Zantedeschia aethiopica (Kalla etiopska)

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Zantedeschia aethiopica (Kalla etiopska)

Post »

Udało się, wychodzą liście. Zdjęcie robione kilka dni temu. Teraz są większe. Rośnie jak na drożdżach. Popatrzcie.

Obrazek
Awatar użytkownika
anna1946
200p
200p
Posty: 326
Od: 9 wrz 2017, o 08:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Zantedeschia aethiopica (Kalla etiopska)

Post »

Moja kalla już zakwitła ma trzy kwiaty . Stoi w nienasłonecznionym mocno miejscu . Dzisiaj zauważyłam, że żółkną jej liście. Jaka może być tego przyczyna ? Proszę pomóżcie ;:167
Obrazek
molbar
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 27 maja 2018, o 23:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zantedeschia aethiopica (Kalla etiopska)

Post »

Witam,
dostałam wczoraj w prezencie śliczny kwiat, Zantedeschia aethiopica orange jest napisane na etykiecie. Nie umiem dbać o kwiaty, ale mam mocne postanowienie, że ten przeżyje dłużej niż jedno lato i będzie znów tak pięknie kwitł. Proszę, pomóżcie. Jakie są najważniejsze zasady, do których muszę się stosować? Może możecie mi polecić jakąś książkę? Dodam, że mieszkam w bloku i nie mogę go przesadzić do ogródka.
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Zantedeschia aethiopica (Kalla etiopska)

Post »

Przeczytaj wątek. Nie musisz wkładać jej do gruntu.
molbar
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 27 maja 2018, o 23:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zantedeschia aethiopica (Kalla etiopska)

Post »

Z całego wątku zrozumiałam, że ten kwiat podczas kwitnienia lubi dużo wody, ale doniczka nie powinna w niej stać, trochę nawożenia (czy wystarczy uniwersalny nawóz do kwiatów kwitnących?) i półcień, bądź światło rozproszone. Poźniej, gdy kwiaty przekwitną, powinnam stopniowo ograniczyć podlewanie i pozwolić liściom opaść (czy to znaczy, że ostatecznie będę miała tylko "łysą doniczkę z czymś w ziemi"? To będzie bulwa, czy kłącze?). Jak liście opadną, wynieść do chłodniejszego pomieszczenia (czy to może być piwnica?). Koło października-listopada oczyścić i wsadzić do świeżej ziemi (jakiej?), zacząć podlewać i nawozić, czekać aż zacznie rosnąć... Czy wszystko się zgadza?
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Zantedeschia aethiopica (Kalla etiopska)

Post »

Ja swoją kupiłam kwitnącą pod koniec zeszłego lata. O ile dobrze pamiętam, przesadziłam do podłoża dla zielonych i palm. Na pewno dałam rozluźnizcz do podłoża, wermikulit. Na dno doniczki obowiązkowo keramzyt. Stała w jasnym miejscu, ale nie na słońcu. Kwitła długo. Jak kwiaty zwiędły usunęłam je. Podlewałam do grudnia, ale od listopada coraz mniejszą ilością wody. Jak zasuszyła liście wyjęłam z doniczki bulwę, oczyściłam i do marca trzymałam w kartonie w chłodnym/zimnym i ciemnym miejscu. Nie przechowywałam w podłożu. Piwnica może być, o ile jest chłodna. Na początku marca oczyściłam bulwę z martwych korzeni. Wymoczyłam (to bardzo ważne!) w Topsinie. Bulwy trzeba zaprawiać, aby nie chorowały. Jak obeschła, włożyłam do świeżej ziemi, takiej jak wcześniej. Przy sadzeniu bulwy musisz pamiętać, że gładka strona ma być do dołu. Na dno doniczki daj porządną warstwę keramzytu, na to ok. 10 cm ziemi, na to bulwa i nie więcej niż 10 cm ziemi. Doniczka musi być większa, aby ci się to wszystko zmieściło. Po 6-7 tygodniach wychodzą kiełki. Do tego czasu nie podlewaj za dużo, nie może stać w błocie, bo zgnije. Jak wyjdą liście podlewaj stopniowo coraz więcej i postaw w jasnym miejscu. I tu robi się problem, bo to ma być jasne miejsce, ale nie za ciepłe. Tak by ziemia się nie nagrzewała. Teraz biegam z doniczką po domu - jasno, ale nie za ciepło. Przy takiej pogodzie, jaką mamy, to jest trochę trudno zapewnić bardzo jasne miejsce i temperaturę ok. 20 stopni. Liście ma bardzo ładne, ale czy mi zakwitnie, to nie wiem. Póki nie kwitnie daj nawóz do zielonych, a jak zakwitnie do kwitnących. Nawożenie po 6 - 8 tygodniach od posadzenia. Ja daję połowę zalecanej dawki nawozu. Powodzenia.
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1698
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zantedeschia aethiopica (Kalla etiopska)

