Krasnokwiat Katarzyny(Scadoxus multiflorus subsp. katherinae (dawniej Haemanthus katharinae)
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Krasnokwiat Katarzyny(Scadoxus multiflorus subsp. katherinae (dawniej Haemanthus katharinae)
To i ja pokażę swojego pompona. W tym roku był duży
I wcale nie brzydki, chociaż bez liści
Krasnokwiat Katarzyny
I wcale nie brzydki, chociaż bez liści
Krasnokwiat Katarzyny
-
- 200p
- Posty: 390
- Od: 25 mar 2016, o 14:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Krasnokwiat Katarzyny(Scadoxus multiflorus subsp. katherinae (dawniej Haemanthus katharinae)
Twój jest bardzo ładny, gęsty - ja mój miałam w domu. W ogrodzie pewnie byłby ładniejszy.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Krasnokwiat Katarzyny(Scadoxus multiflorus subsp. katherinae (dawniej Haemanthus katharinae)
W zeszłym roku też był mniejszy i rzadszy.
Re: Krasnokwiat Katarzyny(Scadoxus multiflorus subsp. katherinae (dawniej Haemanthus katharinae)
Zamierzam kupić w przyszłym roku na wiosnę subsp. multiflorus. Jest dużo łatwiejszy w uprawie niż subsp. katharinae.
Mam u siebie w domu "króla Alberta", ale ten kwitł raz w życiu kilka lat temu. Rozmnaża się jak opętany, ale kwitnąć nie chce. Ciężko mu utrzymać liście na zimę, często zupełnie same zasychają.
Mam u siebie w domu "króla Alberta", ale ten kwitł raz w życiu kilka lat temu. Rozmnaża się jak opętany, ale kwitnąć nie chce. Ciężko mu utrzymać liście na zimę, często zupełnie same zasychają.
-
- 50p
- Posty: 66
- Od: 2 lip 2011, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.podlaskie
Re: Krasnokwiat Katarzyny(Scadoxus multiflorus subsp. katherinae (dawniej Haemanthus katharinae)
Wiem, że krasnokwiat musi przejść okres spoczynku, ale nie wiem kiedy wysłać je na odpoczynek. Posadziłam je z nasionek. Mają już 3 lata. Są duże ( od ziemi mają ok. 45 cm). Poradźcie mi coś.
Re: Krasnokwiat Katarzyny(Scadoxus multiflorus subsp. katherinae (dawniej Haemanthus katharinae)
Kasiu, Krasnokwiat Katarzyny powinien zimować od października do lutego w temperaturze 10-15 st. C. Pokaż nam jego zdjęcie, to spróbujemy określić, który podgatunek posiadasz, gdyż istnieją dwa. Jeden zimuje w stanie bezlistnym, drugi natomiast zimą powinien mieć żywe liście. Ten pierwszy kwitnie zazwyczaj wiosną (marzec-kwiecień) wypuszczając najpierw pąki i kwiaty a potem liście lub jednocześnie pąki i liście, drugi natomiast kwitnie latem w lipcu-sierpniu razem z liśćmi i wypuszcza też nowy pęd liściowy towarzyszący temu staremu.
Jeszcze jedną różnicą jest to, że ten pierwszy posiada cebulę a ten drugi "kopyto" (coś w rodzaju bulwokłącza).
Twój krasnokwiat ze względu na wiek i rozmiar kwalifikuje się do zimowego spoczynku, ale już nie w tym momencie, a w październiku.
Jeszcze jedną różnicą jest to, że ten pierwszy posiada cebulę a ten drugi "kopyto" (coś w rodzaju bulwokłącza).
Twój krasnokwiat ze względu na wiek i rozmiar kwalifikuje się do zimowego spoczynku, ale już nie w tym momencie, a w październiku.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Krasnokwiat Katarzyny(Scadoxus multiflorus subsp. katherinae (dawniej Haemanthus katharinae)
Zakwitł krasnokwiat Katarzyny:
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Krasnokwiat Katarzyny(Scadoxus multiflorus subsp. katherinae (dawniej Haemanthus katharinae)
W wątku znalazłem informację, że powinniśmy pamiętać, że bulwa/cebula musi wystawać ponad ziemię. Chyba to tak do końca nie jest.
Mam krasnokwiat od roku (subsp. multiflorus), posadzony był własnie tak, by cebula była w większości nad ziemią. Cebula zakwitła, wypuściła liście, teraz weszła już w okres spoczynku. Ale co ciekawe cebuli już nie widać wcale. To jest akurat normalne zachowanie roślin, które dzięki kurczliwym korzeniom same się zakopują jeśli są za płytko. robią tak narcyzy, psizęby, czosnki, siewki zwartnic i inne. Najwidoczniej ten krasnokwiat też tak robi. Więc żeby się ktoś nie zdziwił, że jego cebula zniknęła choć przecież sadził płytko
Mam krasnokwiat od roku (subsp. multiflorus), posadzony był własnie tak, by cebula była w większości nad ziemią. Cebula zakwitła, wypuściła liście, teraz weszła już w okres spoczynku. Ale co ciekawe cebuli już nie widać wcale. To jest akurat normalne zachowanie roślin, które dzięki kurczliwym korzeniom same się zakopują jeśli są za płytko. robią tak narcyzy, psizęby, czosnki, siewki zwartnic i inne. Najwidoczniej ten krasnokwiat też tak robi. Więc żeby się ktoś nie zdziwił, że jego cebula zniknęła choć przecież sadził płytko
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Krasnokwiat Katarzyny(Scadoxus multiflorus subsp. katherinae (dawniej Haemanthus katharinae)
Mój on ci, mój. Kupiłam dzisiaj Krasnokwiata. I teraz będę pytać, bo nigdy dotąd nie miałam tego cuda. Siedzi w produkcyjnym podłożu, byle jakim oczywiście. Ma duży pęd kwiatowy i kilka liści. Korzenie wychodzą górą poza doniczkę. Przesadzać go teraz? Wiem, że lepiej nie ruszać podczas kwitnienia, ale to podłoże jest ohydne. Zaraz go przeleję i zgnije. Czy ktoś może przesadzał kwitnący krasokwiat? Czy on jest jakoś szczególnie wrażliwy na ruszanie korzeni? To raz, a dwa ... przeczytałam cały wątek i doszłam do wniosku, że moja roślina, to Scadoxus multiflorus subsp. multiflorus. Tak mi wyszło po przeczytaniu postu Tomka47. Posiada cebulę (choć to niby bulwa jest), kwitnie na wiosnę, a pąk kwiatowy wyrasta razem z liśćmi. Wynika z tego, że zimą powinnam go traktować jak hippeastrum. Czy ja to dobrze zrozumiałam? Jeden liść jest troszkę uszkodzony, ma takie małe dziurki. Wygląda mi to na jakieś uszkodzenia mechaniczne podczas rozwoju liścia. Robactwa żadnego nie ma widzę, obejrzałam już w sklepie a w domu powtórzyłam obserwację.
Wstawiam zdjęcie
Jak widać jest też mała roślina potomna. Zostawić ją czy oddzielić? Pomóżcie, Kochani
Wstawiam zdjęcie
Jak widać jest też mała roślina potomna. Zostawić ją czy oddzielić? Pomóżcie, Kochani
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Krasnokwiat Katarzyny(Scadoxus multiflorus subsp. katherinae (dawniej Haemanthus katharinae)
Twój krasnokwiat to rzeczywiście z dużym prawdopodobieństwem Scadoxus multiflorus ssp. multiflorus
Krasnokwiatowi nie przeszkadza przesadzanie nawet w trakcie kwitnienia - ale jak nie musisz to nie oczyszczaj całej ziemi żeby nie uszkadzać za bardzo korzeni. I śmiało możesz posadzić trochę głębiej roślinę - ona wcale nie musi być tak na powierzchni ziemi, że aż korzenie po ziemi idą
Młodego przyrostu nie oddzielaj bo on chyba jest pod bulwą mateczną, i nie wygląda na samodzielnego jeszcze. Spróbowałbym oddzielić dopiero w czasie spoczynku. I tak, można go traktować jak zwartnice choć ten krasnokwiat budzi się później niż zwartnice - moje dopiero wykazują cechy przebudzenia ale nie zacząłem nawet podlewać gdzie zwartnice są już w pełni wegetacji
To uszkodzenie wygląda tak, jakby ktoś uderzył pąk wyrastający z cebuli - i oberwał ten liść. W trakcie dalszego wzrostu pozostały takie uszkodzenia - więc Twoje przypuszczenia według mnie są dobre
Krasnokwiatowi nie przeszkadza przesadzanie nawet w trakcie kwitnienia - ale jak nie musisz to nie oczyszczaj całej ziemi żeby nie uszkadzać za bardzo korzeni. I śmiało możesz posadzić trochę głębiej roślinę - ona wcale nie musi być tak na powierzchni ziemi, że aż korzenie po ziemi idą
Młodego przyrostu nie oddzielaj bo on chyba jest pod bulwą mateczną, i nie wygląda na samodzielnego jeszcze. Spróbowałbym oddzielić dopiero w czasie spoczynku. I tak, można go traktować jak zwartnice choć ten krasnokwiat budzi się później niż zwartnice - moje dopiero wykazują cechy przebudzenia ale nie zacząłem nawet podlewać gdzie zwartnice są już w pełni wegetacji
To uszkodzenie wygląda tak, jakby ktoś uderzył pąk wyrastający z cebuli - i oberwał ten liść. W trakcie dalszego wzrostu pozostały takie uszkodzenia - więc Twoje przypuszczenia według mnie są dobre