Kawa - pielęgnacja, brązowe liście oraz inne problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18667
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kawa - pielęgnacja, brązowe liście oraz inne problemy w uprawie

Post »

Mierz od czasu do czasu pH podłoża, żeby z kolei nie zrobiło się z kolei zbyt kwaśne.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
wiza
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 7 lip 2019, o 15:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawa - pielęgnacja, brązowe liście oraz inne problemy w uprawie

Post »

Czy jest jakiś sposób pomiaru pH, który polecasz? Początkującemu szalenie trudno się w tym połapać.

No i jeszcze jedno - czy jeśli liście kawy nie odstają, ale "przytulają się" do łodygi to znaczy, że kawa ma za dużo słońca?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18667
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kawa - pielęgnacja, brązowe liście oraz inne problemy w uprawie

Post »

Poczytaj tutaj:

viewtopic.php?f=5&t=807&hilit=Mierzenie+pH

Opadanie liści może być z różnych powodów. Wrzuć zdjęcie jak to wygląda.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
wiza
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 7 lip 2019, o 15:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawa - pielęgnacja, brązowe liście oraz inne problemy w uprawie

Post »

norbert76 pisze: Opadanie liści może być z różnych powodów. Wrzuć zdjęcie jak to wygląda.
Liście są jędrne, nie tak jak przy opadaniu z powodu braku wody. Przy okazji widać, że te nowe są jasnozielone. Spróbuję je psiknąć chelatem żelazowym, ale nie wiem czy to brak żelaza.
No i widać też, że liści jest mało, bo wciąż opadają dolne.

Nie wiem czy tak powinno być, ale od tego roku liście rosną mniej więcej dwukrotnie większe niż wcześniej. Czy to może wynikać ze zwiększonego nawożenia? W tym roku podlewam już prawie tyle, ile napisane jest na opakowaniu nawozu. Nawóz do roślin śródziemnomorskich 8-6-6. Jedzie już do mnie nawóz do różaneczników.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18667
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kawa - pielęgnacja, brązowe liście oraz inne problemy w uprawie

Post »

To jest młoda sadzonka, więc logicznym jest że przy prawidłowym nawożeniu kolejne liście będą większe.

Osobiście nie widzę nic złego w stanie tej kawy, oprócz jednego najstarszego żółkniętego liścia. Jeśli stoi na południowym parapecie to możesz ją nieco odstawić.

Zwiękasz ilość wody, jak jest większe nasłonecznienie i wyższa temperatura?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
wiza
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 7 lip 2019, o 15:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawa - pielęgnacja, brązowe liście oraz inne problemy w uprawie

Post »

Nie cytuj bezpośrednio poprzedzającego postu/N.

Dziękuję za odpowiedź.
Parapet pd-zach, więc odsunę ją nieco. Do tej pory lekko przysłaniałem żaluzje.

Nie tyle zwiększam ilość wody kiedy jest ciepło, co bardziej częstotliwość podlewania. Podlewam dopóki z dołu doniczki nie wyleci trochę wody. Oczywiście doniczka nie stoi w wodzie.
A teraz, kiedy jest tak ciepło i dużo słońca to ziemia od góry doniczki potrafi przeschnąć nawet w 4 dni.

Ten pożółkły liść pewno niedługo odpadnie i za jakiś czas zacznie żółknąć kolejne piętro od dołu. Może spróbuję ją kiedyś przesadzić i obejrzeć przy okazji korzenie.
dannao
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 13 maja 2020, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawa - pielęgnacja, brązowe liście oraz inne problemy w uprawie

Post »

Cześć. Mam do Was pytanie, może ktoś mi pomoże :)

Przynajmniej ze 4 lata temu kupiłam sadzonkę kawy. w Jednym kubku (tak pięknie była sprzedawana) było z 15 sadzonek. Przewiozłam ją w tej formie (ze 3 dni po zakupie) 230 km. Wszystko było z nią ok, ładnie rosła, miała piękne zielone listki, które gęsto rosły. Po kilku miesiącach urosła na tyle, że ją porozsadzałam - po dwie lub trzy do jednej doniczki (w zależności od wielkości). Po jakimś czasie każdą wsadziłam osobno. Kilka rozdałam w międzyczasie. Zostały mi cztery. Ogólnie rosły całkiem dobrze, czasami liście brązowiały, opadały od dołu, ale na górze zawsze rosły nowe, piękne listki. Ale jakoś zimą 2 lata temu zaczęły się z nimi problemy. Wyglądały coraz gorzej, więcej listków opadało niż przybywało. Do tego 2 lata temu w maju się przeprowadziłam i było już tylko gorzej. Bywały momenty ze na chwilkę znowu wyglądały jakby odżywały. W marcu tego roku znowu się przeprowadziłam. Na początku trzymałam je na poddaszu, jakoś w kwietniu zniosłam je na parter przy oknie (zachód). Słońca jest sporo ale nie jakieś ostre. Przesadziłam do nowej ziemi (dla cytrusów - tak jak robiłam od samego początku). Pod koniec kwietnia wyciągnęłam je na dwór - było ciepło. Teraz od paru dni znowu są w domu, ponieważ się mocno ochłodziło. Od początku używam odżywkę do cytrusów i co roku staram się zmieniać ziemię - do cytrusów. Podlewam co 2-3 dzień jak doniczka staje się w miarę lekka. Zraszałam na początku codziennie. Teraz przyznam że rzadko to robie. Generalnie co bym z nimi nie robiła to wyglądają coraz gorzej. Teraz już naprawdę tragicznie.. Szczerze mówiąc nie wiem czy warto jeszcze mieć nadzieję, że odżyją. Co myślicie? Da się coś zrobić? Poniżej wrzucam zdjęcia.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18667
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kawa - pielęgnacja, brązowe liście oraz inne problemy w uprawie

Post »

Odpowiedź jest prosta, została ewidentnie przelana... Nie podlewa się roślin co 2 - 3 dzień, kawa to nie roślina bagienna... W dodatku zamiast posadzić do mieszanki ziemi i rozluźniacza posadziłaś do samej ziemi.
W dodatku zadajesz pytanie dopiero teraz, kiedy z rośliny zostały łyse patyki...

Jak dla mnie nie ma co już ratować.

Na marginesie kawa wymaga bezwzględnie podlewania wodą miękką. Zbyt twarda powoduje brązowienie liści.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
dannao
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 13 maja 2020, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawa - pielęgnacja, brązowe liście oraz inne problemy w uprawie

Post »

Co do ziemi, to jak tylko kupiłam kawę to czytałam jakiej ziemi potrzebuje. Na kilku stronach było napisane "ziemia do cytrusów". Więc tak robiłam. Mieszałam ją czasami z ziemią uniwersalną jak już mi brakło tej do cytrusów. Nie trafiłam wcześniej na informacje, że powinnam ziemie mieszać z rozluźniaczem. Ale najwidoczniej słabo szukałam :) będę pamiętać przy kolejnej hodowli kawy :)

Z kolei co do podlewania to wydaje mi się, że jej nie przelewałam. Podlewałam jak miała sucho. Były dni ze było to po 2-3 dniach, a czasami podlewałam rzadziej. No ale może jakoś słabo wyczuwałam jej potrzeby i faktycznie było to zbyt często. Co do jakości wody to obawiam się, że mogła być twarda. Podlewałam kranówką taką jaką miałam. Co prawda we wcześniejszych mieszkaniach nie odczułam, że jest bardzo twarda, ale teraz od marca twardą mam na pewno.

Fakt, późno zaczęłam szukać pomocy, ale zazwyczaj zimą miała się gorzej a wiosną odżywała. Miałam nadzieje, ze znowu tak będzie. Ale po tej zimie było już tylko gorzej.

No nic.. Szkoda, że nic się nie da już zrobić. dzięki za odpowiedź!
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18667
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kawa - pielęgnacja, brązowe liście oraz inne problemy w uprawie

Post »

Ziemia do cytrusów jak najbardziej w porządku, tylko przy uprawie roślin doniczkowych trzeba zawsze ziemię wymieszać osobno z rozluźniaczem.
Inaczej podłoże ma tendencję do zbijania się w jedną bryłę, przez co wolniej podłoże przesycha, zwłaszcza w głębi, czego konsekwencją jest gnicie korzeni. Podłoże może wtedy wydawać się z wierzchu przesuszone, niestety w głębi może być jeszcze mocno wilgotne.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Aide
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 28 sty 2020, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawa - pielęgnacja, brązowe liście oraz inne problemy w uprawie

Post »

Hej witajcie.
Przejrzałam wątek w poszukiwaniu odpowiedzi i mam mętlik w głowie odnośnie tego co się dzieje z moimi kawami. Kupiłam 2 doniczki w sklepie w dosyć podobnym czasie - około 4 mies różnicy. Obie grupki rosną na tym samym parapecie(wschodnim), są tak samo podlewane (zwykle podlewam je odstaną przefiltrowaną wodą - być może to błąd, poprawcie mnie jeśli tak) i są w tej samej ziemi - uniwersalnej ogrodniczej - dosyć luźnej z niewielkim dodatkiem kompostu (mała garść na odżywienie). Zawsze staram się aby woda nie stała w podstawce. Niestety 1 kawa trzyma się całkiem ok - jedynie brązowe plamy na końcach liści, a 2 żółknie i umiera w oczach i zaczęło się to nagle z 5 dni temu. :( Gdyby nie fakt, że problem pojawił się nagle i postępuje dosyć gwałtownie zgadywałabym, że czas zmienić ziemię, jakiś szkodnik się czepił (brak wszelkiej maści robali), albo może jakiś utajony grzyb, ale tak szybko? Czy możecie coś doradzić?


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek\\


Obrazek
Think for yourself. Question authority.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18667
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kawa - pielęgnacja, brązowe liście oraz inne problemy w uprawie

Post »

Cóż, one zostały przelane i weszła choroba grzybowa.
Dlaczego?
Otóż po pierwsze, zawsze przesadzamy rośliny bezpośrednio po zakupie.
Po drugie, doniczek nie wkładamy do osłonek, tylko na podstawki. Do korzeni musi docierać powietrze.

Podłoże powinno być przede wszystkim przepuszczalne, czyli mieszanka ziemi i żwirku, dobrze jest dodać trochę kwaśnego torfu, gdyż kawa lubi lekko kwaśne podłoże.
Woda do podlewania musi być miękka, inaczej liście dostają brązowych plam. Dobrze jest mieszać pół na pół wodę z filtra z wodą destylowaną, jeśli nie masz deszczówki.

Podlewasz w sezonie obficie ale kolejne podlania jak zaczyna delikatnie przesychać wierzchnia warstwa podłoża.

Przesadź do nowego podłoża, oczyść korzenie ze starego, sprawdź ich stan. Jeśli będą jakieś nadgniłe, to takie wycinasz i całość bryły korzeniowej posypujesz sproszkowanym węglem.
Po przesadzeniu robisz oprysk preparatem grzybobójczym.
Po miesiącu zaczynasz nawozić, najlepiej nawozem do roślin kwaśnolubnych, np rododendronów.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
dannao
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 13 maja 2020, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawa - pielęgnacja, brązowe liście oraz inne problemy w uprawie

Post »

Cześć, chciałam się z Wami podzielić dobrą informacją. :) Odżyła mi jedna kawa - w skrócie powiem co zrobiłam, może ktoś będzie w podobnej sytuacji i mu się przydadzą informacje.

Tak jak Norbert76 doradzał, przesadziłam ją do ziemi z rozluźniaczem (perlitem) a na dole doniczki usypałam drenaż z keramzytu. Korzenie wg mojej oceny wyglądały dobrze - tak jak zawsze. Obcięłam te wszystkie suche gałązki i zostawiłam same pieńki. Podlewałam jak naprawdę już przeschła ziemia i zawsze wodą z filtra odstaną (z dodatkiem odżywki do cytrusów). Dodatkowo jak tylko zrobiło się ciepło wystawiłam doniczki na dwór, wiec wymiennie podlewane były deszczem. Myślę, że to pogoda najbardziej pomogła. W ostatnim czasie na zmianę lało i było gorąco. Do tego w ogródku mam gliniaste podłoże, więc woda stała i parowała, dzięki czemu naprawdę kawy miały dużą wilgotność powietrza. Jednak po miesiącu nic się nie wydarzyło. Spróbowałam więc metody z folią z dziurkami, o której czytałam na innym forum - na te moje suche pieńki nałożyłam folie z dziurkami i zawiązałam sznurkiem, żeby folia nie odleciała. Spryskiwałam cały czas - miały wilgotno i gorąco. Przyznam, że do tej foli obskubałam scyzorykiem to drewienko z pieńków (tak do połowy i tę właśnie część przykryłam folią). Pewnie mogło to zaszkodzić, ale naprawdę już byłam zdesperowana. :) Dziś zobaczyłam, że na jednym z pieńków pojawiły się na dole małe listki. Po obserwacji zauważyłam, że wyżej już widać kolejne zielone punkciki. :) Generalnie listki wyszły nie w tej części, która była przykryta folią, tylko niżej no ale może komuś metoda z folią zadziała. :) Przyznam, że w tę kawę wierzyłam najbardziej - przy obcinaniu widać było że pod tym drewienkiem jest zielono. :) Dam jeszcze chwilę pozostałym kawom - może też coś ruszy. :)

Poniżej wrzucam zdjęcie. :)


Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”