Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
pelikano11 ona spadła, kiedy (jak napisałam wcześniej) wyjęłam ją z osłonki i pozostawiłam z samym plastiku. Widzisz różnicę na zdjęciach. Osłonka jest porządna, a podstawkę ma dlatego, że to doniczka ceramiczna z odpływem, ciężka i stabilna. Większość moich osłonek ma otwory odpływowe na dnie. Recepturka, to rozwiązanie tymczasowe. Poza tym jest na tyle luźna, że nie uciska rośliny, ale ją stabilizuje.
Norbercie, problem w tym, że większość doniczek ceramicznych ma jeden mały otworek odpływowy i tyle. Ja wolę mieć duże otwory, które sama wypalam w plastikowych doniczkach lub osłonkach.
Norbercie, problem w tym, że większość doniczek ceramicznych ma jeden mały otworek odpływowy i tyle. Ja wolę mieć duże otwory, które sama wypalam w plastikowych doniczkach lub osłonkach.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Ivonar wg mnie to i dwiema recepturkami możesz ją ogarnąć byle byś nie przelewała. A tak poważnie to jestem tego samego zdania co norbert76, zwłaszcza, że zielona chyba jest znacznie wyższa.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Iwona, za wyjątkiem storczyków i większości sukulentów wszystkie moje rośliny rosną w doniczkach ceramicznych.
Tu nie wielkość otworu jest istotna, ale odpowiednie podłoże.
Tu nie wielkość otworu jest istotna, ale odpowiednie podłoże.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
...i drenaż.norbert76 pisze:Tu nie wielkość otworu jest istotna, ale odpowiednie podłoże.
A takiej niskiej doniczki do wysokiej osłonki, żeby się zagłębiła to bym nie wsadzała - hamuje to wentylację i nie działa korzystnie.
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Pelikano11, uwierz jedna recepturka wystarczy.
Norbercie, nauczyłam się już, że podłoże i dodatki do niego mają decydujące znaczenie w uprawie roślin, ale też znam siebie. Czasami "kapnie" mi się za dużo wody. Dlatego robię większe otwory w doniczkach (czasem też na ściankach doniczki), albo używam doniczek produkcyjnych "z odzysku". Do osłonek mam słabość, przyznaję.
Onectica, ta osłonka jest wyższa, ale i szersza od doniczki.
Poza tym, katastrofa z zielistką stała się dzisiaj. Całość wysypała mi się na podłogę. Ratowałam, jak się dało, dostępnymi w tym momencie środkami. Jak usunęłam połamane liście, to reszta "straciła równowagę". Zupełnie nie chciała trzymać się pionowo w podłożu. Jeżeli posadziłabym głębiej do podłoża, to pewnie dół rośliny z czasem zacząłby gnić.
Dziękuję wszystkim za porady
Norbercie, nauczyłam się już, że podłoże i dodatki do niego mają decydujące znaczenie w uprawie roślin, ale też znam siebie. Czasami "kapnie" mi się za dużo wody. Dlatego robię większe otwory w doniczkach (czasem też na ściankach doniczki), albo używam doniczek produkcyjnych "z odzysku". Do osłonek mam słabość, przyznaję.
Onectica, ta osłonka jest wyższa, ale i szersza od doniczki.
Poza tym, katastrofa z zielistką stała się dzisiaj. Całość wysypała mi się na podłogę. Ratowałam, jak się dało, dostępnymi w tym momencie środkami. Jak usunęłam połamane liście, to reszta "straciła równowagę". Zupełnie nie chciała trzymać się pionowo w podłożu. Jeżeli posadziłabym głębiej do podłoża, to pewnie dół rośliny z czasem zacząłby gnić.
Dziękuję wszystkim za porady
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Ja takie "jednostronne" obciażam kamieniami, żeby nie przeważały.
Zielistki sie strzyże, wiec nic jej nie bedzie, odrośnie i wyładnieje
Zielistki sie strzyże, wiec nic jej nie bedzie, odrośnie i wyładnieje
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Ostrzygłabym ją nawet teraz, ale puszcza pęd i dlatego tak wydziwiam. Całe szczęście już się ustabilizowała w doniczce, więc pozbyłam się gumki. Wiosną zafunduję jej ostre cięcie. Dzięki za pomysł z kamykami. Już obciążyłam doniczki z tej "łysej" strony
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Już nic nie pokażę bo to nie wyszło ;) korzeń był zbyt zniszczony,bo to była zielistka kt?rą ktoś wyrzucił z doniczką na brzeg rzeki. Jesienią urwałam kawałek i mam go nadal u siebie,rośnie dobrze. Tak mi się spodobał że pomyślałam że urwę jeszcze kawałek,ale niestety w międzyczasie było trochę mroziku i nie było szans.aberracje pisze:Zielistkę odmładza/rozsadza się tak: bierze się większą kępkę, dzieli na mniejsze, obcina korzonki (3-4cm), mocno strzyże liście (2-3cm) i wsadza do ziemi. Braku czubka nie rozumiem, są duże (stare) liście, a czubka wzrostu nie ma? Taki kawałek nie rośnie, bo nie ma jak. Możesz pokazać na zdjęciu jak to wygląda?
Do wody dorosłej rośliny z korzeniami bym nie dawała, chyba że chcesz hodować w hydroponice. Do wody wsadza się małe odrostki, urwane z gałązek kwiatowych, żeby ukorzenić.
Zielistki to odporne na niewygody rośliny, ja myślałam, że one zawsze się przyjmują, ale znajomemu udało się szczepke zamordować (nie wnikałam jak), więc nic nie jest niemożliwe...
Za to moja zielistka kt?rą mam z tego korzenia rośnie fanastycznie. Trochę teraz walczymy z nawilżaniem,bo kaloryfer daje się we znaki ale jakoś dotrwamy do wiosny. Cieszę się że mi się udało,bo to serio bardzo fajna roślinka.
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Jak chce roślinę która po przesadzeni wytrzyma z 5 lat bez przesadzania i nie wymaga niczego oprócz podlewania i nawożenia to zielistka się nada czy lepiej wybrać zamiokulkasa?
Mogę też czasem ją przyciąć ale słyszałem że trzeba ją co 1-2 lata przesadzać i regularnie zraszać wodą.
Mogę też czasem ją przyciąć ale słyszałem że trzeba ją co 1-2 lata przesadzać i regularnie zraszać wodą.
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Większość młodych roślin wymaga przesadzania co roku, a później można wymieniać tylko wierzchnią warstwę podłoża. W przypadku zielistki raczej to nie przejdzie. Rozbudowuje bowiem bryłę korzeniową i trzeba przycinać korzenie. Po 5 latach bez przesadzania, to już podłoża w nie będzie. Poza tym ma rozmnóżki, lubi wilgotne otoczenie i takie tam. Nie wiem czy znajdziesz roślinę, która spełni Twoje wymagania. Zawsze myślałam, że to MY zapewniamy odpowiednie warunki, jeżeli chcemy mieć ładne rośliny. Przepraszam, ale może lepiej będzie, jak zakupisz sztuczną, zieloną pseudoroślinę i kłopot z głowy. Czasem tylko z kurzu opłuczesz. Takiej ozdoby nie stawiaj na słońcu, bo spłowieje. Pozdrawiam.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 6 gru 2011, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Mogę posadzić Zielistkę w ziemi do kaktusów?
Ma pH 5,5 - 6,0 i zawiera nawilżacz i nawóz wieloskładnikowy.
Piszę na opakowaniu że to mieszanka torfu wysokiego i żwiru.
Akurat została mi taka resztka że starczy na tą zielistkę.
Ma pH 5,5 - 6,0 i zawiera nawilżacz i nawóz wieloskładnikowy.
Piszę na opakowaniu że to mieszanka torfu wysokiego i żwiru.
Akurat została mi taka resztka że starczy na tą zielistkę.
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Myślę, ze podłoże do kaktusów i sukulentów jest zbyt ubogie. Zielistka "lubi sobie zjeść". Nawóz, który jest w tym podłożu ma zapewnić zapotrzebowanie dla dedykowanych roślin. Ja posadziłabym do podłoża do roślin zielonych i dodałabym wermikulitu do rozluźnienia. Perlit w przypadku zielistki nie jest zalecany. Moje rosły w podłożu z perlitem. Nawet nieźle im szło, ale jak przesadziłam do podłoża z wermikulitem rosły lepiej. Różnica była widoczna i dotyczyła szybkości wzrostu, szerokości liści, ilości rozłogów. Powodzenia.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Ja z moich zielistek zrobiłam szpaler w kuchni na grzejniku, tylko nie wiem co z nimi zimą zrobię, bo parapety się uginają
Pozdrawiam,
Kasia
Kasia