Araukaria wyniosła (Araucaria heterophylla)

Rośliny doniczkowe
newiim
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 23 lut 2007, o 19:14

Araukaria wyniosła (Araucaria heterophylla)

Post »

Witam,
Posiadam drzewko: "Araukarię wyniosłą". Wiem, że wygląda marnie, ale to dlatego, że ma nieodpowiednie warunki (tak mi się wydaje). W związku z tym miałbym parę pytań odnośnie hodowli tego właśnie drzewka. A więc, jest to drzewko o wysokości niecałego metra i rośnie w doniczce w pokoju, w którym jest kominek - czyli ma dość suche powietrze. Staram się dosyć często spryskiwać gałęzie wodą, ale to tylko spowalnia schnięcie Araukarii. Wiem, że jest to roślina, która lubi niezbyt wysoką temperaturę (lato 20 stopni, zima 10 stopni), lubi również dużo światła, ale nie bezpośrednio na słońcu, musi mieć również sporą wilgotność powietrza (dlatego często spryskuje wodą).
Mam pytanie związane z podlewaniem Araukarii. Rośnie ona w dużej doniczce: wysokość 32 cm, śrenica 36 cm).
Jak często i jak dużo należy ją podlewać?
Moje drugie pytanie to: Czy nawozić i jak często? Oraz jaki nawóz będzie najlepszy?

Posiadam tą roślinę już sporo lat i nie chciałbym jej stracić, więc będę bardzo wdzięczny za wszelkie porady. Pozdrawiam.

Miałbym jeszcze pytanie związane z rozmnożeniem araukarii. Czy można ją rozmnożyć poprzez oderwanie najmłodszej gałązki i ukorzenienie jej w ziemi? Prosiłbym o jakąś małą instrukcję jeżeli w ten sposób dało by się rozmnożyć tę roślinę.
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Zimą w temperaturze nie wyższej niż 10 stopni. Rozmnażanie ... zbyt trudne w warunkach amatorskich. Podłoże stale utrzymujemy umiarkowanie wilgotne. To najważniejsze, co znalazłam w książce H. Jantry.
Waleria
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Moja araukaria tej zimy zaczęła się brzydko ogołacać od dołu. Słyszałam, że można ukorzenić jej wierzchołek metodą odkładu powietrznego, ale nie mam pojęcia, jak to zrobić? Czy ktoś z was próbował i z jakim skutkiem?
Będę wdzięczna za odpowiedź.
Pozdrawiam Dorota
Awatar użytkownika
Ziel-ona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2285
Od: 21 gru 2007, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Post »

Wiem, że można ją rozmnożyć za pomocą sadzonek wierzchołkowych, które pobiera sie w grudniu lub w styczniu. Ukorzenia się je w wilgotnym podłożu, przy wysokiej wilgotności powietrza i temperaturze ok. 18-20 stopni (zastosować ukorzeniacz do iglaków). Trwa to dosyć długo, bo aż do 5 miesięcy i jest to dosyć trudne, ale spróbować zawsze warto :D> Zimą należy Araukarii zapienić jasne i chłodne pomieszczenie, jeśli przebywa w normalnych warunkach należy ją co drugi dzień zraszać, bo inaczej ogołaca się :)
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Zimą należy Araukarii zapienić jasne i chłodne pomieszczenie, jeśli przebywa w normalnych warunkach należy ją co drugi dzień zraszać, bo inaczej ogołaca się
Otóż to tej zimy nie zraszałam jej. Wydawało mi się, że jeśli stoi wśród innych roślin, to one sobie same wytworzą korzystny mikroklimat :oops:
Awatar użytkownika
Ziel-ona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2285
Od: 21 gru 2007, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Post »

Mam Araukarię od niedawna i nie mam doświadczenia w jej uprawie, ale poczytałam trochę na jej temat. Przeniosłam ją do chłodniejszego pokoju i staram sie spryskiwać przynajmniej raz w tygodniu. Mam nadzieje, że nie będzie sprawiała problemów, bo chorowałam na nią od dłuższego czasu :) Tobie też życzę powodzenia z Araukarią :D
Ania D.
500p
500p
Posty: 604
Od: 16 lut 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Za pomocą odkładów powietrznych skracałam filodendrony i monsterę. Jest to o tyle korzystniejsze niż sadzonkowanie wierzchołka, że otrzymamy większa roślinę (możemy uzyskać roślinę do 1 m). Robimy tak: nacinamy lekko (do 1/3 grubości) łodygę, wkładamy w ranę zapałkę. Ranę można zasmarować węglem drzewnym ze spalonej zapałki. Pod nacięciem zawijamy folię w rożek (musi ona owinąć dokładnie całą łodygę), wsypujemy ziemię do środka. Górę delikatnie zawijamy zostawiając nieco miejsca do podlewania. Pamiętamy o zraszaniu ziemi, powinna być delikatnie wilgotna. Za mokra spowoduje gnicie rany. Jak łodyga wypuści korzenie, to poniżej folii przecinamy korzeń i sadzimy roślinę do nowej doniczki.
Awatar użytkownika
jack55
50p
50p
Posty: 67
Od: 10 lis 2008, o 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Araukaria-

