Raczej bym na to nie liczył.Takie minerały mają funkcję utrzymania wilgotności gleby ale czy nasiono coś z nich "naciągnie"? Ale powiedz czy to taki problem wziąć nasionka i wrzucić do kubeczka z letnią wodą na dobę czy dwie? I miałbyś pewność że to masz "zaliczone".Wiesz ja raz zrobiłem błąd, wsadziłem pestki bez moczenia z nieśplika, i to wsadziłem cały zapas jaki miałem. Ziemia była chłodna ale w granicach 20 stopni, pestki 2 letnie niemoczone. Jedynie skoczogonki miały radochę. Wszystkie pestki zgniły. Taki miałem plon. O tej pory już wiem co źle zrobiłem.Q-Storm pisze:Wermikulit jest dość mokry po podlaniu więc zakładam że moczenie w wodzie zaliczone...
Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 695
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
Witam, jestem Adam.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 695
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
No witam.Q-Storm pisze:A bo to różnie bywa
Wysiałem je w mieszance perlitu i wermikulitu. Powinny dać radę. Ale położę to bliżej grzejnika, może sie zbudzą ze snu. Wermikulit jest dość mokry po podlaniu więc zakładam że moczenie w wodzie zaliczone...
Podaję co u mnie.Posiadałem 6 takich nasion, kupione na Allegroszu od jedynego handlarza jaki oferuje te nasiona.Stratyfikacja - dwie doby. Po 4 dniach mam jedno nasiono skiełkowane. Dziś je wysadziłem do podłoża.Pozostałe nadal są w bezgruntowym inkubatorze.Zobaczymy czy jeszcze się jakieś odezwie.Zatem na razie mizerota. Nie ma nawet 20% wschodu. Liczyłem się z tym, bo przeważnie takie nasiona są stare i podeschnięte, sprzedaż trwa długo i dlatego tak jest. Taka moja osobista refleksja- jak kupować takie pestki, to tylko od osoby, która ma ich mało do sprzedania, jak ma blisko tysiąca, to zawsze jest kiepsko z tym kiełkowaniem.Mam tylko nadzieję, że ten jeden kiełek się spręży i będzie cosik z niego.Zrobiłem co mogłem. Ziemia dobra, dałem "ocieplacz" z butelki i liczę na słońce.
Ja u Ciebie efekty Q-Storm?
Witam, jestem Adam.
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
Niestety będę musiał spróbować jeszcze raz. Teraz spróbuję ze stratyfikacją. Ile czasu i w jakiej temperaturze? Czy skaryfikacja też jest wymagana?
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 695
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
Sama stratyfikacja u mnie to 48h w wodzie o temp. pokojowej. Ale teraz żałuję że nie zrobiłem skaryfikacji, może to by dużo dało. W sumie mocne te skorupy są. Liczyłem na rozmoczenie ale jednak nie zaszkodziło by nawet samo przytarcie nosków.Eh, mogłem kupić większy zestaw, są w sieci zestawy po 30 pestek. No na razie czekam.
Witam, jestem Adam.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 695
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
Z najnowszych wieści:
Z tego jednego kiełka już mam małą roślinę bo wylazła ponad ziemię.
Udało mi się wykiełkować dwa następne nasiona więc już jest 50% wschodów!Kluczem okazała się temperatura. Dałem słoik na rurę C.O. ale oczywiście przez przekładkę z gąbki i rura jest izolowana, tak aby temp. była ta ze 25-30 stopni.O razu był efekt.Czyli trzeba sobie będzie wykonać elektryczny podgrzewany taki kiełkownik.Te ze sklepu co są po 130zł jak dla mnie nie są warte uwagi. Mam już pomysł jak sobie zrobić taki Made in Home, bo to musi być z termostatem. Granat potrzebuje więc sporo ciepła do skiełkowania.
Z tego jednego kiełka już mam małą roślinę bo wylazła ponad ziemię.
Udało mi się wykiełkować dwa następne nasiona więc już jest 50% wschodów!Kluczem okazała się temperatura. Dałem słoik na rurę C.O. ale oczywiście przez przekładkę z gąbki i rura jest izolowana, tak aby temp. była ta ze 25-30 stopni.O razu był efekt.Czyli trzeba sobie będzie wykonać elektryczny podgrzewany taki kiełkownik.Te ze sklepu co są po 130zł jak dla mnie nie są warte uwagi. Mam już pomysł jak sobie zrobić taki Made in Home, bo to musi być z termostatem. Granat potrzebuje więc sporo ciepła do skiełkowania.
Witam, jestem Adam.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
Majka granat wygląda bardzo ładnie. Te z pestki po 5-6 latach zakwitają. Ile twój ma lat?
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
A że 3 jakoś.
Teraz dopiero rozwinął skrzydła i dobrze jest,więc wcale od niego już kwitnienia nie oczekuje.
Teraz dopiero rozwinął skrzydła i dobrze jest,więc wcale od niego już kwitnienia nie oczekuje.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
A Twój ile ma lat?
To już konkretne drzewko. Marzę żeby mój kiedyś się taki stał ale jeszcze długa droga. I tak jestem z niego zadowolona bardzo, choć myślę czy nie pasowaloby bo jakoś od boków przyciąc znowu żeby właśnie wyglądał na drzewo A nie krzak.
To już konkretne drzewko. Marzę żeby mój kiedyś się taki stał ale jeszcze długa droga. I tak jestem z niego zadowolona bardzo, choć myślę czy nie pasowaloby bo jakoś od boków przyciąc znowu żeby właśnie wyglądał na drzewo A nie krzak.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
Mój ma dziewięć lat, owocował już. Na twoim miejscu też bym przycinał na drzewko.
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 857
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
A jakiej wielkości miał owoce? I jak z dojrzałością?
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie
Owoce wielkością dorównywały tym sklepowym, były dojrzałe.