Filodendron - problemy z liśćmi
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18663
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Wręcz przeciwnie, filodendrony nie potrzebują nadmiernego podlewania, a podlewając dwa razy w tygodniu to jest zdecydowanie za często, nie mówiąc już o mało przepuszczalnym podłożu. Dlatego te filodendrony są ewidentnie przelane.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Paulinaaa
- 1000p
- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
A kto tu pisze o nadmiernym podlewaniu?
Zależy jaką ilością wody ktoś podlewa. Jeżeli wlewa ilość = kieliszek to nawet podlewając codziennie jej nie przelejesz.
Dalej podtrzymuję wcześniejszą wypowiedź - dla mnie roślina ewidentnie przesuszona.
Zależy jaką ilością wody ktoś podlewa. Jeżeli wlewa ilość = kieliszek to nawet podlewając codziennie jej nie przelejesz.
Dalej podtrzymuję wcześniejszą wypowiedź - dla mnie roślina ewidentnie przesuszona.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18663
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Te egzemplarze były ewidentnie przelane, tak jak napisałem dwa razy w tygodniu przy mało przepuszczalnym podłożu i wystarczy.
Ja swoje filodendrony podlewam poza sezonem nawet raz na dwa tygodnie, tak że przed kolejnym podlaniem z wierzchu warstwa ziemi jest całkowicie sucha. Akurat filodendronom to w zupełności nie szkodzi, bardziej nadmierne podlewanie. I efektem tego są plamy na liściach, a później ich żółknięcie.
Ja swoje filodendrony podlewam poza sezonem nawet raz na dwa tygodnie, tak że przed kolejnym podlaniem z wierzchu warstwa ziemi jest całkowicie sucha. Akurat filodendronom to w zupełności nie szkodzi, bardziej nadmierne podlewanie. I efektem tego są plamy na liściach, a później ich żółknięcie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Paulinaaa
- 1000p
- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Nie rozumiem kto stworzył teorię o "przesychaniu wierzchniej warstwy podłoża"? Przecież to nijak się ma do stanu faktycznego jaki ma miejsce wewnątrz doniczki.
Wychodzi z reguły tak, że góra sucha, a niżej mokro i dolewając wody (bo góra sucha) robimy bagno no i korzenie gniją.
Prawidłowo byłoby pisać o przeschnięciu podłoża (całości), a nie jej górnej warstwy.
Najlepiej jest wyczuć roślinę, logiczne że na początku (nowa roślina) jest ciężko ale później już mniej więcej da się oszacować ile i co jaki czas podlewać.
Jak mamy zbite podłoże (sama ziemia), rzadziej polewamy ale im bardziej przepuszczalne tym częściej trzeba podlewać.
Wychodzi z reguły tak, że góra sucha, a niżej mokro i dolewając wody (bo góra sucha) robimy bagno no i korzenie gniją.
Prawidłowo byłoby pisać o przeschnięciu podłoża (całości), a nie jej górnej warstwy.
Najlepiej jest wyczuć roślinę, logiczne że na początku (nowa roślina) jest ciężko ale później już mniej więcej da się oszacować ile i co jaki czas podlewać.
Jak mamy zbite podłoże (sama ziemia), rzadziej polewamy ale im bardziej przepuszczalne tym częściej trzeba podlewać.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18663
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Kwestią jest, że większość uprawia rośliny nie tylko zwykłej ziemi, to jeszcze leje wody, tak że podłoże w głębi jest mokre - czego filodendrony nie tolerują i efektem są plamy na liściach.
Przesychanie wierzchniej warstwy, to nie teoria a sprawdzone wieloletnim doświadczeniem. Dlatego, lepiej lekko przesuszyć podłoże, niż podlać za często.
Przesychanie wierzchniej warstwy, to nie teoria a sprawdzone wieloletnim doświadczeniem. Dlatego, lepiej lekko przesuszyć podłoże, niż podlać za często.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18663
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Zacienionym, to znaczy jakim - w jakiej odległości od okna? Akurat filodendrony lubią jasne stanowiska.
Druga sprawa, doniczka wg mnie jest trochę za duża jak na tej wielkości roślinę. W jakim rośnie podłożu?
Kolejna rzecz, filodendrony lubią podwyższoną wilgotność powietrza.
Druga sprawa, doniczka wg mnie jest trochę za duża jak na tej wielkości roślinę. W jakim rośnie podłożu?
Kolejna rzecz, filodendrony lubią podwyższoną wilgotność powietrza.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Może zbyt zacienione to miejsce Podlewanie może być zbyt częste w stosunku do tego miejsca. Napisz dokładniej, co to miejsce, tzn. jak daleko od okna i jaka to wystawa (wschodnia, zachodnia, południowa, północna). Pozdrawiam.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Jeśli chodzi o miejsce zacienione to źle napisałem chodziło o nie nasłonecznione. Stoi naprzeciwko okna gdzie nie docierają promienie słoneczne ale jest w miarę jasno. Jeśli chodzi o doniczkę to przed uschnieciem kwiat był naprawdę ogromny a podłoże to zwykła ziemia.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18663
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
W jakiej odległości od okna, pojęcie jasne dla człowieka może nie być jasne dla rośliny. Np. 2 metry od okna może być tylko kilkanaście procent natężenia światła w porównaniu do stanowiska tuż przy oknie.
