Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
apachacz
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 26 sty 2020, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Dzień dobry,
1.5 miesiąca temu kupiłam w Leroy Merlin Alokazję Lauterbachianę (tak przynajmniej ją zidentyfikowałam). Podejrzewam, że przelana była już w sklepie, bo miała wręcz mokrą ziemię, ale korzenie po wyjęciu z doniczki były ładne, białe i bardzo ciasno upchane. Praktycznie od razu po przyniesieniu jej do domu i postawieniu przy zachodnim oknie, ale, jak widać na zdjęciu, w cieniu (bezpośrednio światło pada na 3 liście i to przez max godzinę po południu), najstarsze liście zaczęły żółknąć i więdnąć - na jednym z forów przeczytałam, że to normalne po takim szoku jak transport i zmiana warunków otoczenia. Na dwa pędy, jakie są w doniczce, z każdego straciłam 3 liście. Jednocześnie pojawiły się 3 nowe liście (kolejno po 1 i 2 w pędzie), a w pozostałych liściach czaczęły marnieć końcówki, lekko więdły i przybrały szarawy kolor z żółtą obwódką - jak się domyślam skutki przelania, więc dawałam jej przeschnąć. Jak etap opadania najstarszych liści minął (ok. 3 tyg temu), to nienaruszając bryły korzeniowej przesadziłam ją do większej o kilka cm doniczki, na dno dałam keramazyt, ziemię uniwersalną zmieszałam z perlitem. Podlałam ją też i opryskałam Topsinem, obcięłam porażone końcówki, ale to nadal postępuje, wolniej, ale wciąż. Szczerze mówiąc boję się ją teraz podlewać i może właśnie robię to za rzadko, ale już trochę zgłupiałam. Bardzo proszę o poradę, jak mogę jej pomóc. Załączam zdjęcia całej rośliny i jednego z najbardziej porażonych liści.
Pozdrawiam

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18667
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Standardowe błędy...
1. Za duża doniczka, powinna być góra około 2 cm większa od bryły korzeniowej - alokazje preferują ciaśniejsze doniczki.
2. Doniczka wsadzona do osłonki - korzenie muszą oddychać, więc musi wylądować na podstawce.
3. Podlewanie - wierzchnia warstwa podłoża powinna przeschnąć.
4. Daj jej więcej słońca i bezpośredniego światła - postaw naprzeciw okna, a nie obok

Jeśli na liściach pojawiają się plamy, to samo przesuszenie podłoża nie pomoże. Trzeba wyciągnąć roślinę z doniczki, sprawdzić obecny stan korzeni, posadzić do mniejszej doniczki i dać ją na podstawce.
Pamiętaj, że w okresie jesienno-zimowym ograniczasz podlewanie, bo alokazje wchodzą w lekki stan spoczynku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
apachacz
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 26 sty 2020, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Panie Norbercie,
Przesadziłam alocasię do doniczki 3 cm większej ze względu na to, że korzeniom było ciasno oraz wychodziły już dołem, ale może faktycznie jednak za szybko. Co do podlewania, to sprawdzałam najpierw podłoże higrometrem, żeby wskazanie było na 2, w skali 1-10, ale roślina jest u mnie 1,5 miesiąca, więc jeśli była wcześniej przelana to nie wróci do dobrej kondycji z dnia na dzień. Wrócę w takim razie do oryginalnej doniczki i podstawki i dam jej więcej słońca. Te osłonki zawsze kuszą, a potem cierp ciało coś chciało...
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam Serdecznie :)
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18667
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Lepszym od higrometru jest ludzkie oko. Wierzchnia warstwa podłoża przesuszona naokoło 2 palce, to wtedy można podlać.
O doniczce napisałaś większa o kilka centymetrów, 3 cm to nie powinno być dużo więcej.
Czyli osłonka do wywalenia i roślina do dalszej obserwacji.

Pozdrawiam.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
martin79
200p
200p
Posty: 347
Od: 30 sty 2012, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Według mnie przy alokazji najtrudniejsze jest zimowanie. Oczywiście jeśli spełni się wszystkie warunki o których pisze Norbert. Ja swoją portadore kupiłem w tamtym roku. Posadziłem do mieszanki ziemi z keramzytem na dnie wyłożyłem warstwę kory sosnowej. Przez zimę była walka o zapewnienie odpowiedniej wilgotności powietrza w domu w okresie grzewczym mam jakieś 40 %. Żeby utrzymać alokazje przy życiu to trochę za mało. Więc córka miała zajęcie co wieczór zraszała ją odstaną przegotowaną wodą. Z nadejściem wiosny było już z góry. Dostała nową doniczke. A od początku czerwca jest na wczasach w ogrodzie w lekim cieniu. Tak wygląda dzisiaj
Obrazek
To i owo opuncjowo Marcina
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18667
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Zraszanie wodą nic nie daje oprócz zmycia kurzu. W ten sposób w żaden sposób nie podniesiesz wilgotności powietrza w dłuższej perspektywie czasu. Poziom wilgotności szybko spada, jak tylko wyschnie woda na liściach. Tylko nawilżacz powietrza, który będzie włączony przez większość doby.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
martin79
200p
200p
Posty: 347
Od: 30 sty 2012, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Norbert w zupełności się z Tobą zgodzę. W tym roku planuję w jednym pokoju zebrać wszystkie rośliny wymagające wyższej wilgotności i włączyć tam nawilżacz. W lecie większość z nich jest na zewnątrz. Najgorzej jest w zimie. Kilka roślin przez zbyt niską wilgotność straciłem.
To i owo opuncjowo Marcina
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18667
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Warto dodać, że poziom wilgotności powietrza musi być uzależniony od wysokości temperatury otoczenia. Jeśli przy temperaturze poniżej około 20 stopni, podniesiesz wilgotność powietrza powyżej około 60 - 70% to będzie pierwszy krok do załapania infekcji grzybowej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
apachacz
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 26 sty 2020, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Sprawdziłam stan korzeni i rzeczywiście część z nich była obumarła - zmarszczona i kompletnie zwiotczała, około 10% korzeni, ziemia nie była mokra, ale ta sklepowa była dość zbita. Obmyłam całą bryłę korzeniową z ziemi, obcięłam chore korzenie i porażone końcówki liści, zanurzyłam korzenie w wywarze z Topsinem, wsadziłam do świeżej ziemi z rozluźniaczem i postawiłam na podstawce w jaśniejszym miejscu. Teraz pozostaje czekać. Bardzo dziękuję za porady :)
apachacz
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 26 sty 2020, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Wracam ponownie w sprawie mojej alokazji. Niestety kolejne stare liście zaczęły zółknąć i obumierać - w sumie zostało pojednym najzdrowszym liściu, załączam zdjęcia, gdyż nie wiem co to za czarne kropki od spodu. Ne ruszają się i dość ciężko je zmazać palcami. Domyślam się, że to grzyb, ale będę wdzięczna za potwierdzenie. Akcja z Topsinem była 10 dni temu, nie podlewałam jej w tym czasie, a dzisiaj wyjęłam alokazję jeszcze raz z ziemi, kolejne korzenie były zwiędłe a jedna bulwa była nawet lekko zgniła od dołu. Obcięłam więc te korzenie, ucięłam zgniłą część bulwy - zostały tylko 2 długie zdrowe korzenie, teraz roślina moczy się po raz kolejny w Topsinie. I mam dylemat co zrobić. Mam obawy, że jak wsadzę ją znowu do ziemi to będzie powtórka. Widziałam też filmik na Youtube, że można na kilka miesięcy wsadzić roślinę do wody z dodatkiem węgla aktywnego z apteki, aby odbudował system korzeniowy i myślę czy by nie spóbować tego z bulwą z dwoma korzeniami a tą drugą może jednak do ziemi, może chociaż jedna przeżyje. Czy mieliście może doświadczenia z tą metodą w wodzie?
Pozdrawiam
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ori17
50p
50p
Posty: 92
Od: 23 mar 2019, o 10:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Ja z alokazją miałam takie doświadczenie, że jak uśmierciłam swój egzemplarz (przędziorki i przelanie), to obcięłam całą naziemną część, a po jakimś czasie roślina się odrodziła i wypuściła nowy pęd. Nawet chyba jej nie podlewałam, jak był sam korzeń w ziemi.
martin79
200p
200p
Posty: 347
Od: 30 sty 2012, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Ja dzisiaj ruszyłem swoją portadore z ogrodu i powoli szykuję ją do powrotu do domu. na razie będzie stała na tarasie bo tam jest zdecydowanie cieplej w nocy niż na ogrodzie. Dzisiaj rano miałem tylko 3 stopnie. Więc już pora pomału egzoty chować. Zaskoczyła mnie jakie długie korzenie wypuściła poza doniczke. Kiedyś jeśli dorobię się następnych roślin spróbuje w ramach eksperymentu przetrzymać jedną cały rok na zewnątrz Amerykanie dają jej wytrzymałość rzędu - 15.
Obrazek

Obrazek
To i owo opuncjowo Marcina
Awatar użytkownika
MartaCrystal
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 20 paź 2020, o 08:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Alokazja różne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Hej,
Mam alokazję, która doczekała się nowych odrostów:
Obrazek

Nie jestem pewna, jak zabrać się do ich odsadzenia od matki. Porady mile widziane.
Sama alokazja dość często u mnie kwitnie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”