Post »

Mam dziwne wrażenie, że trochę robi się tu miszmasz informacyjny.
Wątek jest o kalii etiopskiej, która może stać w wodzie ponieważ pochodzi z terenów bagiennych. Można doniczkę dać do płytkich partii oczka wodnego. Nie zasuszamy na zimę ponieważ naturalny okres jej spoczynku jest latem, nie zimą. Ogólnie zasuszanie nie jest potrzebne, u mnie rośnie i kwitnie cały rok choć zimą najobficiej.

ivonar czy ty masz kalię etiopską czy tę 'kolorową'?

Ja swoją kalie etiopską już od kwietnia mam na dworze, rośnie w najlepsze, kwitnie, ostatnio niestety wiatr połamał jej liście ale nic jej nie będzie :wink:
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Zantedeschia aethiopica (Kalla etiopska)

Post »

Mam kalię mieszańcową/kolorową. Masz rację, chyba zrobiłam bałagan :(
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18647
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zantedeschia aethiopica (Kalla etiopska)

Post »

W przypadku odmiany kolorowej tutaj mamy wątek: viewtopic.php?f=18&t=53516&hilit=Kalla . :wink:
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Zantedeschia aethiopica (Kalla etiopska)

Post »

Szkoda, że teraz o tym wiem. Dzięki. To nauczka na przyszłość, aby dokładnie czytać tytuł wątku. Przepraszam za zamieszanie.
jjdj

Re: Zantedeschia aethiopica (Kalla etiopska)

Post »

Właśnie kupiłem odmianę White Giant. Największa i z tego co mówią Niemcy, zimuje u nich bez problemu (bez okrywania), więc powinna mieć u nasz szanse w ogrodzie.
Awatar użytkownika
anna1946
200p
200p
Posty: 326
Od: 9 wrz 2017, o 08:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Zantedeschia aethiopica (Kalla etiopska)

Post »

Dzisiaj swoje wykopałam z gruntu . Jestem zaskoczona wielkością bulw . Rozrosły się i jest sporo bulwy nowych, młodych . Jutro je oczyszczę z ziemi i dopóki jest słonecznie podsuszę na starym pieńku . Miałam zostawić je na przezimowanie w gruncie, ale nie mam odwagi . Może w przyszłym roku . Ten rok miałam w rozjazdach i nie wszystko robiłam we właściwym czasie .
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1698
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zantedeschia aethiopica (Kalla etiopska)

Post »

anna1946, z tego co widziałem w Twoim wcześniejszym poście to Ty masz Zantedeschia elliottiana lub innego mieszańca, nie kalię etiopską :wink: norbert76 wkleił parę postów wcześniej link do wątku z kaliami 'kolorowymi' :wink: - a Ty taką właśnie posiadzasz :wink: Nie mieszajmy informacji o różnych gatunkach w jednym wątku ponieważ one mają zupełnie inny sposób uprawy i ktoś szukający informacji będzie zupełnie zdezorientowany.

Cantedeskia etiopska przechodzi okres spoczynku latem (nie zimą) choć wiem, że ludzie na siłę zasuszają ją zimą (mi się nigdy nie udało a poza tym ona zimą obficie kwitnie). Roślina jest duża, z reguły znacznie większa niż Zantedeschia elliottiana, która ma raczej niewielkie rozmiary. Moja Cantedeskia etiopska jest teraz w okresie intensywnego wzrostu i za jakiś czas zacznie kwitnienie :wink:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”