Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie
- szy---
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1923
- Od: 31 sty 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
Kilka dni temu posiałem albicje, ale jeszcze nic nie widać. Jak długo kiełkuje?
-
- 200p
- Posty: 251
- Od: 6 lut 2013, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
Mi kiełkowała max. do 2 tygodni.
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
Posiadam trzy drzewka jedwabne rozmnożone z nasion z AWN. Obecnie mają około 30cm wysokości i puszczają pierwsze potrójne liście.
Czy w takim stadium rośliny jest bezpieczne jej przesadzenie do większego pojemnika? Rosną nadal w niedużych doniczkach w których skiełkowały i ziemia dość szybko przesycha.
Jakie są Wasze doświadczenia z przesadzaniem? Albicja dobrze je znosi?
Czy w takim stadium rośliny jest bezpieczne jej przesadzenie do większego pojemnika? Rosną nadal w niedużych doniczkach w których skiełkowały i ziemia dość szybko przesycha.
Jakie są Wasze doświadczenia z przesadzaniem? Albicja dobrze je znosi?
Pozdrawiam Janek
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12098
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
Albicja bardzo dobrze znosi przesadzanie, za to całkowicie przesychającą ziemię nieco gorzej.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- 200p
- Posty: 251
- Od: 6 lut 2013, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
Dzięki lekkiej zimie mój albicja ładnie się rozrosła.
https://lh3.googleusercontent.com/6bDIX ... 00-h934-no
§ 3.7 regulaminu FO/K
https://lh3.googleusercontent.com/6bDIX ... 00-h934-no
§ 3.7 regulaminu FO/K
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12098
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
Ja zaś przeżywam ciężką frustrację. Moja hodowana od nasionka albicja po raz pierwszy zawiązała pąki kwiatowe. A gdy przyszły upały po 38°C w cieniu ? wszystkie je utrąciła. I po ptokach. Nie będzie kwiatków w tym roku...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- 200p
- Posty: 251
- Od: 6 lut 2013, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
Loki współczuję. W jakim stanowisku ona stała?
U mnie chyba też się pozawiązywały po 4 latach uprawy gruntowej.
Rośnie w pełnym słońcu i staram się codziennie dużo podlewać.
U mnie chyba też się pozawiązywały po 4 latach uprawy gruntowej.
Rośnie w pełnym słońcu i staram się codziennie dużo podlewać.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12098
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
Stanowisko częściowo zacienione (słońce gdzieś tak do godziny czternastej czy piętnastej), raczej suche.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- 200p
- Posty: 251
- Od: 6 lut 2013, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
No i doczekałem się : ) Gruntowa, 4 sezon.
-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 1 mar 2012, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
Ależ piękny kwiat- sama mam malutkie albicje jeszcze ale kwiaty ich mnie zachwycaja:) Pozazdrościć tylko takiego widoczku przepięknego:) Niech kwitnie pięknie dalej albicja i rośnie zdrowo:)
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
W ciągu najbliższych dni biorę się za kolejne już przesadzanie moich trzech albicji które trzymam w mieszkaniu. Obecnie mają około 150cm wysokości i w kącikach zaczynają wyrastać dodatkowe rozgałęzienia.
Licie od dołu zaczynają żółknąć i odpadać. Zauważyłem że łodyga zaczyna dość intensywnie korowacieć, możliwe więc że te tracenie liści od spodu jest właśnie z tym czynnikiem powiązane. Chyba że się mylę i coś boli moje drzewka?
Zastanawia mnie jeszcze czy wierzchołka głównego przewodnika nie należy ogłowić aby drzewko się lepiej rozrosło?
Poniżej zdjęcie:
Licie od dołu zaczynają żółknąć i odpadać. Zauważyłem że łodyga zaczyna dość intensywnie korowacieć, możliwe więc że te tracenie liści od spodu jest właśnie z tym czynnikiem powiązane. Chyba że się mylę i coś boli moje drzewka?
Zastanawia mnie jeszcze czy wierzchołka głównego przewodnika nie należy ogłowić aby drzewko się lepiej rozrosło?
Poniżej zdjęcie:
Pozdrawiam Janek
-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 1 mar 2012, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
Ale duża ta albicja:) Sama chciałabym takiej dużej doczekać. Ja dla moich albicji przygotowuje folie. Chce je w niej umieścić bo zauważyłam że lepiej się czują w folii więc im taką zbuduję:)
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
Też mi się zdaje że duża tym bardziej jeśli z początkiem marca tego roku wysiana. Zastanawia mnie więc fakt czy ogłowić wierzchołek czy nie? Ktoś próbował? Lepiej się rozkrzewi?
Pozdrawiam Janek