Fittonia uprawa,problemy

[Nalewka]

Mojej fittonii przeszkadzało wszystko, więc pewnie i bluszcz by ją zdenerwował
Ona naprawdę musi mieć dużo wilgoci wokół siebie, jakieś zamgławianie, czy opryski drobnymi kroplami wody, a jeśli chodzi o nasłonecznienie też wcale nie jest taka cieniolubna, jak piszą w mądrych książkach. Moja w oknie zachodnim w ziemie wyciągała się nieprzyzwoicie, blakła i w końcu wiosną nie wytrzyma... nie, nie, nie ona, ja nie wytrzymałam i ją przeniosłam na klatkę schodową. Tam dokonała żywota...

No dobrze, postraszyłam już wystarczająco Teraz jesteś już przygotowana na wszystko A obie twoje rośliny mają dość podobne wymagania, więc chyba powinny się zgodzić ze sobą. Ostatecznie możesz je włożyć w oddzielnych doniczkach w jedną osłonkę, jakiś koszyk czy cóś. Tak razem i jednocześnie oddzielnie.

[Geo]

He he, gupia nie jestem!
Po to jest To Forum, żeby podejmować racjonalne decyzje.
A więc bye bye fittonio!

[karina87]

Wiecie czy można gdzieś kupić nasionka Fittonii?

[x-M-8]

Fittonia jest dość kapryśna w hodowli,dlatego uważam,że najlepiej kupić już dorosłą roślinkę.

[karina87]

Kupiłam już 4, trzymają się świetnie, dlatego chciałam spróbować wysiać, ale raczej nie mogę ich znaleźć.

[skorpion811-51]

Witam znalazłam ten wątek bo szukałam coś o fittoni


Też zrobiłam kompozycję z dwóch kolorów



A dzisiaj zauważyłam na zielonej taki wyskok i nie wiem czy to usunąć czy zostawić

[koniczynka]

ja swojej usuwałam żeby ładniejsze listki miała i nie traciła energii na kwiatki
kwiatki są nie za specjalnej urody

[foorfooq]

Oj zarosło tutaj chwastami Nikt tu nie zagląda. Dla rozruszania wątku zdjęcia moich fittoni. I te zielone i te różowe.

Wszystkie razem:



Tutaj te różowe:


... i te zielone:

[Karo]

Hihihi a ja przed chwilką zapytałam Ciebie w innym wątku jak Ci rosną fittonie

Czy te ciemnozielone liście z białymi nerwami to też fittonia?
Przypomina mi Afelandrę

[foorfooq]

Dobrze rosną, byleby tylko nie wysychała im ziemia. U jednej różowej ostatnio przegapiłam podlewanie i cała klapła. Reanimowałam dużą ilością wody i kilka razy dziennie zraszałam. Połowa łodyżek się podniosła i dopiero po tygodniu wpadłam na to, żeby ją wsadzić do dużego foliowego worka. Po nocy od razu reszta już stała na baczność

Czy te ciemnozielone liście z białymi nerwami to też fittonia?
Przypomina mi Afelandrę

Tak to też fittonia, tylko akurat tą kupiłam jesienią w biedronce. To jakaś inna odmiana, od początku miała większe liście i bardzo wybujała od października. Oczywiście miała zamiar kwitnąć ale jej oberwałam wszystkie kwiaty, ja niedobra Stoi u mnie od południowej strony bo na razie i tak nie ma dużo słońca.

Poniżej zdjęcie pokazujące jakie to monstrum w porównaniu do tych malutkich fittonii:

[Karo]

No jest różnica
i kwitnienie?Jakiego rodzaju pąk kwiatowy sie tworzył?

To może jednak to nie fiotonia tylko właśnie afelandra ,zerknij proszę tutaj -KLIK-

[Karolina__]

Cudne fitonie, wpadła mi zwłaszcza w oko ta, co stoi z tyłu, ciemnozielono-pomarańczowa Jeszcze takiej nie mam. Czy mogłabyś zrobić jej zdjęcie z bliska?
Karo, to raczej nie jest afelandra ;) Mam taką samą roślinę i ona rozrasta się na boki a afelandra idzie jednym pniem do góry Nawiasem mówiąc, właśnie ta jedna, dziwna fitonia nie bardzo mi chce rosnąć...

[foorfooq]

No jest różnica
i kwitnienie? Jakiego rodzaju pąk kwiatowy się tworzył?

To może jednak to nie fittonia tylko właśnie afelandra ,zerknij proszę tutaj -KLIK-

Nie pozwoliłam jej zakwitnąć Jak tylko zobaczyłam co się kroi, uszczknęłam. Kwiaty to nic szczególnego. O takie jak tutaj:

http://www.flickr.com/photos/flowerfreak/514239095/
http://galeria.swiatkwiatow.pl/zdjecie/ ... ,1143.html

Zresztą powyżej, w poście skorpion811-51, też jest przykład takiego kwiata.

Co do tego wielkoluda z postu powyżej jest to na 100% fittonia. Dzisiaj na giełdzie kupiłam jeszcze dwie inne. Później postaram się wrzucić zdjęcia.

Cudne fitonie, wpadła mi zwłaszcza w oko ta, co stoi z tyłu, ciemnozielono-pomarańczowa Jeszcze takiej nie mam. Czy mogłabyś zrobić jej zdjęcie z bliska?

Ona jest ciemnozielona z różowym unerwieniem. Tamto zdjęcie trochę przekłamuje barwę. Zrobione dzisiaj rano. Ślady zębów na niektórych liściach zostawił mój mały kot Specjalnie dla Karoliny: