Liście wycieraczki co tydzień, nie używam żadnych nablyszczaczy itp, tylko miękka szmatką na mokro. Teraz stoi na podłodze ok 1, 5m od okna gdzie słońce świeci praktycznie przez cały czas. W zimę stał na oknie, ale zrobilo się mu za gorąco więc przestawiłam na podłogę. Wcześniej pielegnowałam go dokładnie tak samo i było wszystko w porządku
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
W takim razie, ma stres po przesadzeniu. Obserwuj, póki co. Zwróć tylko uwagę na rozluźnianie podłoża, np. wermikulitem. Jest całkowicie obojętny dla rośliny, a dobrze rozluźnia. Podłoże nie zbija się po jakimś czasie i do korzeni dostaje się powietrze. Nawożenie dopiero po kilku tygodniach od przesadzania, nowe podłoże ma zapas substancji odżywczych. Mój rośnie sobie tak. Zdjęcie niezbyt wyraźne, sorry
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Dzięki wielkie poczekam jeszcze trochę, jak nie podpasuje mu te podłoże to przesadzę tak jak radzicie
---24 kwi 2018, o 23:26 ---
A wracając do wcześniejszego pytania, da radę określić co to za odmiana? Nie wiem czemu, ale strasznie mnie to ciekawi.
---24 kwi 2018, o 23:26 ---
A wracając do wcześniejszego pytania, da radę określić co to za odmiana? Nie wiem czemu, ale strasznie mnie to ciekawi.