Kawa - pielęgnacja, brązowe liście oraz inne problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
gerranium
200p
200p
Posty: 257
Od: 27 mar 2019, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kawa - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Dlatego moja "herbatka" jest bardzo słaba. Nie chcę zaszkodzić roślinkom. Poję nią tylko gatunki lubiące kwaśne podłoże. I tylko raz w miesiącu lub nawet rzadziej.
Pozdrawiam
G.
basia_styk
500p
500p
Posty: 714
Od: 31 sie 2006, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kawa - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Dowód byłby, gdyby dwa jednakowe egzemplarze traktować jeden zwykłą wodą, a drugi herbatą :)

Swoją drogą, jak kiedyś uprawiałam kawę, to było zalecenie producenta (!), żeby trzymać roślinę w czystym wysokim torfie (pH 3,5-4,5). I ja tak uprawiałam ;:306 Było to gdzieś koło 1985 roku i całe miliony lat świetlnych do tyłu, jeśli chodzi o moje doświadczenia roślinne. Wtedy mi się wydawało, że uwagi producenta są święte ;:108 . Poza tą wskazówką dotycząca podłoża było jeszcze zalecenie, żeby roślinę (siewka z liścieniami, jeszcze bez właściwych liści) natychmiast (!) posadzić do dziesięciolitrowego pojemnika. I to też zrobiłam. :roll: W sumie roślinę miałam przez kilkanaście lat, rosła całkiem nieźle, w końcu "załatwił" ją niesumienny opiekun w czasie mojego urlopu. To tyle moich kawowych wspomnień.

B.
x-y - 19
---
Posty: 562
Od: 8 sie 2019, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawa - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

O torfie i po co go używać w konkretnym przypadku można poczytać np tu (str 6 żeby nie szukać) "Wiele substancji naturalnych posiada właściwości wymieniaczy jonowych. Taką substancją jest torf, ponieważ zachowuje się on jak słabo kwaśny kationit....http://chemia.wpt.kpswjg.pl/badacz/eksp ... c_wody.pdf

A dla zainteresowanych o wymieniaczach jonowych, w tym organicznych (np. torf) tu http://www.zzm.umcs.lublin.pl/Wyklad/FG ... Jonity.pdf
Jak ktoś nie lubi chemii, to niech nie zagląda :) A rzecz dotyczy obniżania twardości wody.
wiza
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 7 lip 2019, o 15:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawa - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

ania1590 pisze:Bardzo ważną rzeczą w uprawie kawy jest nawożenie. Zaobserwowałam że plamy na brzegach liści są spowodowane brakiem nawożenia i przy każdym podlewaniu dodaję niewielką ilość Substralu do pomidorów w płynie. Plam nie ma.
norbert76 pisze:Zgadza się. Dodam jeszcze, że jest jeszcze istotna jakość wody. Kawa nie toleruje zbyt twardej i wtedy też mogą pojawić się się brązowe plamy.
Po zastosowaniu się (tak jak umiałem) do porad, nie mam już żadnych problemów z brązowymi plamami na liściach. Minęło już wiele miesięcy i problemu nie ma.
Nie mam też problemu z zasychającymi końcówkami, który trapił mnie ubiegłej zimy. Pewno kluczem jest w tym wypadku wilgotność. Kupiłem kawie duży nawilżacz i w zasadzie nie schodzę poniżej 50% wilgotności, a często mam 55-60%.

