Diffenbachia - żółknące ,zasychające liście i inne choroby

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Diffenbachia - żółknące ,zasychające liście i inne choroby

Post »

Ziemia do sukulentów jest to ziemia, która powinna być z reguły z domieszką piasku. Chociaż skład może się różnić w zależności od producenta. Ziemia do palm, podobnie jest z udziałem piasku, ale może zawierać również inne dodatki.
Jak miałem difenbachie sadziłem do zwykłej ziemi uniwersalnej i mieszałem ze żwirkiem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Sukulencik36
200p
200p
Posty: 384
Od: 3 gru 2019, o 19:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Diffenbachia - żółknące ,zasychające liście i inne choroby

Post »

Mhm ,ale generalnie nie zaszkodziłabym jej z tą ziemią do sukulentów?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Diffenbachia - żółknące ,zasychające liście i inne choroby

Post »

Generalnie nie powinno być wpływu na rozwój rośliny.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
elusial
50p
50p
Posty: 62
Od: 30 kwie 2012, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Diffenbachia - żółknące ,zasychające liście i inne choroby

Post »

Kupiłam 3 difenbachie które okazały się chore. Największą padła w ciągu 2 tygodni. Chyba zgnilizna podstawy pnia. Po przecięciu łodygi miała takie czerwone kropki. Nic nie udało mi się uratować. Dwie mniejsze wyglądały ok. Podlałam je jakiś czas temu gdy podłoże bylo juz suche. Stare kikuty głównego pedu zaczęły gnic. Skróciłam je i zasypałam cynamonem i psiknelam ridomil Gold. Niestety znowu zaczęło gnić.Co z tym zrobic? Jedna miała kikut dłuższy wiec ucięłam do zdrowej tkanki i zasypałam cynamonem jeszcze raz. Druga ma bardzo krótki kikut , na granicy ziemi i nie wiem co z tym zrobic? Zeskrobalam trochę miękkiego, i psiknelam octeniseptem ale nie wyglada to dobrze. Nie wiem jak ją ratować. Pora roku niezbyt dobra na sadzonki. Wszystkie sadzonki wzięte z najwiekszej rośliny zgniły i boje sie ruszyć te mniejsze. Korzenie maja białe i wyglądają na zdrowe . Tylko te łodygi...
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Diffenbachia - żółknące ,zasychające liście i inne choroby

Post »

Wyrzucić do śmietnika, tutaj nie ma już co ratować. Przyczyną jest brak przesadzenia bezpośrednio po zakupie do właściwego przepuszczalnego podłoża. Podłoże produkcyjne, w którym kupiłaś difenbachie nie nadaje się do długotrwałej uprawy ze względu na niestabilność przesychania. Wdała się infekcja grzybowa i weszła zbyt głęboko, proste.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
elusial
50p
50p
Posty: 62
Od: 30 kwie 2012, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Diffenbachia - żółknące ,zasychające liście i inne choroby

Post »

Oj. Szkoda... A moze chociaz cos spróbować uratować z tych bocznych pędów? One wyglądają na zdrowe . Załączam zdjęcia .
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Diffenbachia - żółknące ,zasychające liście i inne choroby

Post »

Z bocznych może coś będzie, ale bezwzględnie do przesadzenia, jak pisałem wcześniej. Powinna być mieszanka ziemi i żwirku w proporcji około 3:1, na dnie drenaż z keramzytu. W dodatku doniczka musi stać na podstawce, a nie włożona do osłonki. Korzenie muszą oddychać.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
elusial
50p
50p
Posty: 62
Od: 30 kwie 2012, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Diffenbachia - żółknące ,zasychające liście i inne choroby

Post »

Przesadziłam do doniczki z terakoty do ziemi z perlitem bo nie miałam żwirku. Mam nadzieje ze jej teraz nie zasuszę ;) nie podlałam bo liście sa sztywne. Stwierdziłam, że poczekam aż lekko sflaczeją i wtedy podleję z topsinem ale moze lepiej od razu?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Diffenbachia - żółknące ,zasychające liście i inne choroby

Post »

Napisałem, od razu, dlaczego nie słuchasz? To nie sukulent... nie wolno dopuścić do więdnięcia liści.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
elusial
50p
50p
Posty: 62
Od: 30 kwie 2012, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Diffenbachia - żółknące ,zasychające liście i inne choroby

Post »

Wybacz, widocznie nie doczytałam. Przez tą podatność na gnicie boję się ją podlewać. To jest dla mnie najtrudniejsze w uprawie roślin, które nie pokazują, że chcą pić : kiedy je podlewać, żeby nie przelać ... ? :?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Diffenbachia - żółknące ,zasychające liście i inne choroby

Post »

Podlewanie jest proste o ile wiesz jakie wymagania wodne ma dana roślina, czy ma odpowiednio przepuszczalne podłoże oraz wskutek obserwacji w jakim czasie ono przesycha w zależności od różnych warunków uprawy. Tutaj nie można pominąć stanowiska. Im cieplej, a zwłaszcza w okresie wegetacji tym roślina będzie wymagać częstszego podlewania, a także większej ilości wody niż w okresie jesienno-zimowym.
W przypadku difenbachii, wierzchnia warstwa podłoża na powiedzmy dwa palce powinna przeschnąć przed kolejnym podlaniem w okresie jesienno-zimowym. W okresie wegetacji powinno być cały czas umiarkowanie wilgotne.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
elusial
50p
50p
Posty: 62
Od: 30 kwie 2012, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Diffenbachia - żółknące ,zasychające liście i inne choroby

Post »

Dzięki. Instrukcja z podziałem na pory roku bardzo mi sie podoba. Problem jest w obserwatorze, który ma problem z określeniem czy to co dotyka jest trochę mokre, lekko wilgotne czy już suche ;)
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Diffenbachia - żółknące ,zasychające liście i inne choroby

Post »

Cóż, ocena stanu wilgotności podłoża to podstawa. Można na początku posiłkować się wilgotnościomierzem. Co prawda w większości przypadków to tylko gadżet, który nie daje 100% dokładności pomiaru, ale zawsze jest jakimś wsparciem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”