Czyli:
1. Za ciemne stanowisko
2. Przelany
3. Niewłaściwe, zbyt mało przepuszczalne podłoże.
Przestaw blisko okna, zmień podłoże na mieszankę ziemi uniwersalnej i agroperlitu oraz włókna kokosowego. Podlewaj wtedy, gdy wierzchnia warstwa zaczyna lekko przesychać, a nie dokładnie co do dnia...
Czyli:
1. Za ciemne stanowisko
2. Przelany
3. Niewłaściwe, zbyt mało przepuszczalne podłoże.
Przestaw blisko okna, zmień podłoże na mieszankę ziemi uniwersalnej i agroperlitu oraz włókna kokosowego. Podlewaj wtedy, gdy wierzchnia warstwa zaczyna lekko przesychać, a nie dokładnie co do dnia...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Proszę o pomoc przy filodendronie czerwieniejącym. Ostatnio był wystawiany na deszcz w celu umycia liści (akurat przestało padać ). W efekcie trochę się powyginał. Dodatkowo korzenie trochę się poluzowały i obawiam się o przetrwanie tego kwiatka. Szkoda, bo od zimy dostał wielu przyrostów i bardzo dużych liści - co widać na zdjęciach. Rośnie chyba w za małej już doniczce. Dlatego chciałbym się poradzić czy przesadzić do większej doniczki (jeśli tak to jakiej, bo widać, że główny pień jest wykręcony w pokraczny sposób) oraz czy można teraz zrobić sadzonki (jeśli tak to w jakich miejscach ucinamy i czy wsadzamy do wody czy to ziemi)? Czy warto jest zastosować kamienie? Na tej stronie jest to pokazane http://fabryka.darknation.eu/filodendro ... rowstart=2
PS. Ten krążek w doniczce jest po to, żeby roślina nie przeważyła. To chyba kolejny argument, aby przesadzić do innej doniczki.
free image hosting
PS. Ten krążek w doniczce jest po to, żeby roślina nie przeważyła. To chyba kolejny argument, aby przesadzić do innej doniczki.
free image hosting
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18663
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Przede wszystkim pierwsza zasadnicza rzecz - gdzie jest podpórka? Większość filodendronów jest pnąca, więc powinny rosnąć przywiązane do podpórka (palika).
Odradzam na razie cięcie, raczej próbował bym jakoś delikatnie naprostować i przywiązać j.w. napisałem. Roślina rosnąc przywiązana nie powinna się przewracać.
Te kamyki to keramzyt, również odradzam jeśli nie masz doświadczenia w uprawie hydroponicznej. Zastosuj standardowe podłoże: mieszankę ziemi uniwersalnej, agroperlitu i może z dodatkiem włókna kokosowego.
Filodendrony sadzisz do doniczki o rozmiar większej wtedy, gdy bryła korzeniowa będzie mocno przerośnięta.
Odradzam na razie cięcie, raczej próbował bym jakoś delikatnie naprostować i przywiązać j.w. napisałem. Roślina rosnąc przywiązana nie powinna się przewracać.
Te kamyki to keramzyt, również odradzam jeśli nie masz doświadczenia w uprawie hydroponicznej. Zastosuj standardowe podłoże: mieszankę ziemi uniwersalnej, agroperlitu i może z dodatkiem włókna kokosowego.
Filodendrony sadzisz do doniczki o rozmiar większej wtedy, gdy bryła korzeniowa będzie mocno przerośnięta.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Paulinaaa
- 1000p
- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Ja bym zdecydowanie zmieniła mu doniczkę adekwatną do jego gabarytów (liści).
U mnie wszystkie rosną w sporych doniczkach właśnie po to żeby uniknąć wywracania doniczki
Wyjątek stanowią te w trakcie ukorzenienie lub jakiś czas po ukorzenieniu.
norbert76 dobrze napisał, że musisz mu dać jakaś podporę - proponuję taką owinięta kokosem, ewentualnie zwykła bambusowa również się sprawdzi.
Może być ciężko naprostować mu te wygibasy ale stopniowo powiano się udać
Trochę go wagowo wyrówna jak go podeprzesz więc nie powinien się już tak wywracać
U mnie wszystkie rosną w sporych doniczkach właśnie po to żeby uniknąć wywracania doniczki
Wyjątek stanowią te w trakcie ukorzenienie lub jakiś czas po ukorzenieniu.
norbert76 dobrze napisał, że musisz mu dać jakaś podporę - proponuję taką owinięta kokosem, ewentualnie zwykła bambusowa również się sprawdzi.
Może być ciężko naprostować mu te wygibasy ale stopniowo powiano się udać
Trochę go wagowo wyrówna jak go podeprzesz więc nie powinien się już tak wywracać