Zaczęły się za to kłopoty, które kompletnie nie wiem z czym powiązać. Mieliście kiedyś takie objawy?
Zaczyna się od rozjaśnienia i zażółcenia nerwu centralnego (czy jak się to nazywa), potem trochę blednie liść i na końcu zasycha. Problem dotyczy tylko dolnych liści. Żółknie nerw i jaśnieje jedna para, usycha, opada i jest przez jakiś czas spokój, a potem kolejna dolna para marnieje w ten sam sposób.
Macie jakiś pomysł co to może być? Za rzadkie podlewanie? Podlewam kiedy ziemia mocno przeschnie (zwłaszcza teraz - zimą). Palec wetknięty niemal po drugi kłykieć nie wyczuwa zimna. Czasem liście zaczynają tracić turgor zanim podleję. Ciężko mi trafić w ten właściwy moment, a boję się kawy nie utopić bo może moje poprzednie problemy wiązały się z nadmiernym podlewaniem. W zimie kawy nie nawożę.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kawa - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Nie możesz tak przesuszać podłoża. Kawę w sezonie podlewasz obficie, tzn. dużą ilością wody ale podłoże nie może być długo mokre, więc musi być przepuszczalne.
Natomiast w okresie jesienno-zimowym nieco ograniczasz podlewanie, ale podłoże powinno być cały czas umiarkowanie wilgotne.
Wszystko też zależy od temperatury. Jeśli masz wartości poniżej około 20 stopni wtedy możesz pozwolić do delikatnego przeschnięcia wierzchniej warstwy. Jeśli wyższą wtedy wierzchnia warstwa ziemi nie powinna przesychać.
Jaką temperaturę w pomieszczeniu?
Druga sprawa, takie żółcenie wzdłuż nerwów może oznaczać niedobory azotu. Kawa jest rośliną tropikalną, więc de facto rośnie przez cały rok. W związku z tym, nawet w okresie jesienno-zimowym kawa potrzebuje nawozu. Najlepszy będzie nawóz do różaneczników, np. Biopon gdzie masz NPK 8:3:6, czyli duży udział azotu.
Wodę do podlewania masz miękką?
W związku z tym wstępnie obstawiam nieprawidłowe podlewanie oraz niedobory pokarmowe.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
wiza
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 7 lip 2019, o 15:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawa - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Dzięki za pomoc. Po tym czasie już chyba coś mogę więcej powiedzieć.
Wdrożyłem wszystko, tyle że nie mając nawozu do różaneczników używałem nawozu do roślin egzotycznych (8:6:6). Wyszło na to, że w początkowym okresie musiałem podlewać co ok 8-9 dni (kiedy w mieszkaniu miałem ok 18 stopni), a teraz mniej więcej raz w tygodniu. To nie za często? Leję tyle wody, żeby wyciekała z dolnych otworów, ale oczywiście doniczka nie stoi w wodzie.
Podlewam wodą destylowaną z nawozem (na przemian pełna dawka i połowa). Nie mam dostępu do deszczówki, a w kranie raczej wapnia i magnezu mnóstwo. Kiedyś przeczytałem że dobrze robi dodatek kwasu acetylosalicylowego i dodawałem aspiryny, ale potem kto inny napisał, że to niedobra metoda i przestałem. Nie mam jak zweryfikować takich porad :(

Co dziwne to każda z trzech roślin jest teraz inna. W najładniejszej z nich, rodząca się para listków zrobiła się czarna i w tym miejscu jest teraz dziura. Nowe liście nie rosną, ale stare w ogóle nie więdną ani nie żółkną. Po prostu jest jak zahibernowana.
Dwie pozostałe zaczęły rosnąć dużo szybciej i tworzą znacznie większe liście niż poprzednio (nawet dwukrotnie większe!). Tyle że jedna znów żółknie na dolnych liściach wzdłuż nerwów, a na drugiej pojawiają się na dolnych liściach te okropne schnące plamy. Od czasu Twojej porady spadła jedna para liści, która już wtedy dawała oznaki umierania i teraz wygląda na to, że niedługo znów po jednej parze opadnie.
Może powinienem podawać jakiś azot dolistnie skoro roślina nie potrafi go wyciągnąć korzeniami z ziemi? Albo ją przesadzić? Ostatnio przesadzałem w czerwcu/lipcu do mieszanki ziemi do cytrusów z dodatkiem ok 25-30% (objętościowo) perlitu/wermikulitu.

Natknąłem się w amerykańskim internecie na zdjęcia cytryn, które wyglądały identycznie jak mojej kawy (żółknące od nerwów) i tam doradzający też twierdzili, że to za mało azotu, a właściciel rośliny ponoć zdiagnozował to w końcu jako zbyt mokre podłoże, ale nic więcej o tym nie napisał.

A tak to teraz wygląda. Dwa ostatnie zdjęcia dobrze pokazują skokowy postęp żółknięcia. Długo trzyma się to w takiej fazie, w której w zasadzie tylko ten nerw centralny jest żółty, a potem szybko żółknięcie postępuje i liść opada.
Już nie wiem co z nimi robić :( Można gdzieś oddać liście do badania, żeby jakiś weterynarz od roślin sprawdził na co chorują?

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kawa - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Musisz wiedzieć, że kawa pochodzi z obszarów, gdzie maksymalna temperatura oscyluje dużo powyżej 20 stopni.
Jeśli piszesz, że temperatura oscyluje wokół 18 stopni i podlewasz cyklicznie raz w tygodniu, to masz nieodpowiednie warunki uprawy i pielęgnacji. Im niższa temperatura, tym ograniczasz ilość i częstotliwość podlewania.
W skrócie podlewasz zbyt dużą ilością wody i zbyt często w stosunku do temperatury otoczenia.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
wiza
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 7 lip 2019, o 15:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawa - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

W zimie przesychanie wierzchniej warstwy ziemi trwało właśnie mniej więcej 8-9 dni, ale może za płytko zinterpretowałem pojęcie "wierzchniej warstwy" ;) Mniej więcej po dwóch tygodniach roślina zaczynała już tracić turgor. Teraz jest ciepło i temperatura w domu już przekracza 20, więc z tego co piszesz powinno być lepiej. Będę podlewał teraz trochę rzadziej niż raz na tydzień i zobaczymy co się stanie. Jak często Wy podlewacie swoje kawy wiosną?

A jaka ilość wody na jednorazowe podlewanie jest właściwa? Powiedzmy już w takich normalnych warunkach jak teraz - przy temperaturze przekraczającej 20 stopni.

Ehh, kiedyś gdzieś przeczytałem, że kawa jest prosta w hodowli w domu :/
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kawa - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Nie podlewa się roślin co do mililitra. Musisz sam dojść do tego ile potrzeba wody wa zależności od warunków otoczenia.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
cybio
50p
50p
Posty: 51
Od: 17 lut 2017, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: RadomSko

Re: Kawa - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Moja kawa nadal żyję. Problem zmniejszył, jednak nadal trwa.
Brązowych liści dwa lub trzy. Jednak nowe liście mają jasnozielone wybarwienia - nienaturalne ( jak na zdjęciu ).

I ... odkryłem na spodzie doniczki małe białe robaczki grubości włosa. Aparat nie łapie ostrości, dlatego zdjęcie nie jest możliwe. Podejrzewam, że to może być przyczyna.

Jaką chemią można je potraktować? Myślałem o przesuszeniu i zamoczeniu. Bo bryła korzeniowa jest mocno ukorzeniona i zbita. Nie uda, mi się zmienić całkowicie podłoża przez to.
Awatar użytkownika
ania1590
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 728
Od: 3 kwie 2009, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg
Kontakt:

Re: Kawa, brązowe plamy na liściach, usychanie

Post »

magda1975 pisze:A liście mojej wyglądają tak.Może jakiś oprysk?
Obrazek
Moim zdaniem liście zostały przypalone od słońca, po wystawieniu na zewnątrz. Po aklimatyzacji dalej będą rosły prawidłowo, te przebarwione są na straty. Po wystawieniu powinny stać w cieniu przez kilka dni i stopniowo dosłoneczniane, ale zawsze trochę czymś ocieniane (pod koronami drzew?). Poza tym niczego złego nie widzę. Wypraktykowałam że kawa jest bardzo żarłoczna i musi być co najmniej raz na miesiąc dokarmiana, ja robię to częściej. Świetnie robi jej dodatek płynnego HUMUSU, młode liście wpadają w brunatny kolor, ale to mija i są dorodne, błyszczące, widać że kawa to lubi.
ania1590
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kawa - pielęgnacja i brązowe liście i inne problemy w uprawie

Post »

Cybio, te robaczki są niegroźne, one pojawiają się w przypadku większej wilgotności podłoża.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
cybio
50p
50p
Posty: 51
Od: 17 lut 2017, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: RadomSko

Re: Kawa - pielęgnacja, brązowe liście oraz inne problemy w uprawie

Post »

Dzięki norbert76
Od czego liście mogą być blado zielone, wyblakłe ?
Podlewam "wywarem" z kwaśnego torfu, podsypałem nawozem.
Już nie mam pomysłu na moją kawę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”