Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
- bijelodugme
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 6 maja 2021, o 13:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Hej, Tictactoe - obszerny opis sugeruje, że serio jest to etap agonalny. Po zdjęciach widać, że to piękna roślina, która wygląda o niebo lepiej niż wiele prezentowanych tu przypadków.
Uszy do góry, zastosuj się do wskazówek i daj sobie i strelicji czas. Będzie dobrze!
Uszy do góry, zastosuj się do wskazówek i daj sobie i strelicji czas. Będzie dobrze!
Nothing is really what it seems
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
norbert76 pisze:To jest standardowy przypadek przelania i wejścia infekcji grzybowej.
Jeśli roślinę kupiłaś bez żadnych zmian na liściach, to błąd leży po stronie Twoich błędów uprawowych i pielęgnacyjnych. Niestety to często się zdarza w przypadku osób początkujących, którzy nie mają większej wiedzy w uprawie danych roślin.
Każda roślina ma określone wymagania, więc nie wystarczy kupić, przynieść do domu, postawić i tylko podlewać. W zależności od gatunku trzeba dobrać właściwe podłoże, stanowisko, częstotliwość podlewania, nawożenie itd. Żeby to wiedzieć, najlepiej przed zakupem poczytać o roślinie, która nas interesuje, bo to że roślina jest dostępna w handlu, nie oznacza jednocześnie że będzie rosła w każdych warunkach. Roślina tropikalna, która rośnie przy wilgotności powietrza rzędu powyżej 60% nie będzie dobrze rosnąć przy suchym powietrzu. Roślina ciepłolubna, czyli mówimy o temperaturze powyżej 20 stopni, nie będzie dobrze rosnąć przy wartościach poniżej mniej więcej tej granicy. Ok., rośliny są w określonym stanie się dostosować (zaaklimatyzować) do typowych warunków mieszkaniowych, ale i tak trzeba im zapewnić przynajmniej minimum.
Czasami można kupić roślinę przelaną, zwłaszcza wtedy jeśli dłużej była przed zakupem u sprzedawcy - głównie markety, ale wtedy z reguły można dostrzec pewne objawy, np. plamki na liściach, przebarwienia, itp.
Niemniej za stan rośliny po zakupie odpowiada kupujący. No chyba że kupujesz z tzw. "półki śmierci" roślinę w promocji. W przypadku braku doświadczenia niestety taka roślina i tak wyląduje w śmietniku.
Jeśli chodzi o warunki uprawy Strelicji masz wszystko podane w wątku. 19 stopni nie jest to najlepsze warunki, zwłaszcza wtedy kiedy reanimujesz daną roślinę. Trzeba jej zapewnić ciepło i dużo światła. Przy wyższej temperaturze wskazany nawilżacz powietrza, który powinien być włączony przez większość dnia. Doświetlanie i tak jest konieczne dla roślin tropikalnych ze względu na krótki dzień i słabsze światło oraz w zasadzie niedobory słońca.
Czy kupić Rhizotonic? To zależy w jakim stanie będą korzenie. Ten preparat służy do ich regeneracji, więc na tym etapie ciężko powiedzieć czy będzie potrzebny.
Bardzo dziękuję za poświęcenie swojego czasu na obszerną i wyczerpującą odpowiedź
Chciałabym jeszcze zapytać o dwie rzeczy .
Czy spryskać Topsinem powinna w momencie przesadzania również odsłoniętą bryłę korzeniową czy powinnam spryskać całą roślinę dopiero po jej przesadzeniu łącznie ze spryskaniem nowego podłoża?
Chciałabym również zapytać o przycinanie liści
Poniżej w galerii przestawiony jest ten liść do wycięcia
https://www.dropbox.com/sh/ioy88zf4sen1 ... reZua?dl=0
Czytałam, że liście te powinno przycinać się jak najniżej ,przy rozwidleniu . Zauważyłam małe zgrubienie na łodydze liścia do wycięcia. Czy jest to kształtujący się nowy liść? Czy powinnam w tym wypadku przyciąć go na wysokości zaznaczonej przez żółtą kreskę (czyli do tego zgrubienia ) czy też do czerwonej (czyli na samym dole?) Nie chciałabym przypadkiem wyciąć czegoś czego nie powinnam.
z góry dziękuję za odpowiedź
Dziękuję za słowa pocieszenia. Roślina faktycznie nie wygląda jeszcze tragicznie ,ale mam też świadomość, że nie mogę przypisać sobie na razie niestety żadnych zasług ani być dumna z tego jak w chwili obecnej się prezentuje, gdyż taka po prostu dostałam. Natomiast widzę, ze wręcz marnieje w oczach stąd moje obawy. A uczucie porwania się z motyką na słońce wręcz narasta z dnia na dzień. Im człowiek więcej czyta o tym wszystkim co i jak robić tym bardziej się czuje jakby miał grzebać przy tykającej bombie a nie przy roślinie. Mam nadzieję, ze za pół roku spotkamy się tutaj i faktycznie pokażę ją chociażby w stanie niezmienionym , to już będzie osiągniecie. Trzymaj kciuki aby nie były to zdjęcia ze śmietnika, tak jak Pan Norbert wcześniej napisał.bijelodugme pisze:Hej, Tictactoe - obszerny opis sugeruje, że serio jest to etap agonalny. Po zdjęciach widać, że to piękna roślina, która wygląda o niebo lepiej niż wiele prezentowanych tu przypadków.
Uszy do góry, zastosuj się do wskazówek i daj sobie i strelicji czas. Będzie dobrze!
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18665
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Pierwsza kwestia, oprysk Topsinem korzeni możesz zrobić wtedy kiedy korzenie będą chore, pogniłe, w innym przypadku nie ma potrzeby.
Druga sprawa, gwoli wyjaśnienia, Strelicja nie wypuszcza nowych liści z bocznych (starych), a jedynie ze środka. Tniesz więc liście przy nasadzie łodygi.
Druga sprawa, gwoli wyjaśnienia, Strelicja nie wypuszcza nowych liści z bocznych (starych), a jedynie ze środka. Tniesz więc liście przy nasadzie łodygi.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
norbert76, dziękuję za odpowiedź na poprzedniej stronie. Mam jeszcze jedno pytanie, może odnośnie szkodników. Od 3 tygodni rośnie nowy liść, mimo złego ogólnego stanu rośliny. Wczoraj z przerażeniem dostrzegłem coś wyglądającego jak szkodnik (?) wystającego z końcówki, co to może być? Oprócz tego, jest nowa, czarna plama na starym liściu, wygląda trochę jakby gniło, czy w takim wypadku mam wyciąć ten fragment ze środka liścia?
- gerranium
- 200p
- Posty: 260
- Od: 27 mar 2019, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
To białe wystające z liścia to wełnowiec. Może tego być więcej, dlatego trzeba zrobić oprysk Mospilanem, do którego można dodać parę kropli płynu do mycia naczyń.
Pozdrawiam
G.
G.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18665
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Pierwsze pytanie, dlaczego ta Strelicja stoi pod ścianą daleko od okna?
Ona ma stać przy samym słonecznym oknie.
Druga sprawa, doniczka ma odpływ? Gdzie podstawka?
Trzy, szkodnik to wełnowiec, zrób oprysk Mospilanem.
Sama jedna plamka, jeśli się nie powiększa nie powinna być problemem.
Ona ma stać przy samym słonecznym oknie.
Druga sprawa, doniczka ma odpływ? Gdzie podstawka?
Trzy, szkodnik to wełnowiec, zrób oprysk Mospilanem.
Sama jedna plamka, jeśli się nie powiększa nie powinna być problemem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Cześć, dalej walczę z plamami na liściach mojej strelicji królewskiej - foty strona 64.
Ciąg dalszy historii jest taki, że przeniosłam do sypialni - okno zachodnie (podobnie jak w pokoju w którym stała wcześniej, gdzie praktycznie nie grzałam (temp ok. 19 stopni) zasiliłam raz nawozem i... nic W końcu się wkurzyłam usunęłam wszystkie liście z plamami - o dziwo odeszły lekko, ostatni tylko przycięłam. Obejrzałam porządnie jeszcze raz czy coś nie łazi. Przeniosłam z powrotem do pokoju w którym stała wcześniej 21-22stopie, postawiłam z dala od kaloryfera, kupiłam nawilżacz powietrza i... kolejne liście zaczynają mieć plamy. Żeby było śmieszniej w tym czasie wypuściła liścia i właśnie idzie kolejny. Fakt, że pojawiły się jakiś czas temu ziemiórki (przylepiają się do lepów) ale po za strelicja wszystkie rośliny wraz z druga - białą maja się dobrze.
Dzisiaj postanowiłam ją przesadzić - chciałam z tym poczekać do wiosny ale uznałam, że nie mam wyboru. Przesadziłam do podłoża uniwersalnego z zielonego parapetu z małą domieszką gliny. Korzenie ładne białe po za dwoma wgłębieniami - czyżby to wyżarły ziemiórki?
Jak to nie pomoże to nie mam pomysłu
Ciąg dalszy historii jest taki, że przeniosłam do sypialni - okno zachodnie (podobnie jak w pokoju w którym stała wcześniej, gdzie praktycznie nie grzałam (temp ok. 19 stopni) zasiliłam raz nawozem i... nic W końcu się wkurzyłam usunęłam wszystkie liście z plamami - o dziwo odeszły lekko, ostatni tylko przycięłam. Obejrzałam porządnie jeszcze raz czy coś nie łazi. Przeniosłam z powrotem do pokoju w którym stała wcześniej 21-22stopie, postawiłam z dala od kaloryfera, kupiłam nawilżacz powietrza i... kolejne liście zaczynają mieć plamy. Żeby było śmieszniej w tym czasie wypuściła liścia i właśnie idzie kolejny. Fakt, że pojawiły się jakiś czas temu ziemiórki (przylepiają się do lepów) ale po za strelicja wszystkie rośliny wraz z druga - białą maja się dobrze.
Dzisiaj postanowiłam ją przesadzić - chciałam z tym poczekać do wiosny ale uznałam, że nie mam wyboru. Przesadziłam do podłoża uniwersalnego z zielonego parapetu z małą domieszką gliny. Korzenie ładne białe po za dwoma wgłębieniami - czyżby to wyżarły ziemiórki?
Jak to nie pomoże to nie mam pomysłu
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18665
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Korzenie są ładne.
Natomiast jeśli dajesz do regeneracji roślinę, to musi mieć ciepło.
A teraz jeśli chodzi o nawilżacz powietrza i ogólnie jeśli chodzi o podwyższanie wilgotności. Nawilżacz trzeba tak ustawić żeby:
1. Dostosować poziom wilgotności do temperatury otoczenia. Przy 21 - 22, nie przekraczać około 60 - 65%.
2. Nie kierować dyszy wylotowej pary bezpośrednio na roślinę, powinna być skierowana obok i najlepiej nie stawiać go zbyt blisko.
3. Stanowisko, musi być bardzo dobrze oświetlone, Strelicja wymaga doświetlania w okresie jesienno-zimowym.
Plamy na liściach mogły się pojawić wskutek zbyt ciemnego stanowiska, zbyt wysokiej wilgotności powietrza i ew. postawienie nawilżacza zbyt blisko rośliny.
Takimi małymi zmianami na korzeniach bym się nie martwił, ewentualnie możesz je obsypać sproszkowanym węglem.
Natomiast jeśli dajesz do regeneracji roślinę, to musi mieć ciepło.
A teraz jeśli chodzi o nawilżacz powietrza i ogólnie jeśli chodzi o podwyższanie wilgotności. Nawilżacz trzeba tak ustawić żeby:
1. Dostosować poziom wilgotności do temperatury otoczenia. Przy 21 - 22, nie przekraczać około 60 - 65%.
2. Nie kierować dyszy wylotowej pary bezpośrednio na roślinę, powinna być skierowana obok i najlepiej nie stawiać go zbyt blisko.
3. Stanowisko, musi być bardzo dobrze oświetlone, Strelicja wymaga doświetlania w okresie jesienno-zimowym.
Plamy na liściach mogły się pojawić wskutek zbyt ciemnego stanowiska, zbyt wysokiej wilgotności powietrza i ew. postawienie nawilżacza zbyt blisko rośliny.
Takimi małymi zmianami na korzeniach bym się nie martwił, ewentualnie możesz je obsypać sproszkowanym węglem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Już wiem, że nie powinna - w kwiaciarni zapewniali, że w środku pokoju jest w sam raz Ale to prawda, stała jakieś 4m od przeszklonej ściany południowej, z firanką. Robię małe przemeblowanie i będzie stała w oknie.norbert76 pisze:Pierwsze pytanie, dlaczego ta Strelicja stoi pod ścianą daleko od okna?
Ona ma stać przy samym słonecznym oknie.
Druga sprawa, doniczka ma odpływ? Gdzie podstawka?
Trzy, szkodnik to wełnowiec, zrób oprysk Mospilanem.
Sama jedna plamka, jeśli się nie powiększa nie powinna być problemem.
Odpływu brak - już doczytałem i oczywiście zrobię, doniczka ma wypustki w dnie, tam zrobię otwory. Natomiast tak naprawdę, one służą do wentylacji dolnej części gleby a nie do odpływu wody, prawda? Aby woda faktycznie się tamtędy wylała to musiałoby jej już stać ponad 2-3 cm w warstwie keramzytu, a tak obficie nie podlewamy.
Mospilan kupiony.
Zabrałem się za przesadzanie, ziemia była tak bardzo zbita (jakby gliniasta), że zajęło mi godzinę oczyszczenie korzeni pędzelkiem i szczoteczką
Plan na teraz:
- zasypać korzenie skruszonym węglem medycznym
- świeża ziemia ze żwirem kwarcowym (3:1)
- użyć rhizotonic
- wyciac żółto-brązowe końcówki liści
- oprysk Topsin
- oprysk Mospilanem
- postawić przy oknie
- temp w pokoju mam 22-23st, wilgotność ok 50%
- nawóz mineralny
Kontrolnie wrzucę jeszcze zdjęcia korzeni - nie mam porównania, ale wyglądają w porządku, tj. nie widzę nic miękkiego co prosiłoby się o wycięcie jako gnijący korzeń. Czy dobrze to oceniam?
Jedyne co, to wyciąłbym najstarszy liść - jest w najgorszej kondycji. Dobrze mi się wydaje - wycinać, czy jeszcze warto walczyć?
W kupionej donicy była druga sztuka, zgodnie z tym co wyczytałem w wątku, posadzę ją osobno. Kontrolnie zdjęcia:
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Wrzucę do porównania zdjęcia zdrowych korzeni Strelicji Królewskiej, jej korzenie są znane z tego, że potrafią rozsadzać doniczki ;):Tanner pisze: Kontrolnie wrzucę jeszcze zdjęcia korzeni - nie mam porównania, ale wyglądają w porządku, tj. nie widzę nic miękkiego co prosiłoby się o wycięcie jako gnijący korzeń. Czy dobrze to oceniam?
Roślinę czeka długi czas regeneracji, zastosuj się do wskazówek Norberta i czekaj na poprawę
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18665
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Pamiętaj, że ma stać bez firanki - ona działa jak zbędny filtr.Tanner pisze: Już wiem, że nie powinna - w kwiaciarni zapewniali, że w środku pokoju jest w sam raz Ale to prawda, stała jakieś 4m od przeszklonej ściany południowej, z firanką. Robię małe przemeblowanie i będzie stała w oknie.
No to teraz nic dziwnego, że ona choruje.Odpływu brak - już doczytałem i oczywiście zrobię, doniczka ma wypustki w dnie, tam zrobię otwory. Natomiast tak naprawdę, one służą do wentylacji dolnej części gleby a nie do odpływu wody, prawda? Aby woda faktycznie się tamtędy wylała to musiałoby jej już stać ponad 2-3 cm w warstwie keramzytu, a tak obficie nie podlewamy.
Otwory odpływowe służą nie tylko do wentylacji, ale również do ewentualnego odpływu wody. Nigdy nie sadzimy roślin do doniczki bez odpływu, to karygodny błąd.
Sam drenaż nie wystarczy, a poza tym w okresie wegetacji podlewasz obficie i co wtedy z wodą? Nadmiar będzie się zbierał na dnie pojemnika, a to pierwszy krok do gnicia korzeni.
Druga sprawa, wielkość doniczki. Wg mnie posadziłeś do nieco za dużej, albo to tylko złudzenie. Strelicja oczywiście lubi większe pojemniki, ale średnica powinna być większa o 3 - 4 cm na średnicy. Jednak warto zaznaczyć, że w przypadku zdrowych i mocno przerośniętych korzeni.
Dobierz mniejszą doniczkę, większą góra z 2 cm większą od bryły korzeniowej.
Korzenie nie są w najlepszym stanie, cóż wskutek wszystkich możliwych błędów ciężko oczekiwać cudów. Z drugiej strony nie ma tragedii, są do odratowania.Kontrolnie wrzucę jeszcze zdjęcia korzeni - nie mam porównania, ale wyglądają w porządku, tj. nie widzę nic miękkiego co prosiłoby się o wycięcie jako gnijący korzeń. Czy dobrze to oceniam?
Nie. Dopóki liść nie żółknie, bierze udział w procesie fotosyntezy. Roślina sama go z czasem odrzuci.Jedyne co, to wyciąłbym najstarszy liść - jest w najgorszej kondycji. Dobrze mi się wydaje - wycinać, czy jeszcze warto walczyć?
Jak napisała jeszcze Narvi, czeka długa droga do powrotu do dobrej kondycji. Pół roku spokojnie.
Rhizotonic używaj głównie do oprysku, możesz podlać góra z dwa, trzy razy gdyż stosowany częściej doglebowo zbytnio podniesie pH podłoża.
A na przyszłość, nie bierz rad tam gdzie kupujesz rośliny, zwłaszcza w sklepach stacjonarnych, tam pracują osoby które najczęściej nie mają pojęcia o uprawie roślin.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Bardzo dziękuję za rady! Tak, już widzę, że porady w kwiaciarni, są jak np. dobieranie sprzętu komputerowego podczas rozmowy w Media Markt Mam jeszcze więcej takich "kwiatków" w domu, na pewno pojawię się w innych tematach na forum.
Narvi, kurczę, naprawdę są ogromne, no i jaką mają wielkość w stosunku do rośliny... Faktycznie, u mnie to wygląda śmiesznie.
Narvi, kurczę, naprawdę są ogromne, no i jaką mają wielkość w stosunku do rośliny... Faktycznie, u mnie to wygląda śmiesznie.
Zastanawiam się, jak długo roślina może teraz leżeć jak na zdjęciach, bez ziemi? Czy powinienem ją posadzić jak najszybciej (po 12h), czy (jeśli była przelana) może poleżeć tak 2-3 dni?Korzenie nie są w najlepszym stanie, cóż wskutek wszystkich możliwych błędów ciężko oczekiwać cudów. Z drugiej strony nie ma tragedii, są do odratowania.
Mam mniejsze doniczki, natomiast nie wiem czy dobrze mierzę - bryła luźno leżąca ma w najszerszym miejscu 25 cm, doniczka na samej górze ma 30 cm szerokości, zwęża się w dół. Jeśli średnica jest ok, to czy wysokość nie za duża? Czy mogę to zniwelować grubszą warstwą drenażu, czy jednak kupić niższą donicę?Druga sprawa, wielkość doniczki. Wg mnie posadziłeś do nieco za dużej, albo to tylko złudzenie. Strelicja oczywiście lubi większe pojemniki, ale średnica powinna być większa o 3 - 4 cm na średnicy. Jednak warto zaznaczyć, że w przypadku zdrowych i mocno przerośniętych korzeni.
Dobierz mniejszą doniczkę, większą góra z 2 cm większą od bryły korzeniowej.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18665
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Tyle czasu wystarczy poza doniczką, należy pamiętać że Strelicja to nie są sukulenty i korzenie są wrażliwe zarówno na przelanie, jak i zbytnie przesuszenie.
Przed posadzeniem możesz obsypać sproszkowanym węglem, można też kawałki węgla drzewnego wymieszać z podłożem.
Jeśli chodzi o doniczkę, teoretycznie można dać trochę więcej drenażu, ale też nie może być powiedzmy 10 cm, jak będzie kilka cm w dół, to taka może być. W innym przypadku dałbym na razie tradycyjną. A taką wysoką palmówkę możesz dać z czasem przy kolejnym przesadzaniu.
Przed posadzeniem możesz obsypać sproszkowanym węglem, można też kawałki węgla drzewnego wymieszać z podłożem.
Jeśli chodzi o doniczkę, teoretycznie można dać trochę więcej drenażu, ale też nie może być powiedzmy 10 cm, jak będzie kilka cm w dół, to taka może być. W innym przypadku dałbym na razie tradycyjną. A taką wysoką palmówkę możesz dać z czasem przy kolejnym przesadzaniu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta