Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
TheNawojka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 18 kwie 2014, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Posiadam kolokazję w doniczce, potocznie zwaną uszami słonia.
Niestety od jakiegoś czasu dzieje mi się z nią coś niedobrego. Jej liście zaczynają (pojedynczo) więdnąć, robią się wiotkie, półprzezroczyste i robią się na liściach plamy. Pomimo tego roślina puszcza co jakiś czas nowe, zdrowe liście. Ale i one po dłuższym czasie zaczynają mieć plamy, i tak w kółko. Co może być tego przyczyną? Obejrzałam dokładnie liście i nie wiedzę szkodników.
https://zapodaj.net/6060f9000a12d.jpg.html
https://zapodaj.net/38d7a00f590e3.jpg.html
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18646
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Najprawdopodobniej przelana albo/i brak światła, brak prawidłowego nawożenia, nieprawidłowe podłoże, podlewanie, etc.

Opisz dokładnie warunki uprawy i pielęgnacji.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
TheNawojka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 18 kwie 2014, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Roślina stoi 2-2,5m od dużego okna balkonowego (południowy-zachód), posadzona w mieszance ziemi uniwersalnej z korą (ma bardzo dużą doniczkę). Podlewam raz na tydzień lub raz na 2 tygodnie. Obecnie nie nawożę, w okresie wiosenno-jesiennym nawożę raz na kilka tygodni biohummusem lub nawozem uniwersalnym. Co kilka dni zraszam spryskiwaczem liście, bo powietrze w moim mieszkaniu jest suche. Czasami przecieram liście płynem micelarnym, żeby je oczyścić z kurzu. Łodyga z liśćmi jest przywiązana sznurkiem do stojaka wbitego do ziemi w doniczce.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18646
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Sorry, ale jak ta roślina ma zdrowo rosnąć, skoro popełniasz wszelkie możliwe błędy uprawowe... bez światła, bez jedzenia...

1. Alokazja jest rośliną światłolubną, a nawet lubi słońce. 2 - 2,5 metra od okna to zwłaszcza o tej porze roku, przydatnego światła nie ma praktycznie w ogóle, a to najważniejszy czynnik w uprawie roślin, podstawa procesu fotosyntezy...
Tylko parapet okna, ewentualnie niedaleko okna, uwzględniając jej wielkość. W okresie jesienno-zimowym można doświetlać, a nawet jest to zalecane. Przy tej wielkości rośliny powinny wystarczyć
z dwie żarówki LED o ilości lumenów powyżej 1000 i temperaturze barwowej między 4000, a 6500K, dostaniesz np. w LM.

2.
Obecnie nie nawożę, w okresie wiosenno-jesiennym nawożę raz na kilka tygodni biohummusem lub nawozem uniwersalnym.
Tak się składa, że Alokazja jest rośliną żarłoczną, więc wymaga nie tylko nawożenia przez cały rok, to jeszcze żadnym Biohumusem który jest tylko brudną wodą i zdecydowanie częściej niż raz na kilka tygodni... Tylko i wyłącznie nawóz mineralny do roślin zielonych, co 2 tygodnie w okresie wegetacji i jeśli rośnie w okresie jesienno-zimowym, to tak samo. Ta Alokazja jest po prostu zagłodzona, a wtedy zaczyna zjadać wpierw najstarsze liście. W skrajnych przypadkach po prostu traci wszystkie i wchodzi w stan spoczynku.

3. Wielkość doniczki. Alokazja jak i wszystkie rośliny powinny mieć dobraną wielkością pod wielkość bryły korzeniowej. W zbyt dużej doniczce bardzo łatwo o przelanie, a zwłaszcza w zbyt dużej jeszcze odległości od okna.
Podłoże powinno być bardzo przepuszczalne, czyli mieszanka ziemi, kory oraz perlitu/żwirku, xxx w proporcji około 1:1:1. Na dno drenaż z keramzytu, doniczka z odpływem i stawiamy na podstawce, żadnych osłonek.

4. Roślin nie spryskujemy wodą, bo to pierwszy krok do infekcji grzybowej. Poza tym nie wiem jak moczenie całej rośliny ma podnieść w dłuższej perspektywie wilgotność powietrza? :shock: Jak masz suche powietrze, to tylko nawilżacz.

5. Alokazje w okresie jesienno-zimowym podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.

Łodyga jest przymocowana sznurkiem, bo albo jest słaby system korzeniowy (przelanie) albo/i ma za mało światła.

Na pewno do przesadzenia, sprawdzić stan korzeni, odciąć ewentualne chore i wtedy dopasować wielkość doniczki pod to co z nich zostanie.
Zrobić oprysk preparatem grzybobójczym.
Postawić, jak pisałem wcześniej przy oknie.
Po 3 tygodniach, jeśli nie zrzuci wszystkich liści, zacząć nawozić.
Alokazje lubią również ciepło przez cały rok.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
TheNawojka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 18 kwie 2014, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Czemu służą te złośliwości? Gdybym wiedziała gdzie popełniam błąd to by mnie nie byłoby mnie na tym forum. Jestem osobą początkującą, a alokazję dostałam, więc próbuję sprostać jakoś jej wymaganiom.
Twoje rady są sprzeczne z tym, co np. przeczytałam tutaj:
https://peskiadmin.ru/pl/kolokaziya-sedobnaya.html
"Nawozy dla colocasia są wprowadzane od początku wiosny do okresu jesiennego, ponieważ jego tempo wzrostu jest duże, a zielona masa zajmuje dużą objętość. Top opatrunek nakłada się co tydzień. Zalecane są preparaty o wysokiej zawartości azotu, aby liście rosły większe i piękniejsze."

Na stronie jest napisane aby w okresie jesienno-zimowym nie dokarmiać. Tak więc zrobiłam. Inne poradniki radzą podobnie. Dlaczego więc wypisują tam takie porady, skoro niby zagładzam roślinę?
Zgodnie z twoją radą roślinę przesadziłam. Sprawdziłam korzenie i wyglądają na zdrowe, nie były ani mokre, ani oślimażone (jak to podgniłe korzenie mają w zwyczaju). Zrezygnowałam więc z oprysku ponieważ korzenie nie wydały mi się zaatakowane grzybem. Chciałam przesadzić roślinę do mniejszej doniczki, ale korzenie się nie zmieściły. Korzenie wydają się adekwatne do tej obecnej doniczki (ma ona oczywiście odpływ i podstawkę). Zmieniłam jednak ziemię i dodałam żwirku i kory w podanych przez ciebie proporcjach. Roślina puściła nowego liścia, ale stare nadal marnieją na oczach. Robią się wiotkie i opadają.

Niestety nie mam innego miejsca, w które mogłabym przestawić kwiat. To jedyne miejsce, w którym moje okna balkonowe nie działają jak soczewki. Tutaj rozwiązaniem może jest doświetlanie, tak jak proponujesz, ale nie wiem czy to rozwiąże problem tego, że roślinę muszę podpierać, bo inaczej liście mi opadają?

Biorąc pod uwagę powyższe prosiłabym o dalsze porady.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18646
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Nie ma żadnych złośliwości tylko przedstawiam wszystko prosto i bez owijania w bawełnę.

Zamieściłaś link do uprawy tych roślin, tylko że Kolokazja, chociaż roślina pokrewna Alokazji inaczej się ją uprawia. Kolokazja wchodzi w stan spoczynku, Alokazja niekoniecznie. To zależy od danej rośliny i warunków uprawy. Jeśli roślina rośnie, to ją nawozimy jak w sezonie, jeśli wejdzie w stan spoczynku to wtedy nie i zwykle wtedy może zgubić wszystkie liście. I jeśli bulwa jest zdrowa to na wiosnę wypuści nowe.
Jednak jeśli zależy Ci żeby roślina dobrze rosła przez cały rok i przez cały ten okres miała liście to należy ją doświetlać w okresie jesienno-zimowym. Światło to najważniejszy czynnik w uprawie roślin, a te rośliny są wybitnie wrażliwe na jego niedobory. Swoje Alokazje doświetlam i rosną bardzo dobrze i szybko. Fakt, że uprawiam w hydro co wielu hodowców tych roślin sobie chwali, ale są i tacy, którzy z powodzeniem uprawia w standardowym podłożu. Podkreślam, nie kieruję się tylko to co gdzieś zostało napisane, ale piszę z własnego i doświadczeń innych hodowców.

Zaleciłem zrobić oprysk preparatem grzybobójczym, nie zrobiłaś tego. Tylko, że infekcja grzybowa nie musi być od razu tylko w korzeniach, ale może się pojawić również na liściach. Nie ma jednej reguły. Wychodzę z założenia, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Oprysk preparatem grzybobójczym na pewno nie zaszkodzi, ale może pomóc.

Piszesz, że nie masz innego miejsca na roślinę, to co ja mogę tutaj napisać/poradzić? Osobiście staram się kupować rośliny, którym mogę zapewnić wymagane warunki uprawy, a nie tylko z tego powodu że mi się jakaś podoba. To są żywe organizmy, więc jeśli masz do czynienia z rośliną światłolubną, to nie będzie dobrze rosnąć tam gdzie światła będzie brakować, zwłaszcza w naszym klimacie w obecnym okresie, proste. A już umieszczenie rośliny 2,5 metra od okna to skazanie na wegetację i powolną śmierć. Receptą, a w zasadzie wymogiem jest tutaj doświetlanie.

Innych wskazówek nie mogę polecić, bo wyżej wszystko napisałem co trzeba zrobić, żeby przynajmniej dać szansę roślinie na zdrowy rozwój. Reszta zależy od Ciebie i od samej rośliny.
I to co mogę jeszcze napisać, to to że Alokazje są trudnymi w uprawie roślinami, chimerycznymi i ciężko je utrzymać osobie, która nie tylko nie ma określonych warunków, ale i większego doświadczenia.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
TheNawojka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 18 kwie 2014, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Ok, dzięki. Właśnie ja mam kolokazje a nie alokazje, o czym wspomniałam w pierwszym poście.
Wychodzi na to, że faktycznie kluczowym może być tutaj światło. Kupię lampę doświetlającą i jednak spryskam korzenie preparatem. A rośliny nie kupowałam tylko dostałam, przecież jej nie wyrzucę? Zgadzam się z tobą, że rośliny to żywe stworzenia, dlatego staram się dla niej znaleźć jakieś rozwiązanie.
Mam jeszcze pytanie dotyczące podlewania. Jak mam ją podlewać w okresie zimowym, a jak w letnim? Przedtem pisałeś żeby podlewać ją co 2 tyg, ale czy cały czas tak robić? I czy za każdym razem z nawozem? Na podlinkowanej stronie napisano, że kolokazja lubi mieć mokro. W takim razie najlepszym rozwiązaniem byłoby podlewanie jej prosto do ziemi, a nie podstawki (raz robię tak, a raz tak)?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18646
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Ok., tylko czy jesteś pewna że to Kolokazja, a nie Alokazja? Kupowałaś z pewnego źródła? Liście u niektórych mają podobne. Tutaj niestety wiele osób myli obie te rośliny, nawet zdarza się to u sprzedawców. Mi ona wygląda na Alocasia calidora.

Natomiast zakładając że to jest faktycznie Kolokazja to jak pisałem wcześniej inaczej się ją uprawia.
W ogóle zalecane jest uprawa tych roślin w sezonie na zewnątrz, gdzie o wiele lepiej rosną, aż do przymrozków. Odczekanie aż liście przemarzną, odcinasz je i wyjęcie bulwy z doniczki i trzymanie jej poza doniczką w temperaturze nieco niższa niż pokojowa. Na wiosnę sadzisz ponownie do nowego podłoża.
Zimowanie w warunkach domowych razem z liśćmi nie jest zalecane, ze względu na to że łatwo przelać i bulwa wtedy może łatwo zgnić.
Można spróbować z doświetlaniem, ale nie ma gwarancji że roślina nie straci wszystkich liści. Jak straci to wtedy jak napisałem wcześniej, wyjąć bulwę z doniczki na okres zimy. W obecnej sytuacji, kiedy mamy już luty, staraj się podtrzymać ją aż zrobi się cieplej i będzie więcej światła i słońca. Jak postawisz ją blisko okna, to sama powinna znać, że wchodzi w okres wegetacji.

Z Alokazjami jest nieco mniej zachodu, ale o czym wspomniałem są trudnymi w uprawie roślinami i też może stracić liście wchodząc w stan spoczynku. Bo jest wrażliwa zarówno na przesuszenie, przelanie i niedobory światła.

Jeśli chodzi o nawożenie, Kolokazję ze względu na szybszy wzrost można nawozić co każde podlewanie, oczywiście jeśli sadzisz na nowo bulwę, trzeba wpierw parę tygodni aż do wyjścia pierwszych liści, z tym odczekać.
Jeśli chodzi o Alokazję, to co 2 tygodnie albo co drugie podlewanie w zależności jak szybko przesycha podłoże.

Podobnie wygląda sprawa z podlewaniem, Kolokazja faktycznie lubi mieć mokro w sezonie wegetacyjnym.
W przypadku tej drugiej lepiej pozwolić przeschnąć nieco wierzchniej warstwie podłoża. Chyba, że jest ciepło i masz mocno przepuszczalne podłoże, to można utrzymywać umiarkowanie wilgotne.
Natomiast jeśli chodzi o metodę czy od góry czy od dołu. Jedna i druga roślina nie ma wrażliwej szyjki korzeniowej, więc można spokojnie podlewać od góry.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
natkasratka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 16 lut 2022, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Alokazja Black Velvet - help

Post »

J.w Zakupiłam jakiś miesiąc temu alokazje Black Velvet. Widzę, że zaczyna brązowieć na końcach mimo regularnego podlewania. Czy to za suche powietrze? Od dwóch dni włączam na noc nawilżacz,może powinien chodzić cały dzień? Dzięki za rady :D
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18646
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Masz wszystko w wątku, jakie powinno być przede wszystkim podłoże xxx - powinnaś od razu przesadzić, stanowisko - jak najbliżej okna, najlepiej parapet, temperatury itd. Doniczka na podstawce, a nie włożona do ciasnej osłonki.

Przesadź, oczyść dokładnie bryłę korzeniową, sprawdź stan korzeni, odetnij ewentualne chore, posadź do mieszanki ziemi, podłoża do storczyków oraz perlitu/żwirku.
Podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.
Po jakichś 3 tygodniach zacznij regularnie nawozić mineralnym nawozem do roślin zielonych co dwa tygodnie.
Nawilżacz ma być włączony przez większość doby, a nie tylko w nocy. Strumień pary nie może być skierowany bezpośrednio na roślinę tylko obok.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
PanRoslinka
100p
100p
Posty: 154
Od: 18 wrz 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

To i ja dopytam o Alokazję Zebrinę, co zrobiłem źle? Zakupiłem toto cudo w Biedronexie za 6 dych. Od razu piszę, że przyniesiona ze sklepu nie była przelana jak to mają w zwyczaju w marketach robić. Była olbrzymia, naprawdę. Najwiekszy liść miała wiekszy od mojej dłoni. Pierwsze co zawsze robie jak coś zniosę do domu, to doniczka + ziemia sklepowa won i przesiadka do ziemi dedykowanej. W przypadku Alokazji (a mam ich kilka) mieszam ziemię uniwersalną z ziemią do storczyków(chodzi o korę, włókno koksowe itd) i perlitem. Na dół doniczki oczywiście warstwa perlitu na drenaż. Jako że wiem iż Alokazje są kapryśne i trzeba uważać z przelaniem, po przesadzeniu podlałem ją naprawdę niewielką ilością wody (przegotowana ofkoz). Od tego czasu nie podlewałem jej (około tygodnia) tylko stała koło nawilżacza ,a jako że ten ni chodzi całą dobę była dodatkowo spryskiwana. Ogólnie ona składała się jakby z dwu roślin. No i tak po tym tygodniu zaczął jeden listek żółknąć, potem drugi. Inny znowu zaczął płakać - z czubka liścia zaczęła kapać mu woda. Look w internety - normalne zachowanie rośliny która miała za wilgotno i oddaje wodę. Zatem odciąłem dostęp całkowicie do wody ale niestety, wszystkie liście z tej jednej części rośliny zwiotczały i pożółkły, u nasady tej najgrubszej łodygi zaczęła rosnąć taka brzydka brązowa plama - wyciąłem całość w cholere. Druga roslina w ogóle nie zauważyła żadnego problemu - cały czas zielona. Za dwa dni powtórka z poprzedniej - listek żółty , drugi itd. Już Alokazji nie mam ;:145 . Co zrobiłem źle? Pytam bo nie poddam się, kupię znowu tyle że malucha za dwie dychy nie za sześć :wink:
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18646
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Alokazja jest wrażliwa zarówno na przelanie, jak i przesuszenie podłoża. Po przesadzeniu powinieneś zapewnić umiarkowanie wilgotne podłoże zwłaszcza wtedy jak posadziłeś do tak przepuszczalnego podłoża.
Pomijając to zebrina to jedna z wrażliwszych Alokazji.

Generalnie polecam uprawę Alokazji w hydro np. w keramzycie. O wiele łatwiej zapewnić stabilniejsze warunki uprawy i lepszy wzrost.

I jeszcze taka uwaga, nawet jeśli Alokazja straci wszystkie liście nie oznacza od razu, że tracisz roślinę. Wręcz przeciwnie, może wypuścić z bulwy nowe liście, co zwykle po aklimatyzacji się dzieje.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Palinka410a
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 11 lip 2022, o 11:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Pomocy alokazja

Post »

Hejo hejo .... Jestem nowa w temacie roślin i mam pytanie .
Ostatnio zakupiłam alokazje i zaczął wychodzić piękny liść jednak okazało się że ten liść nie jest zielony tylko czerwony... Nie mam pojęcia czy to jest jakaś choroba czy co... Nie wiem po prostu jak na to reagować.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”