Aż tak sprawnej i rzeczowej porady się nie spodziewałam Bardzo Ci dziękuję twoje roślinki to dopiero muszą mieć dobrze z Tobą.

Witam, moja Szeflera powoli umiera. Około 2 miesiące temu kupiłam 2 Szeflery, początkowo stały w różnych pokojach, ale ponad miesiąc temu przeniosłam je na parapet w kuchni (strona południowa), gdzie mają dużo światła (na etykiecie była informacja, że powinny stać w pełnym słońcu). Przeniosłam je w inne miejsce, ponieważ zauważyłam, że nowe listki u góry nagle obumarły i odpadły. Około 2 tygodnie temu przesadziłam je do nowej ziemi (COMPO SANA Podłoże do roślin zielonych i palm, Poziom pH: 5,0 - 6,5). Na początku wszystko było dobrze, liście nie odpadały i miały ładny mocno zielony kolor. Natomiast jedna z nich zaczyna umierać, gubi cale parasolki, pojawiły się plamki na małych liściach, liście tracą kolor, robią się przezroczyste i jasna zielone. Druga natomiast nadal ma ładny zielony kolor, natomiast nie wypuszcza nowych liści u góry. Załączam zdjęcia 2 kwiatków.
Kwiaty podlewam raz w tygodniu, gdy wierzchnia warstwa ziemi jest sucha.

Proszę o pomoc jak ją uratować . Może teraz ma za dużo światła? Za mało podlewałam, a może ją jakoś przelałam?

Witam,

Prośba o pomoc z moja szeflerą
Posiadam z 6-7 letnia Szeflerę, do tej pory z małymi problemami, rosła jak szalona. Stała przy drzwiach balkonowych w chłodniej sypialni potem przy drzwiach balkonach w salonie a i tak urosła pod sam sufit, konieczne było/ jest cięcie bo brak już miejsca, bez problemów. Teraz stoi oddalona od dzwi balkonowych, ale zaczęła intensywnie zrzucać liście, opad tez młody przyrost. Wyczytałam, że starszych osobników się nie przesadza, tylko wymienia górna warstwę zmieni. Zebrałam górna warstwę i widzę ze roślinka rośnie w kształcie starej doniczki, nie rozrosła się na boki a ponadto za głęboko ja wsadzialam wiec nie korzysta z całej przestrzeni i rosnie zbita

Pytanie czy powinnam ja przesadzić całkowicie, Spróbować rozbić te korzenie, czy tylko podsypać ziemna tyle ile się da?ktos może coś doradzić? Albo ktoś przesadzała taki duży/ stary okaz z sukcesem?

Niektóre listki miaja brązowe plamy ale większość opadających jest bez

Po pierwsze stanowisko - za ciemne - za daleko od okna. Szeflera potrzebuje światła, więc musi stać bezpośrednio przy oknie.
Po drugie akurat powinno się wymieniać całe podłoże ze względu na to że z czasem zmienia swoje pH. Podłoże powinno być mieszanką ziemi i żwirku w proporcji około 3:1.
Po trzecie to jest doniczka z wkładem? Lepsza byłaby normalna stawiana na podstawce.
Jeśli pojawiają ciemne plamy, roślina została przelana i wdała się infekcja grzybowa. Po przesadzeniu trzeba by zrobić oprysk preparatem grzybobójczym.

Dzięki za odpowiedź, stoi ona w tym miejscu tydzień, wcześniej stała przy drzwiach balkonowych.

To jest doniczka z podstawka, nie osłona z wkładem.

Póki co wybrałam zmienię z góry i jest sucho zasadniczo ale korzonki rosną jakby w kształcie starej Małej doniczki, czy powinnam spróbować jakoś „rozbić” tą bryłę korzeniową przy przesądzaniu? Może przez to choruje ? Mam ją od 6-7 lat i podlewam dość skąpo ..

Jeśli chodzi o środek grzybobójczy to jaki najlepiej i czy tym podlać roślinę czy opryskać liście, do tej pory nie miałam problemów z grzybem w roślinach domowych.. Może być np Topsin

To są drzewa, nie możesz podlewać skąpo. Fakt im większa doniczka tym podłoże wolniej przesycha, ale nie możesz robić pustyni. Podlewasz większą ilością wody, ale rzadziej. Oczywiście podłoże musi być mocno przepuszczalne oraz drenaż z keramzytu na dnie doniczki.
Stare podłoże wymieniasz w miarę możliwości, nie musisz wymienić całego, ale dobrze by było rozluźnić nieco bryłę korzeniową. W ten sposób pozbędziesz się części starego podłoża.
Jeśli chodzi o preparat grzybobójczy, to Topsin będzie dobrym rozwiązaniem. Ma szerokie spektrum działania oraz jest systemiczny, czyli przez jakiś czas krąży w roślinie.

Pamiętaj że szeflery nie lubią zmiany stanowiska, wtedy mogą zrzucać liście. Podobnie w przypadku nieprawdłowego podlewania.

Witam wszystkich. Przeczytałam wszystko /no prawie/ na temat szeflery i nadal nie wiem jak ratować moją. Bardzo proszę o pomoc. Mam ją już 4 lata, stoi w tym samym miejscu, nie zasuszam, nie przelewam. Jesienią przesadzona do większej doniczki. Zniosła to dobrze, wypuściła nawet piękny boczny pęd. Nie stoi w przeciągu ani w pobliżu grzejnika. Ma dużo światła. Doczekałam się pięknego, ponad metrowego drzewka. I nagle z dnia na dzień zaczęła zrzucać liście /całe parasolki/ i to w ogromnej ilości. Po kilkanaście dziennie. Początkowo wyglądały na zupełnie zdrowe, teraz widzę, ze na końcach liści tych opadających pojawiły się lekko brunatne plamy. Czy to może być grzyb? Staram się nie traktować roślin chemią, zwłaszcza tych domowych ale boję się, że wkrótce zostanie z niej tylko kikut. Jest piękna, gęsta ale jak tak dalej pójdzie Proszę o radę - opryskać? Jeśli tak to jakim preparatem? Nie mam doświadczenia. Bardzo dziękuję za wszystkie porady. Przepraszam ale nie potrafię obrócić zdjęcia.

Wszystko masz w wątku, to jest przelanie. Za duża doniczka, nie widzę żeby stała na podstawce, nieprzepuszczalne podłoże, sama ziemia zamiast mieszanki ziemi i żwirku w proporcji około 2:1. Na dnie doniczki z odpływem powinien być wsypany drenaż z keramzytu.
Skutek - oczywiście, że infekcja grzybowa.
Niestety, ale nie obejdzie się bez chemii. Poszukaj Topsinu albo alternatywnych preparatów..
Oczywiście trzeba będzie przesadzić, sprawdzić stan korzeni, etc.

W jakiej odległości stoi od okna?

Poczytaj jeszcze drugi wątek:
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... t=Szeflera

Bardzo dziękuję za tak szybką odpowiedź. Drenaż na dnie doniczki z keramzytu jest, ziemię kupiłam przygotowaną przez panią w C. Ogrodniczym. Oczywiście nie musi być ona idealna. Stoi w odległości ok. 70 cm od okna balkonowego, w lecie przesłaniam roletą. Mam ją przesadzić teraz? Jutro poszukam Topsinu ale raczej pozostaje mi internet, kwiaciarnie nie mają takich środków, reszta zamknięta. Będę działać. Raz jeszcze dziękuję za rady, pozdrawiam

Czy doniczka ma odpływ? Na pewno? Bo musi mieć i stać na podstawce. Nie wkładamy doniczki do osłonki żeby korzenie mogły oddychać.

Wielkość doniczki dobierasz pod wielkość bryły korzeniowej, zwykle nie powinna być większa niż około 1, 5 - 2.cm ba średnicy od wielkości bryły korzeniowej.

Szeflerę w okresie jesienno-zimowym podlewasz dopiero wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.

Leczysz lepiej niż słynne teleporady Dziękuję! Doniczka faktycznie nie ma podstawki tylko taką wkładkę. Dałam keramzyt w dwóch warstwach, pod wkładkę i na jej spód. Teraz wiem, że podlewałam zbyt obficie i faktycznie nie może wypłynąć nadmiar wody, pewnie zalega na keramzycie Jak najszybciej naprawię te błędy. Raz jeszcze dziękuję i pozdrawiam.