Calathea (Kalatea), Ctenathe, Stromanthe - problem z liśćmi

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Andziax007
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10079
Od: 20 gru 2008, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Co to za roślina??

Post »

Tak to Calathea a dokładnie jeśli się nie mylę odmiana oppenheimiana :wink:
Awatar użytkownika
zuzikowa
50p
50p
Posty: 75
Od: 3 mar 2010, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Calathea - Czy to plamistość liści ??

Post »

Od ok 4 mies mam u siebie Calathee.. ma nowe przysrosty ale na kilku liściach pojawiły się rdzawe plamki, które niestety powiększają sie:( Podejrzewam że to plamistość liści tzn jakas choroba grzybowa. Czy mozna roślinę potraktowac preparatem Compo Rosen-Spray ?? ( to srodek dla róż i innych roślin ozdobnych przeciwko mączniakowi prawdziwemu, rdzy i jak sądzę również przeciw innych chorobom grzybowym )

Poniżej kilka fotek jednego z zinfekowanych liści :




Obrazek

Obrazek

Obrazek

pozdrawiam
Z góry dziękuję za porady :)
Czwartek... nie cierpię czwartków
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Calathea - Czy to plamistość liści ??

Post »

Tak to plamistość liści, możesz spróbować preparatem jaki masz jeśli nie da sobie rady zastosuj Topsin M. :wink:
Awatar użytkownika
zuzikowa
50p
50p
Posty: 75
Od: 3 mar 2010, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Re: Calathea - Czy to plamistość liści ??

Post »

dziękuję za dopowiedź Czarodzieju Kwiatowy :) calathea dostała tydzien temu porcję oprysku i ja na razie nie widac nowych plamek.. liście, na których było ich sporo jak na zdjęciu wycięłam i wyrzuciłam :) jtro kolejny oprysk i jets nadzieja że to paskudztwo sobie pójdzie w niepamięć:)

Jeszcze raz dziękuję za szybką i fachową odpowiedź:)
Czwartek... nie cierpię czwartków
sj410
200p
200p
Posty: 320
Od: 17 sie 2009, o 18:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Proszę o pomoc.

Post »

Witam.
Mam kwiat podobny do maranty, którego liście stoją wieczorem na baczność.
Od pewnego czasu coś niedobrego się z nim dzieje. Liście po brzegach zwijają się i zasychają.
Co jest tego przyczyną?
Obrazek
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Proszę o pomoc.

Post »

To jest prawdopodobnie calathea. A takie listki to zapewne wina suchego powietrza. Zraszaj ją codziennie i nie przesuszaj zbytnio podłoża.
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Proszę o pomoc.

Post »

Dokładnie to opisałaś treissi. :wink:
bablyss
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 27 kwie 2009, o 14:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Kalatea - chore liście

Post »

Moja też chora! Pomocy!
Cała w robaczkach białych, przędzących pajęczynki przy listkach i liście w plamy, przeborwione na żółto...tych bialych robaczkow multum, decis nie pomogł...coś nie mam szczęścia do roślin...ja tak je kocham, a one mnie nie....
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kalatea - chore liście

Post »

bablyss z pewnością przędziorek, umyj dokładnie roślinę lub powycieraj wilgotną szmatką liście z obu stron następnie trzy opryski Magusem w dawce 1 ml na 0,75 l wody, każdy oprysk co trzy dni. Po opryskach ponownie powycieraj wszystkie liście z obu stron i codziennie zraszanie. :wink:
puoyui
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 16 cze 2013, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witam,

Do niedawna świetnie rosła i wyglądała rewelacyjnie. Po przesadzeniu do większej doniczki zaczęły się problemy co widać na zdjęciu. Liście zaczęły żółknąć na krawędziach, zwijać się i schnąć. Nowe liście przez jakiś czas wyglądają bardzo zdrowo dopiero w pewnym momencie zaczyna dopadać je to "coś". Czy to wina podłoża, nawożenia, podlewania ? Czy ktoś ma doświadczenie z tą roślina i może poradzić ?
Z góry dziękuję za pomoc.
R


Zdjęcie nieaktywne/norbert76
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18644
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Pomocy coś złego dzieje się z rośliną doniczkową.

Post »

Po pierwsze, widzę pierwszy błąd, doniczka stoi w osłonce, a to pierwszy krok do jej przelania - sprawdzasz po każdym podlaniu czy woda nie stoi na jej dnie? Druga sprawa, piszesz o przesadzeniu i nawożeniu - czyżbyś nawiozła ją tuż po przesadzeniu? Trzecia sprawa podlewanie - jak podlewasz, z jaką częstotliwością? Czwarta - stanowisko - gdzie stoi, jak daleko od okna? Piąte - sprawdź liście z obu stron, czy nie ma szkodników.

EDIT: Przeczytaj jeszcze ten wątek, na temat Calathei, bo tak nazywa się Twoja roślina: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... t=calathea
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Calathea - żółknące liście

Post »

Wygląda na przelewaną.Dobrze jest w osłonce ustawić doniczkę kilka cm na podwyższeniu by woda odpłynęła np.kilku kamykach.Podlewać gdy ziemia przeschnie, sprawdzić palcem i dobrze gdy ziemia jest luźna szybciej przesychająca np. z domieszką piasku.Podlewać częściej ale małymi dawkami wody, by zbyt dużo nie wylewało się do osłonki i korzenie nie stały w wodzie. Po przesadzaniu nie nawozić wcale przynajmniej do wiosny.Potrzebuje też bardzo jasnego stanowiska, ale nie na słońcu południowym.Najlepiej przy oknie południowym, ale nieco z boku.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18644
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Calathea - żółknące liście

Post »

Jeśli chodzi o moje to podlewam raz w tygodniu obficie, ale raz: mam posadzone w nieco przepuszczalną mieszankę (zwykłą ziemię wymieszaną z agroperlitem i ziemią do storczyków) oraz w normalne doniczki z podstawkami. W takiej kombinacji ciężko przelać.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”