Cytrusy - porady ogólne

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Cytrusy - porady ogólne

Post »

To możliwe, doniczka jest spora. Przede wszystkim wysoka.
Przysunęłam do komody i postawiłam obok stołek, żeby było widać jak najlepiej.
Obrazek
Nie pamiętam, czy donica ma 15 czy 20L - mniejsza od 15 nie jest. Średnica ok. 30 cm w najszerszym miejscu (zwęża się ku dołowi).
Oryginalnie to była osłonka, ale ma oczywiście wywiercone otwory odpływowe. Cytryna stoi w grupie innych roślin na dodatkowej podstawce wypełnionej wodą, chodzi nawilżacz, oprócz tego są raz dziennie, zwykle pod wieczór porządnie spryskiwane, na wszystkie rośliny schodzi mi za jednym razem ok. 1L-1,5L przegotowanej i odstanej wody na samo zamgławianie (z liści wtedy aż kapie).
Do tej pory od wzięcia do mieszkania (czyli od około miesiąca, przed pierwszymi przymrozkami w moim regionie) podlana była raz.

Seniorze, przez całą jesień do momentu, kiedy rośliny trzeba było wziąć do mieszkania nie podlałam cytrusów ani razu. Ale deszcze robiły to za mnie dość skutecznie i nie wykluczam, że mogły dostać za dużo wody.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Cytrusy - porady ogólne

Post »

Doniczka o wiele za duża, co może mieć wpływ na stan rośliny. Zawsze jej wielkość dobieramy do wielkości bryły korzeniowej, od której powinna być trochę większa.
Druga sprawa, cytrusy potrzebują zimowania w niskiej temperaturze, w innej trzeba zapewnić bardzo dużo światła - nawet z doświetlaniem.
Trzecia sprawa, spryskiwanie liści nic nie daje, gdyż podnosi wilgotność powietrza jedynie na krótki okres czasu. Wymagany jest nawilżacz powietrza.
Czwarta, w przypadku zimowania w wyższych temperaturach, podłoże nie może przesychać. W ogóle przez cały rok trzeba dbać o odpowiednie podlewanie. Jeśli przez jesień liczyłaś tylko na opady deszczu, których ostatnio nie jest wiele, to po prostu przesuszyłaś roślinę.
Niestety popełniłaś wiele błędów i stąd taki mizerny stan rośliny...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2161
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Cytrusy - porady ogólne

Post »

Wiktorio nic nie piszesz na temat temperatury w jakiej aktualnie przebywa cytryna, a to jest najważniejsza rzecz w zimowaniu cytrusów. Moje są w garażu, mają bardzo mało światła (półmrok), lecz termostat mam nastawiony na +5 stopni (zał.) i +7 (wył.).
Jeżeli trzymasz w wyższej temperaturze to potrzeba jak najwięcej światła, parapet południowy lub doświetlanie.

Obrazek

Pisząc ten post nie widziałem postu Norberta.
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Cytrusy - porady ogólne

Post »

Norbercie, napisałam, że nawilżacz ultradźwiękowy jest, zresztą ten, do którego link mi podesłałeś jakiś czas temu - z 5L zbiornikiem i wydajnością (ponoć) 300ml/h. Stoi z metr-półtora od roślin - para skierowana w innym kierunku i chodzi właściwie 24 na dobę na najwyższym ustawieniu. :wink: Spryskuję dodatkowo.
A doniczka stoi przy południowym oknie, jak widać po fioletowej poświacie grow leda też mam zamontowanego - inna sprawa, że jedna żarówka 28W to i tak stanowczo mierne doświetlanie. Temperaturę mają najniższą, jaką jestem w stanie im zapewnić w obecnych warunkach, w przyszłym roku prawdopodobnie będę miała już ułatwione ich zimowanie.
O temperaturze też pisałam. Ok. 18-20 stopni to dużo za dużo? Ogólnie w pokoju wydaje się być dość chłodno (na pewno w porównaniu z resztą mieszkania, gdzie grzeją do trzydziestu paru). Okno na noc uchylam, żeby możliwie zmniejszyć. Za mało?
Z wielkością donicy to faktycznie, biję się w pierś, mea culpa. Poprzednia w jakiej była miała 11-12 litrów i była przerośnięta korzeniami w momencie przesadzania, więc sądziłam, że to nie będzie aż tak wielki przeskok.
Będę musiała podlewać częściej w takim razie. Naczytałam się, że lepiej przesuszyć niż zalać, więc z podlewaniem byłam dość oszczędna. Tj. wody roślinom daję dużo, do momentu, aż przeleci na podstawkę, ale rzadko. Jesienią deszcze były u mnie bardzo obfite i woda właściwie non stop stała na podstawce, musiałam wylewać jak byłam w ogródku, a i tak czasami ciekło jeszcze po zlaniu tego, co było na podstawce. Teraz też choć z wierzchu dość sucho, to po wetknięciu bambusowego patyczka w ziemię cytryna ma w najgłębszej części jeszcze trochę wilgoci - po ok. tygodniu od podlewania.

A, doedytuję jeszcze, żeby uściślić. Podłoże to mieszanka ziemi do cytrusów, drobnych kamieni (grysu bodajże?) i sporej ilości przekompostowanej kory. Nie zbija się na szczęście.
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2161
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Cytrusy - porady ogólne

Post »

Jeżeli masz 18-20 stopni, to doniczka z cytryną powinna stać na parapecie okiennym, niekiedy jest tam niższa temperatura. Możesz ją zacząć doświetlać umieszczając lampę kilka centymetrów nad cytryną. Efekty będą natychmiastowe. Od lutego dzień będzie dłuższy i cytrusy w tej temperaturze (18-20) zaczną się budzić do życia.
Jeżeli tak lało u ciebie to przy spadku temperatury cytryna mogła zostać przelana. Cytrusy są bardzo odporne na przesuszenie, potrafią ciągnąć wodę z ziemi która nam wydaje się sucha. Natomiast przelać możemy je nawet latem.
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Cytrusy - porady ogólne

Post »

Bardzo możliwe, że została przelana jesienią, bo jak mówię, co wychodziłam na ogródek, to musiałam wylewać z podstawek - w końcu podstawki roślinom zabrałam i postawiłam je bezpośrednio na ziemi, żeby wsiąkało na bieżąco w nią zamiast stać. Uznałam, że to będzie mniejsze zło, tym bardziej, że nie codziennie mogłam wyjść i sprawdzić, czy przypadkiem woda nie stoi.
Właśnie w czasie ochłodzenia zresztą cytrusy zaczęły u mnie tracić liście, więc by się zgadzało. Do domu zabrałam je dopiero przed przymrozkami (mrozem nie zostały porażone), ale podczas temperatury bliskiej zeru wciąż stały. I faktycznie bywały w tym czasie deszcze. :(
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Cytrusy - porady ogólne

Post »

Tylko jeśli chodzi o cytrusy, to przesuszenie podłoża zwłaszcza w okresie jesienno - zimowym też nie służy, zwłaszcza uprawiając w tak dużej donicy. Zasada zimowania cytrusów jest prosta, albo w zimnie wtedy podlewanie nie jest aż tak istotne, tzn. nie można dopuścić do całkowitego przesychania podłoża. Albo w wyższej temperaturze, ale wtedy trzeba więcej podlewać. Wtedy jednak bardzo istotne jest światło, a dopiero później wilgotność powietrza, choć również istotny czynnik. Jesień w tym roku była ciepła i mało deszczowa, więc nietrudno było zbyt przesuszyć podłoże. Z tego co widzę mieszkamy w tym samym regionie nie przypominam sobie długo deszczowej aury w tym okresie.
Zaszkodzić jednak mogła niska temperatura i zbyt mokre podłoże.
Kolejna sprawa, problem z dużą doniczką. W takiej wielkości doniczki, jak będziesz więcej podlewać istnieje ryzyko zalania. Osobiście jeśli nie masz chłodnego stanowiska, przesadziłbym do mniejszej doniczki, zwłaszcza żeby sprawdzić stan korzeni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Cytrusy - porady ogólne

Post »

Faktycznie ten sam region, ale jednak dzieli nas 110 kilometrów, jak patrzę po Twojej lokalizacji. Nawet teraz prognoza pogody u mnie wygląda tak:
Obrazek
Tak naprawdę jedyne rośliny, które stały w ogrodzie i które podlewałam przez tę jesień to Tamarillo i Pepino. Cała reszta była właściwie od września na samym deszczu, łącznie z cytrusami - nie śmiałabym podlewać, kiedy z doniczek mi ciekło - a padało u mnie częściej jakoś od drugiej połowy października co kilka dni po dłuugim okresie suszy, choć faktycznie, było ciepło i obiektywnie dość przyjemnie. Ale to już lekko zbaczam chyba z tematu.
Dziękuję. Będę musiała zastanowić się nad przesadzeniem, choć wolałabym tego uniknąć w tym okresie, bo nie mam za bardzo możliwości przesadzenia w mieszkaniu (rodzina i tak na mnie bardzo krzywo patrzy za ogrom "kwiatków" w małym mieszkaniu :wink: ), a na zewnątrz chyba ciut za zimno na akcje przy gołym korzeniu. Zobaczę jak cytryna będzie się zachowywać w ciągu najbliższych dni - pączków się pozbędę oczywiście.
basia_styk
500p
500p
Posty: 714
Od: 31 sie 2006, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Cytrusy - porady ogólne

Post »

Uchylanie okna przy tych temperaturach, jakie teraz mamy, też nie będzie roślinie służyć.

B.
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Cytrusy - porady ogólne

Post »

Auć. To już się czuję nieco zagubiona. :? Ech, człowiek chce jak najlepiej, a wychodzi "jak zwykle". To mój pierwszy sezon z zimowaniem roślin i cuda-niewidy już tu wyprawiam, jeszcze faktycznie tylko bardziej zaszkodzę. Na szczęście póki co tym uchylaniem okna żadnej rośliny nie uśmierciłam.
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2161
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Cytrusy - porady ogólne

Post »

Pierwszego kwitnącego cytrusa miałem przeszło 50 lat temu i do tej pory je uprawiam. Przez ten okres trochę poznałem arkana ich uprawy.
Co do okna to śmiało możesz uchylać, chyba że temperatury będą bardzo niskie. Ja tak robię w jednym z pokoi gdzie trzymam cytrusy z owocami. Są doświetlane, a temperatura wynosi ok. 16 stopni. Chcę aby owoce dojrzały i następnie cytrusy te powędrują na zimowisko.
Cytryny nie przesadzaj, byłby to dla niej zbyt duży stres, szczególnie teraz.
Cytrusy uwielbiają duże doniczki, lecz tak jak pisał Norbert istnieje duże prawdopodobieństwo ich przelania. Nawet w temperaturze 18-20 stopni ograniczamy mocno ich podlewanie, szczególnie teraz gdy dzień jest tak krótki, a słońca jest jak na lekarstwo. Przy tak małym promieniowaniu metabolizm cytrusów zwalnia, a tym samym ich zapotrzebowanie na wodę.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Cytrusy - porady ogólne

Post »

Nie wspomnieliśmy o jednej kwestii związanej z podlewaniem. Oczywiście trzeba zapewnić odpowiednie nawodnienie podłoża, ale w sytuacji gdy roślina straci liście trzeba podejść z tym ostrożniej. Chodzi oczywiście oto, że w stanie bezlistnym roślina nie wyparowuje wody w takiej ilości, niż gdyby miała liście.
Jeśli chodzi o ew. przesadzenie, jeśli roślina zgubiła liście bo doszło do uszkodzenia korzeni wskutek przelania, wtedy warto przesadzić, albo przynajmniej delikatnie wyciągnąć z doniczki i sprawdzić ich stan. Jeśli są pogniłe to zostawienie i nic nie robienie aż do wiosny mogłoby doprowadzić do rozwinięcia infekcji i na wiosnę można nie będzie co ratować. Oczywiście, że przesadzenie to stres, ale w wyższej konieczności trzeba zrobić je o każdej porze roku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Cytrusy - porady ogólne

Post »

Ok, dziękuję wszystkim. Dużo cennych rad, postaram się zastosować. :D
Będę miała swoje cytrusy na bacznej obserwacji. Gdyby stan cytryny pogorszył się w ciągu najbliższego tygodnia, to sprawdzę stan korzeni - awaryjnie już przygotuję mniejszą doniczkę, choć liczę, że nie będzie potrzeby przesadzania. Póki co nie ruszam.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”