Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Ripdem
50p
50p
Posty: 69
Od: 9 paź 2015, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Paprotka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Tak wygląda moja paprotka, nie wiem jak mam jej pomóc
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
EwelinaWysk
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 25 cze 2016, o 14:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Paprotka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Witajcie,
dziś wykąpałam w brodziku moje zielone kwoki. Mam tylko takie pytanie - kiedy one zaczną mi rosnąć? Trochę się już zaczynam niecierpliwić, bo u innych niby schną a jednak rosną a u mnie ani nie schną, ani nie rosną...
Ew.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18663
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Paprotka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Ewelina, przy roślinach trzeba mieć cierpliwość.
Jeśli będą chciały rosnąć, to będą. Krzysztof wcześniej napisał, że mogą potrzebować nawet miesiąca, dwóch. Nie zaczną nagle rosnąć w przeciągu tygodnia... A może być tak, że w ogóle nie będą chciały u Ciebie rosnąć, tak już jest z paprotkami. U jednych rosną u innych nie, pomimo zapewnienia podobnych warunków.

Ripdern opisz w skrócie warunki uprawy, podlewanie, wilgotność, rodzaj ziemi, stanowisko.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Ripdem
50p
50p
Posty: 69
Od: 9 paź 2015, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Paprotka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Podlewam co tydzień albo czasami krócej jak ma za sucho, kiedyś zraszałem codziennie po 1 razie ale częściej po 2 razy teraz rzadziej zraszam co jeden dzień a jak są upały to 2 razy w ciągu dnia, miejsce cieniste, nie dochodzą promienie słoneczne, ale jest blisko okna, koło siebie ma słoik z wodą żeby zwiększyć wilgoć, nawoziłem biohumusem ale to po miesiącu od przesadzenia, a ziemie ma dla paprotek ze sklepu, taki gotowiec, a na dnie ma drenaż, kermazyt
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18663
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Paprotka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Ona jest przelana, bo pewnie nie dałeś do ziemi żadnego rozluźniacza, który by poprawiał cyrkulację powietrza w podłożu. Bez niego ziemia zbija się w jedną bryłę i przy częstym podlewaniu wolniej przesycha. Tzn. góra przesycha, ale w głębi ma gnój i korzenie gniją.
Czyli trzeba wyjąć z doniczki, sprawdzić korzenie, zmienić starą ziemię na nową, ale już zmieszaną z agroperlitem. Być może uda się jeszcze ją uratować.
Aha i słoik z wodą nie pomoże w podniesieniu wilgotności powietrza. Postaw doniczkę na tacy wypełnionej wilgotnym keramzytem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
skarpetka
100p
100p
Posty: 148
Od: 25 kwie 2014, o 14:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Paprotka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Z tego co wyczytałam paprotki powinno się zraszać do południa i to delikatnie. Tzn. nie należy stać nad kwiatkiem i nie spryskiwać (a w zasadzie podlewać), a do kwiatka ma docierać jedynie mgiełka wody. Osobiście nie zraszam żadnych swoich kwiatów, ponieważ poprawia to wilgotność tylko na moment. Wszystkie moje paprotki, a mam ich kilka stoją sobie koło siebie "na wyspie" ,tuż za firanką okna wschodniego. Tym sposobem same nawilżają sobie powietrze wokół siebie, poprzez parowanie wody. Ot cała tajemnica. Jeśli masz tylko jedną paprotkę postaw ją koło innych kwiatków, np. skrzydłokwiat się nada :wink: . Co do wody w słoiku- lepiej według mnie sprawdzi się jakaś tacka, talerz- większa powierzchnia do parowania wody :wink: . Biohumus jest bardzo dobrym nawozem i niejednokrotnie uratował mi "marne" szczepki.Co do gotowej ziemi do paproci... wszystko zależy od firmy.
Pozdrawiam ;:3
?Uważamy kaktusa za roślinę, która walczy o przetrwanie we wrogim otoczeniu.?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18663
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Paprotka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Do każdej kupnej ziemi trzeba dodawać agroperlitu. Stosowałem ziemię różnych producentów i w zasadzie żadna nie nadawała się do sadzenia bez dodania rozluźniacza.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Manuela
100p
100p
Posty: 163
Od: 6 mar 2015, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Paprotka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

A czy teraz mogę przesadzić paprotkę? Czy już za późno?
Obrazek Widzicie tę więdnącą gałązkę :( są miękkie i straciły kolor, bo była mocno zielona i zaprzestała rosnąć i wypuszczać nowe gałązki :(
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5&start=98" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p5448877" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18663
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Paprotka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Możesz przesadzić, a nawet wskazane. Przy okazji ocenisz stan korzeni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Manuela
100p
100p
Posty: 163
Od: 6 mar 2015, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Paprotka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Ok, jutro ją przesadzę, zobaczymy co będzie. :)
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5&start=98" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p5448877" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
skarpetka
100p
100p
Posty: 148
Od: 25 kwie 2014, o 14:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Paprotka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Norbert , po raz pierwszy w życiu na taką trafiłam :) . Ale tylko w wersji do paprotek- ziemia do kaktusów tej samej firmy to całkowita porażka. Miałam do czynienia z różnymi producentami, ale w tej ziemi nie posadziłabym nawet "normalnych" kwiatów, a co dopiero kaktusy... (I tak, zdaje sobie sprawę, że kupną ziemię do kaktusów należy mieszać z piaskiem, kamykami, keramzytem, ale nie wszyscy to wiedzą niestety).
?Uważamy kaktusa za roślinę, która walczy o przetrwanie we wrogim otoczeniu.?
EwelinaWysk
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 25 cze 2016, o 14:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Paprotka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Witajcie,
więc mam pytanie, czy na nowo wyrastających pędach u paproci od razu widać młode listki??? Bo ze środka moich paprotek rosnie wiele jasnozielonych pędów ale bez listków. To nie są paprotkowe wąsy, te rosną normalnie, tylko pędy bezlistne:( Czy niebawem pojawią się i listki??? Nie zwlekajcie, please. Napiszcie mi. Dzięki
Ew.
Krzychu27K
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 6 paź 2013, o 10:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świdnica

Re: Paprotka - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Oj Ewelina, Ewelina. Na młodych pędach kiedy są jeszcze krótkie faktycznie listków nie widać. W miarę jak łodyga się rozwija, pojawiają sie liście. Zwróć uwagę na fakt, iż masz dość ciemno-jak ja. To strona północna, więc raz rośliny wolniej rosną a dwa, pędy będą drobniejsze, rzadsze i mogą znacznie odbiegać wyglądem od pozostałych liści. Będziesz miała tak jak u mnie. Nowe przyrosty nie powalają na kolana. Dodatkowo, w odległości 2 m od okna moga Ci zasychać młode listki z braku światła właśnie.
U mnie w warunkach północnych najlepiej rośnie paproć wiszącą na oknie. Jedynie ona wygląda zadowalająco. Druga wisi około pół metra od okna w doniczce wiszącej z sufitu. Wygląda jako tako, nie straszny-nie zachwyca. Trzecia nefrolepis stoi na kwietniku około metra od okna i trwa, tyle o ile ze wzrostem. Tobie życzę powodzenia i więcej cierpliwości. Nic na siłę:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”