Filodendron - problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
OlaP
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 10 lis 2006, o 20:34
Lokalizacja: Ząbki

Filodendron - problemy w uprawie

Post »

Dokładnie sprawdziłam - nie ma tu na forum tematu, o który chciałam zapytać. Po tym asekuranckim sprawdzeniu, odważę się zadać pytanie, na frapujący mnie problem ;) Niedawno kupiłam filodendrona o dźwięcznej nazwie COBRA. Nigdzie w internecie nie znalazłam takiej odmiany, nawet na podanych tutaj na forum linkach. Jest to filodendron pnący, szybko rosnący, o liściach, które określiłabym kształtem pomiędzy sercowatym a wrzecionowatym. Liście są generalnie ciemnozielone z jasnymi, niemal białymi wybarwieniami. Młode liście są gładko ubarwione - jasnozielone. Polecony został mi jako świetnie nadający się do zdecydowanie zacienionych miejsc - w moim przypadku do łazienki. W łazience jest umiarkowana wilgotność i umiarkowana temperatura - nie przegrzewam tego pomieszczenia :) Generalnie ma roślina to, czego potrzebuje. Tymczasem... jeden jej pęd, wszystkie liście kolejno, żółknie. Inne liście nabawiły się ciemnobrązowych plan, któe rozszarzają się, niszcząc cały liść. Roślinę tę podlewam dość rzadko, dopiero, gdy wyczuję że ziemia nie jest wilgotna.
Czy ktoś z Was mógłby mi podpowiedzieć, jak rozwiązać ten problem?? Jest to spora roślinka, szkoda byłoby mi ją pociąć na mniejsze pędy, bardzo mi zalezy, żeby zachować ją możliwie w tej wielkości w jakiej jest teraz :]
Bardzo proszę o Wasze spostrzeżenia.

Nie mam niestety możliwości obfotografowania delikwenta :]
Domicjana

Post »

Czy jest podobny do tego Obrazek
Olu jest generalna zasada im mniej światła tym rośliny tam rosnące są barzdziej ciemnozielone. Dlatego jeśli rośliny mają pstre ubarwienie to trzeba im zapewnić więcej światła rozproszonego. Z tego też powodu zastanów się czy w łazience nie ma za ciemno. Wskaźnikiem jest odległość między jednym a drugim liściem. Im mniej światła tym te międzywęźla są dłuższe.

Ja na twoim miejscu zaczęłabym od sprawdzenia co on ma w doniczce. Filodendron wytwarza dość dużą masę korzeni.

Nie piszesz czy te brązowe plamy są suche, czy zaczynają się pojawiać od czubka liścia.
Nic nie piszesz o nawożeniu, a to dość żarłoczna roślina i wymaga zasilania przez okrągły rok.
Awatar użytkownika
OlaP
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 10 lis 2006, o 20:34
Lokalizacja: Ząbki

Post »

Nie pisałam, w jakich miejscach pojawiają się te plamy, bo nie ma wtym reguły. Czasem zaczyna się od końcówki liścia, czasem w środku. Najczęściej na tych białych wybardwieniach. Nawożę średnio często, tak raz w miesiącu - może za rzadko, ale i tak wypuszcza liście jak szalony :) A z jego oświetleniem jest tak, że w sumie stoi w łazience, ale przy ścianie z luksferów, wystawionej na okna południowe, których mam w mieszkaniu dużo, zatem zasadniczo kwiatem ma sporo rozproszonego światła... Plamy nie są suche, nie do końca tak mięsiste, że się tak wyraże, jak liście, ale nie są suche...

A jeśli chodzi o podobieństwo do tego na waszych fotografiach - ma liście jeszcze bardziej podłużne - takie jak pisałam, trochę wrzecionowate...
Nie wiem, czy to w jakikolwiek sposób rozświetli temat :?:
Awatar użytkownika
OlaP
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 10 lis 2006, o 20:34
Lokalizacja: Ząbki

Post »

Pisałam o odmianie, bo Dorka zapytała, czy mój filo jest podobny do jej kwiatka :)

A za wskazówki Basiu ogromnie ci dziękuję, rzeczywiście te skoki w wilgotności powietrza wyglądają na niemal pewną przyczynę tych moich kłopotów :] Sprawdzę natychmiast :) Odstępy między liśćmi nie są dłuższe niż 4-5 cm, więc temat zbyt małej ilości światła jest tutaj pewnie wtórny. Ale rzecyzwiście, muszę znaleźć dla niego lepsze miejsce i częściej nawozić :)

Myślicie, że powinnam posty z tego wątku wydrukować i zanieść pani, która tego konkretnego kwiatka polecała mi do łazienki?? ;:117
Basia
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 654
Od: 28 maja 2006, o 15:43
Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)

Post »

Olu w pierwszym odruchu działamy emocjonalnie ale ważne jest by się po chwili zreflektować.

Do łazienki jeśli jest dostatecznie widna spraw sobie rośliny z rodziny marantowatych.
Awatar użytkownika
OlaP
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 10 lis 2006, o 20:34
Lokalizacja: Ząbki

Post »

OK, przesadziłam filodendrona do większej doniczki, zasiliłam i przestawiłam do innego pomieszczenia. Terminarz naworzenia zagęszczony :) Teraz zaciskam kciuki i czekam :)
Zdrowia Waszym roślinkom :)
Awatar użytkownika
Dziunia
50p
50p
Posty: 51
Od: 2 paź 2008, o 15:13

Philodendron - problemy w uprawie

Post »

Witam,
mam pięknego filodendrona. (chyba "mandianum" a moze "embescens" ? trudno określić)
urósł prawie 2 metry, ale p[opełniłam wobec niego przestępstwo - wystawiłam go na balkon :oops: ponad połowa liści rzecz jasna zzółkła i opadła. Musiałam obciąć bezlistne łodygi no i zostało to, co zostało. Ile się dało, tyle ukorzeniałm w wodzie i posadziłam. Problem jest taki, ze te nowe listki które wypuszcza są pokręcone i malutkie. Co mam zrobić, zeby rosły duze i piękne?
Jeszcze jedno pytanko.. czy Filodendron potrzebuje duzo miejsca,ze moze być w jednej doniczce jedynie 1 lub 2 pędy, czy mozna tez więcej posadzić razem? Moze powinnam te młode pędy poprzesadzać po jednym w małe doniczki, zeby "zmęzniały" ? A co z duzymi pędami, mogę je razem zostawić? Jest ich 4, reszta to maluchy.

Tak teraz wygląda
Obrazek
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Możesz nasadzić w tą doniczkę tyle ukorzenionych pędów ile tylko masz co zaś do liści rosną obecnie dlatego małe gdyż dzień jest bardzo krótki i mają zdecydowanie za mało światła, od marca zaczną wybijać normalne duże liście jak tylko dzień będzie dłuższy. Proponuję poczytać o warunkach hodowli filodendronów tutaj. :D
Awatar użytkownika
eba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1242
Od: 22 lip 2008, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Kontakt:

Post »

Ja bym spróbowała na wiosnę wziąć kilka szczepek i posadzić w jednej doniczce w żyznej ziemi. Filodendron szybko rośnie, jest "żarłoczną" rośliną, trzeba go nawozić. Latem będziesz mieć piękne dwie doniczki :) .
Awatar użytkownika
Dziunia
50p
50p
Posty: 51
Od: 2 paź 2008, o 15:13

Post »

dziękuuję Wam za rady :D
Czarodziej_ pisze:Możesz nasadzić w tą doniczkę tyle ukorzenionych pędów ile tylko masz
naliczyłam w tej donicy 13 pędów i jeszcze jeden czeka w wodzie na korzonki, ta donica ma 30 cm średnicy. Nie będzie im za ciasno?

A więc nowe listki będą takie duze jak te "stare" ? uff kamień z serca, myślałam, ze coś źle robię.

Jeszcze jedna sprawa.. pewno i tak nie będą zbyt pokaźne, bo mam północne okna jedynie...
Awatar użytkownika
NINa
200p
200p
Posty: 468
Od: 15 maja 2008, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post »

Młode wyglądają na zdrowe, starsze liście straciły wigor. Ale przypadkiem nie wystawiałąś go na balkon teraz, zimą? 8)
To jest Philodendron erubescens. Najważniejsza jest dobra ziemia, takie podłoże kokosowo-mchowe z domieszką torfu, bo zapewnia dobrą cyrkulację powietrza. Erubscensy powinno się sadzić raczej gęsto, tak jak monstery przy paliku, bo poza szklarnią rosną wolno. Korzenie filodendronów są słabe, mało rozgałęzione. Pomóc może dodanie mikoryzy przy wiosennym przesadzaniu.
Da radę byle go teraz nie załatwić przeciągiem albo zalaniem ;)
Awatar użytkownika
Dziunia
50p
50p
Posty: 51
Od: 2 paź 2008, o 15:13

Post »

NINa ja go wystawiłam w maju na 2 tygodnie na balkon. Zajmował duzo miejsca w mieszkaniu, a my przyjmowaliśmy sporo gości wówczas, więc go wystawiłam, a ze to było miejsce południowo-zachodnie więc... to był zamach po prostu. Nie wiedziałam, ze mu słonko szkodzi. Uratowała się tylko ta część, która pozostała w cieniu. ;(

Mam nadzieję, ze teraz odzyje. Tak jak radzicie nie będę odsadzać młodych pędów, skoro lubią tłok 8) Donica jest duza, kiedy podlewam - daję ok. 500 ml wody, więc chyba go nie zalewam, co?

Czy jest szansa, ze te duze jeszcze odzyskają wigor, czy raczej juz zzółkną i odpadną?
Aha, i dzięki za rozpoznanie rodzaju. :wink:
Awatar użytkownika
NINa
200p
200p
Posty: 468
Od: 15 maja 2008, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post »

Dużych nie ruszaj, zobaczymy co się stanie, jak od maja do grudnia zostały na pędach to jest dobrze. Młodych nie rozsadzaj. Jak starszy pęd uschnie labo coś mu się stanie to zawsze możesz go przyciąć w odpowiednim miejscu i mieć odrosty boczne.
Filodendron lubi jasne pomieszczenia ale nie nasłonecznione. Także na zewnątrz miał suche powietrze, a może i wiatr więc częśc wody po prostu z niego wyparowała. W Polsce filodendron sprawdza się tylko w pomieszczeniach. Co prawda można go trzymać w lecie np. na werandzie jeśli jest wilgotno, po deszczu itd. ale zmiany środowiska mu raczej nie pomagają. Rośnie najlepiej w jednym, stałym miejscu bez obracania doniczki, bez przenoszenia, bez nerwów ;)
Bezpieczniej będzie chyba podlewać go teraz na podstawkę i wylać, to czego nie wessa ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”