Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie
Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie
Proszę ponownie o pomoc, Albicje mi padają
Listki się zawijają, opadają a niedługo później odpada cała gałązka....
Listki się zawijają, opadają a niedługo później odpada cała gałązka....
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie
Ma zdecydowanie za ciepło jak na tę porę roku, zaburzyłaś jej bardzo mocno naturalny rytm biologiczny... Normalnie w zimie albicja nie powinna mieć żadnych liści, tak jak i inne dowolnie wybrane drzewo, powinna spokojnie zimować w chłodzie... U mnie, gdzie albicja sobie spokojnie rośnie w ogrodzie, pierwsze liście pojawiają się dopiero w maju.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie
Dzięki za odpowiedź. Stoi gdzie stoi i ma liście ponieważ późno ją wysiałem i wydawało mi się że warunków na dworze raczej nie przeżyje. Innego miejsca do zimowania niestety nie mam.
Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie
Czy albicje w 3 rok uprawy z nasion można już zimować w gruncie?
Obecnie posiadam trzy drzewka, wysiane trzy lata temu z nasion AWN, rosną w donicach 15 litrowych. Przez dwa ostatnie lata zabierałem je na zimowanie do ciemnej i chłodnej piwnicy. Czy na ten rok zmienić warunki zimowania? Może zadołować razem z doniczką w tunelu foliowym? Czekam na opinie
---13 cze 2018, o 16:30 ---
Witam,
Ja posadzilem okolo 40 nasionek w tamtym tygodniu, pomalu zaczynaja kielkowac, juz nie moge sie doczekac.......
Oczywiscie jak podrosna to zaladuje jakies zdjecia
----3 lip 2018, o 12:45 ---
Wykiełkowało mi tylko 11 nasion z 40 to chyba nie za dobrze:(
No ale chociaż te rosną ładnie, mają ju z po 2-3 listki, ciągle trzymam je w multi, kiedy je przesadzić?
Bo myślałem żeby jeszcze poczekać z tydzień i wtedy je przesadzić do większych doniczek.
---13 lip 2018, o 11:30 ---
Wygląda na to że moje siewki też łapie coś, niektóre liście usychają i opadają, nie wiem do końca co to.
Raczej ich nie przelałem, może trochę ususzyłem nawet:), widziałem do tego parę małych muszek naokoło więc to może być to.
Jutro je przesadzam z multi do doniczek i jak będzie ładnie to wystawie na pole, mam nadzieje że pomoże, nie chciałbym stracić tych roślinek.
Aha, bo jak sadzilem to tylko namoczyłem nasiona, myslicie żeby wyciągnąć te nasiona co nie kiełkowały i zetrzeć troszkę pilnikiem i posadzić jeszcze raz ?
W sumie to się zastanawiam czy ich nie posadzić od razu na polu i zobaczyć co się stanie, może tak będzie lepiej niż je w domu siać a potem przenosić na pole?
Wasze opinie mile widziane.
Pozdrawiam
Obecnie posiadam trzy drzewka, wysiane trzy lata temu z nasion AWN, rosną w donicach 15 litrowych. Przez dwa ostatnie lata zabierałem je na zimowanie do ciemnej i chłodnej piwnicy. Czy na ten rok zmienić warunki zimowania? Może zadołować razem z doniczką w tunelu foliowym? Czekam na opinie
---13 cze 2018, o 16:30 ---
Witam,
Ja posadzilem okolo 40 nasionek w tamtym tygodniu, pomalu zaczynaja kielkowac, juz nie moge sie doczekac.......
Oczywiscie jak podrosna to zaladuje jakies zdjecia
----3 lip 2018, o 12:45 ---
Wykiełkowało mi tylko 11 nasion z 40 to chyba nie za dobrze:(
No ale chociaż te rosną ładnie, mają ju z po 2-3 listki, ciągle trzymam je w multi, kiedy je przesadzić?
Bo myślałem żeby jeszcze poczekać z tydzień i wtedy je przesadzić do większych doniczek.
---13 lip 2018, o 11:30 ---
Wygląda na to że moje siewki też łapie coś, niektóre liście usychają i opadają, nie wiem do końca co to.
Raczej ich nie przelałem, może trochę ususzyłem nawet:), widziałem do tego parę małych muszek naokoło więc to może być to.
Jutro je przesadzam z multi do doniczek i jak będzie ładnie to wystawie na pole, mam nadzieje że pomoże, nie chciałbym stracić tych roślinek.
Aha, bo jak sadzilem to tylko namoczyłem nasiona, myslicie żeby wyciągnąć te nasiona co nie kiełkowały i zetrzeć troszkę pilnikiem i posadzić jeszcze raz ?
W sumie to się zastanawiam czy ich nie posadzić od razu na polu i zobaczyć co się stanie, może tak będzie lepiej niż je w domu siać a potem przenosić na pole?
Wasze opinie mile widziane.
Pozdrawiam
Pozdrawiam Janek
-
- 50p
- Posty: 80
- Od: 13 cze 2018, o 16:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Irlandia
Re: Wysiew nasion roślin przeznaczonych na bonsai
Witam!
Pisze z takim pytaniem. Wysadzilam sobie nasionka z myślą o bonsai jest to albicja jedwabista. W jednej doniczce wyrosły mi 4 drzewka czego się nie spodziewałam... Stąd moje pytanie czy mogę teraz je przesadzić do osobnych doniczek czy póki co nie ruszać? A jeśli przesadzić to do jak dużych doniczek czy nie ma to znaczenia na tym etapie uprawy?
Wiem że drzewko to dość szybko rośnie więc czy można je przycinać czy dopiero po tym jak pień będzie drewnial?
Pisze z takim pytaniem. Wysadzilam sobie nasionka z myślą o bonsai jest to albicja jedwabista. W jednej doniczce wyrosły mi 4 drzewka czego się nie spodziewałam... Stąd moje pytanie czy mogę teraz je przesadzić do osobnych doniczek czy póki co nie ruszać? A jeśli przesadzić to do jak dużych doniczek czy nie ma to znaczenia na tym etapie uprawy?
Wiem że drzewko to dość szybko rośnie więc czy można je przycinać czy dopiero po tym jak pień będzie drewnial?
-
- 200p
- Posty: 251
- Od: 6 lut 2013, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie
Jak u Was w ogrodzie albicje? Doczekaliście kwiatów?
U mnie już od 4 lat kwitnie, ale nie zawiązuje nasion. Tak czy owak cieszy mnie to bardzo : )
https://1.bp.blogspot.com/-4kCSLSvkTZc/ ... 7A2403.CR2
https://1.bp.blogspot.com/-WpANCcrII5E/ ... 7A2929.JPG
Jak się przeczeka okres, kiiedy roślina jest mała to już uprawa staje się łatwa. Albicja rośnie szybko i lubi przycinanie. Jedynie przy zilniejszym przymrozku część przemarza, dlatego lepiej trzymać roślinę niewielką. Choć moja na początku roku miała ok 2m teraz ma znów koło 4m. : )
Za duże zdjęcia - zamieniłem na linki/N.
U mnie już od 4 lat kwitnie, ale nie zawiązuje nasion. Tak czy owak cieszy mnie to bardzo : )
https://1.bp.blogspot.com/-4kCSLSvkTZc/ ... 7A2403.CR2
https://1.bp.blogspot.com/-WpANCcrII5E/ ... 7A2929.JPG
Jak się przeczeka okres, kiiedy roślina jest mała to już uprawa staje się łatwa. Albicja rośnie szybko i lubi przycinanie. Jedynie przy zilniejszym przymrozku część przemarza, dlatego lepiej trzymać roślinę niewielką. Choć moja na początku roku miała ok 2m teraz ma znów koło 4m. : )
Za duże zdjęcia - zamieniłem na linki/N.
Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie
Mam maly problem z 3 letnią Albicja.
Drzewko na chwile obecna wyglada tak:
http://haste.sldc.pl/alb.jpg
W tym roku po raz drugi drzewko rośnie praktycznie od ziemi. Jesienią gubi liście i to jest ok, ale w kolejnym sezonie dopóki nie zetnę starych gałęzi (widać te ciecia na zdjęciu), Albicja zachowuje sie jak martwe drzewo.
W tym roku czekałem do czerwca - sterczały 3 ponad 2 metrowe badyle, ale nie było oznak ze Albicja wypuści nowe zalążki listów, kilka dni po ścięciu "patyków", drzewo zaczęło wypuszczać nowe odrosty - prawie od ziemi. To samo miałem w poprzednim sezonie. Staram się ją okrywać (ekranami, geowloknina -) ale ciężko jest ogarnąć tak już i tak spore drzewko.
Wygląda na to ze zimą drzewko niszczeje od mrozu, ale z racji juz konkretnie rozbudowanych korzeni jest w stanie sie odrodzić - tylko ze od zera. Prędkość odrastania jest dość duża, tak wiec pod koniec tego sezonu drzewko będzie miało ze 2,5 m. Dwa razy przycinałem w tym sezonie gałęzie żeby spowolnić wzrost, a jednocześnie łudząc sie ze zdąży zdrewnieć i przetrwa zime. Co robie zle ?
Za duże zdjęcie - zamieniłem na link/mod.
Drzewko na chwile obecna wyglada tak:
http://haste.sldc.pl/alb.jpg
W tym roku po raz drugi drzewko rośnie praktycznie od ziemi. Jesienią gubi liście i to jest ok, ale w kolejnym sezonie dopóki nie zetnę starych gałęzi (widać te ciecia na zdjęciu), Albicja zachowuje sie jak martwe drzewo.
W tym roku czekałem do czerwca - sterczały 3 ponad 2 metrowe badyle, ale nie było oznak ze Albicja wypuści nowe zalążki listów, kilka dni po ścięciu "patyków", drzewo zaczęło wypuszczać nowe odrosty - prawie od ziemi. To samo miałem w poprzednim sezonie. Staram się ją okrywać (ekranami, geowloknina -) ale ciężko jest ogarnąć tak już i tak spore drzewko.
Wygląda na to ze zimą drzewko niszczeje od mrozu, ale z racji juz konkretnie rozbudowanych korzeni jest w stanie sie odrodzić - tylko ze od zera. Prędkość odrastania jest dość duża, tak wiec pod koniec tego sezonu drzewko będzie miało ze 2,5 m. Dwa razy przycinałem w tym sezonie gałęzie żeby spowolnić wzrost, a jednocześnie łudząc sie ze zdąży zdrewnieć i przetrwa zime. Co robie zle ?
Za duże zdjęcie - zamieniłem na link/mod.
-
- 200p
- Posty: 251
- Od: 6 lut 2013, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie
Hej,
z jakiego regionu Polskie jesteś? Albicja faktycznie jest w stanie przetrwać nasze zimy, ale i tak w razie mocniejszego mrozu przemarza. Na szczęście jak zauważyłeś bardzo szybko odrasta, jeśli jeszcze nie zdążyły porządnie zdrewnieć możesz okryć biała agrowłokniną i trochę dodatkowo okryć np. workami z liśćmi. Powiem szczerze, że nawet jak zima jest dosyć łagodna to zawsze część przemarznie : )
z jakiego regionu Polskie jesteś? Albicja faktycznie jest w stanie przetrwać nasze zimy, ale i tak w razie mocniejszego mrozu przemarza. Na szczęście jak zauważyłeś bardzo szybko odrasta, jeśli jeszcze nie zdążyły porządnie zdrewnieć możesz okryć biała agrowłokniną i trochę dodatkowo okryć np. workami z liśćmi. Powiem szczerze, że nawet jak zima jest dosyć łagodna to zawsze część przemarznie : )
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie
Albicja zaczyna sezon wegetacyjny niesamowicie późno. W moim klimacie ? gdzie w zimie najniższą temperaturą jaką widziałem było -11°C, a przymrozki zazwyczaj kończą się już w marcu (piszę zazwyczaj, bo przez dwa ostatnie lata niestety przymroziło mi pod koniec kwietnia) pierwsze oznaki życia widać na niej dopiero w połowie maja?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie
Śląsk, okolice Katowic. Na razie wstrzymałem jej wzrost przed podcięcie końcówek gałęzi - póki co nie puszcza nowych. W ogóle już powinna chyba gubić liście - u mnie może ze 3 odpadły. Reszta sie trzyma. Okrywam ja co roku białą agrowłokniną, ale nic to nie daje.WojtekS pisze:Hej,
z jakiego regionu Polskie jesteś? Albicja faktycznie jest w stanie przetrwać nasze zimy, ale i tak w razie mocniejszego mrozu przemarza. Na szczęście jak zauważyłeś bardzo szybko odrasta, jeśli jeszcze nie zdążyły porządnie zdrewnieć możesz okryć biała agrowłokniną i trochę dodatkowo okryć np. workami z liśćmi. Powiem szczerze, że nawet jak zima jest dosyć łagodna to zawsze część przemarznie : )
Ja przetrzymałem ja do czerwca ale nie było oznak rozpoczęcia nowego cyklu. Dopiero po ścięciu starych gałęzi momentalnie ruszyła - może to był zbieg okoliczności i niepotrzebnie je ściąłem.Locutus pisze:Albicja zaczyna sezon wegetacyjny niesamowicie późno. W moim klimacie ? gdzie w zimie najniższą temperaturą jaką widziałem było -11°C, a przymrozki zazwyczaj kończą się już w marcu (piszę zazwyczaj, bo przez dwa ostatnie lata niestety przymroziło mi pod koniec kwietnia) pierwsze oznaki życia widać na niej dopiero w połowie maja?
Pozdrawiam!
LOKI
Mialem nadzieje ze juz w tym sezonie zakwitnie, a tu znowu zabawa zaczyna sie prawie od "zera"
Zmoderowano - proszę używać wszystkich polskich liter/mod.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie
Zostaw ją w spokoju. Przytnij najwyżej gałązkę i sprawdź czy nie jest sucha. Jak będziesz ją co roku niszczyć to kwiatów się nie doczekasz.
To drzewo, ono potrzebuje pnia.
To drzewo, ono potrzebuje pnia.