Post »

Araukaria jest piękną rośliną iglastą, uprawianą w doniczkach. Ja mam dwie i jedną o zwisających pędach przysrtoiłem na Święta... Obrazek Obrazek
jack55
Awatar użytkownika
Jadzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 28 cze 2008, o 17:39
Lokalizacja: Okolice Ełku

Post »

Witaj :lol: No popatrz nawet nie wiedziałam ,że są dwie odmiany tych pięknych drzewek , teraz to jestem głupia jaką ja mam , muszę się jej przyjrzeć . Twoje to już duże choiny :shock: :lol:
Awatar użytkownika
bayaga
500p
500p
Posty: 604
Od: 4 lis 2008, o 23:02
Lokalizacja: Konin

Post »

mnie również się podoba :D pewnie nabędę przy najbliższej okazji :lol:
Pozdrawiam Aga, świrus kwietnikus maksimus :P
Zielona chatka Baby Yagi
Zagroda Baby Yagi
Awatar użytkownika
jack55
50p
50p
Posty: 67
Od: 10 lis 2008, o 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Jadzia1 pisze:Witaj :lol: No popatrz nawet nie wiedziałam ,że są dwie odmiany tych pięknych drzewek , teraz to jestem głupia jaką ja mam , muszę się jej przyjrzeć . Twoje to już duże choiny :shock: :lol:
Cześć; jest ich dużo więcej ( odmian). A ta, która "robi" za choinkę świąteczną, to z odzysku. U znajomych, w domu nie chciała "wegetować". Dostali ją od kogoś. Była w opłakanym stanie. Wyglądała jak patyk z gałązkami. W 2007r wysadzili ją do ogrodu i ... tam zakończyłaby swój marny żywot, ale ja, w ostatni wieczór przed dość silnym przymrozkiem wyrwałem ja z ziemi, była zasuszona. Bryłę korzeniową zanurzyłem na dwa dni w wodzie i wsadziłem ją do całkiem nowej ziemi. I po roku pielęgnacji wygląda tak jak na zdjęciu. Dzisiaj ją "rozbieram" i przesadzam do większej doniczki.
jack55
Awatar użytkownika
Jadzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 28 cze 2008, o 17:39
Lokalizacja: Okolice Ełku

Post »

Przyniosłam Ci pokazać moje drzewko :) Ja swoje przywiozłam z Warszawy z jakiegoś dużego sklepu , stało suche i maleńkie gdzieś w ciemnym kącie :twisted: a że lubię takie bidy więc go wypatrzyłam . Kupiłam go za parę groszy i powiem Ci szczerze ,że nie myślałam ,że coś z niego będzie . Jednak zaczął rosnąć , latem wystawiam na podwórko . Powiec mi jak często należy przesadzać i czym zasilasz.
Myślę ,że się nie pogniewasz ,że wklejam u Ciebie :lol:

Obrazek

Ach i do jakiej ziemi należy przesadzić :?
Awatar użytkownika
jack55
50p
50p
Posty: 67
Od: 10 lis 2008, o 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Jadziu, ja robię sam podłoże; 1cz. substrat torfowo-kokosowy dla roślin don., 1cz. piasku rzecznego(gruboziarnisty),
1cz. ziemi kompostowej.
Przesadzam raz do roku, ale tu robię wyjątek, bo powinna być przesadzona w kwietniu, ale że przyciąłem mocno korzenie po przyniesieniu jej i była wsadzona do niewielkiej doniczki, to przesadzam różnie. Nie sadzę od razu do wielkich doniczek. Nawożę od wiosny do jesieni nawozem od kur (zalewam w zamykanym pojemniku odchody kurze wodą i po tygodniu fermentacji używam do zasilania co dwa tygodnie w rozcieńczeniu 1:10(wody). Możesz wszystkie rośliny tym zasilać ale raczej nie w mieszkaniu, bo ... śmierdzi trochę.

Zobaczysz jaka bedzie Ci wdzięczna za takie nawożenie i jeszcze jedno stale wilgotna ziemia - nie bagno :!:
Trzymaj ją samą w doniczce.
Powodzenia
jack55
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”