Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18659
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Nawóz ok., w sumie niepotrzebnie przerwałaś nawożenie, ale jeśli liście nie chcą się rozwijać to albo przez niedobory składników pokarmowych, co w zasadzie możemy wykluczyć albo coś dzieje się z korzeniami.
Trzeba by wyciągnąć z doniczki i sprawdzić stan korzeni. Czy do podłoża przed przesadzeniem dałaś żwirku? Rozumiem, że w doniczce jest standardowo otwór odpływowy?
A jeszcze jedno, czy wodą którą podlewasz nie jest zbyt twarda?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
x-y - 19
---
Posty: 562
Od: 8 sie 2019, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

pandaginbar Sprawdź w dużym powiększeniu te białe kropki - czy to nie jest jakiś wełnowiec. (zazwyczaj zawleczony, od producenta)

A sprawa jakby ważniejsza - kondycja rośliny - jeśli korzenie były potężne i zapewne mocno pozawijane na dnie - to czy je jakoś rozluźniłaś? Do wnętrza korzeni może nie docierać woda. Jeśli tego nie zrobiłaś, to przez trzy/cztery miesiące leciała na oparach
Zobacz jak tu się ktoś rozprawia z korzeniami :roll: mi by pewnie ręka zadrżała https://www.youtube.com/watch?v=snTEuci2ZQk
pandaginbar
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 1 lip 2019, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Ok, faktycznie nie rozluźniałam korzeni, bo wyszłam z założenia, że same sobie poradzą. Bo przesadziłam ją od razu do o wieeeele większej donicy Ale może faktycznie leciała na oparach te 3 miesiące.
Doniczka ma keramzyt na dnie i odpływ. Skrupulatnie przygotowywałam się do posiadania jej w domu, tym bardziej, że kosztowała sporo.
Wielkie dzięki za rady.

Jeśli chodzi o objawy niepokojące, to są 3:
-białe kropki czasem z płynem w środku, czasem zupełnie suche jakby kropki po farbie (naturalnie nie jest to farba). Próbowałam to obejrzeć pod szkłem powiększającym, ale z niewielkim efektem. Raczej mikroskop byłby potrzebny. Są większe i mniejsze. Pod zdrapaniu liść pod spodem wygląda jak nienaruszony.
-brązowiejące liście od środka, nie na obrzeżach
-lepkie "spocenia" na liściach, jakby ktoś ją popryskał sprayem z syropem z wody i cukru.

Wszystko dobrze widać na zdjęciach.

edit: wrzucam zdjęcia. Jak widać, roślina nie wygląda na pierwszy rzut oka tragicznie. Ale jak się przyjrzeć, widać, że coś ją trapi. Teraz zauważyłam, że jeden liść od spodu jest zaatakowany przez białe kropki i nie mam wątpliwości, że to jakiś pasożyt. Tylko czym to zwalczyć?
Reszta objawów być może jest wynikiem obecności tych pasożytów...?
Z wywaleniem jej z doniczki zaczekam na pomocną dłoń, żeby jej nie uszkodzić.


https://ibb.co/Y32k1HC
https://ibb.co/Yy7t1Lj
https://ibb.co/WfHGSFc
https://ibb.co/8PNs1bd
https://ibb.co/sRqsKWp
https://ibb.co/vLnmFYL
https://ibb.co/4M96R1M
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18659
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Wg mnie to są czerwce:

https://www.google.com/search?safe=acti ... cs72ilqQSM :

Spocenia na liściach i lepkie krople, to gutacja która powstaje m.in. przy ataku szkodników.

Raczej nie rozplątanie korzeni nie miało dużego wpływu na kondycję rośliny. Gdyby "leciała na oparach", to liście miałaby przywiednięte. A jak widać są wyprostowane, więc na pewno niedobór wody nie jest tutaj problemem.
Jedynie posadzenie do zbyt dużej doniczki było błędem. Wielkość jej zwiększamy stopniowo, kolejna powinna być nieco większa od poprzedniej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
x-y - 19
---
Posty: 562
Od: 8 sie 2019, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

pandaginbar kup Calypso Perfect 0,015 AL, powinien zadziałać.
pandaginbar
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 1 lip 2019, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Tak, zrobiłam dziś dokładny research i trafiłam na filmik, w którym pan opowiada, że te spocenia są właśnie wynikiem ataku tarczników.
Umyłam liście z odrobiną płynu do naczyń i wieczorem zrobię oprysk.
Dziękuję za rady!
zielonkawa11
100p
100p
Posty: 105
Od: 9 mar 2018, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Myślałam, że ten etap mam już za sobą, ale niestety bardzo proszę o poradę.

Strelicja pięknie rosła, liść za liściem, ale zaczęła się przechylać (myślałam, że z powodu zbyt dużej bryły korzeniowej tylko po jednej stronie doniczki) więc ją przesadziłam.
Rok temu miałam podobną sytuację, liście się zwijały, końcówki zasuszały, przesadziłam do większej doniczki i wydaje mi się, że dałam bardziej zbite podłoże niż obecne, częściej podlewałam co 3-4 dni latem i odbiła pięknie, skończyły się problemy.

Tym razem przesadzenie było kiepskim pomysłem. Być może podłoże zbyt lekkie choć i tak cięższe niż do filodendronów. Przesadzając złamałam najpotężniejszy korzeń, inne korzenie mają niekiedy małe nadgniłe ranki od miernika wilgotności (sic!). Bryła korzeniowa jest potężna jeśli chodzi o główne korzenie, włośników czy korzeni odchodzących od głównych jest niewiele. Liście bardzo szybko zasychają na końcach i właściwie non stop w rulon, straciła turgor, ewidentnie jest problem z poborem wody i bryłą korzeniową.

Co mogę zrobić? Przesadzać kolejny raz się boję. Kupiłam jako dodatek glinkę do sadzenia, ale w tym momencie siedzi w miksie: ziemi uniwersalnej (być może za dużo torfu), kokosa (niewiele), perlitu, węgla, keramzytu, żwirku - nie jest tak zbite jak wcześniejsze podłoże, które lubiła.
Podlewam biohumusem lub wodą, stoi ok. 1-1,5m od okna południowego z bezpośrednim słońcem (dodam, że wcześniej lubiła to miejsce). Wilgotność powietrza jest nawet wyższa niż kiedy tak świetnie rosła. Drenaż oczywiście jest spory. Doniczka może za duża, ale jak wspomniałam bryłę ma okazałą, choć wymęczoną. Tak wiem, że teraz sucho, wróciłam z wyjazdu i ogarniam szybko sprawę.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18659
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Za pobór składników odżywczych, a przede wszystkim wody odpowiadają głównie włośniki. Brak ich i drobnych korzonków ogranicza, a w ostateczności uniemożliwia prawidłowe funkcjonowanie rośliny. Jeśli mimo podlewania liście więdną i nie powraca im turgor, oznacza to co napisałem wyżej.
Szczerze to w tej sytuacji niewiele można zrobić. Spróbuj na jakiś czas założyć duży foliowy worek i codziennie go tylko zdejmować na kilkanaście minut, żeby nie pojawiła się pleśń.
Roślina musi zregenerować system najdrobniejszych korzeni.
Podłoże jednak wydaje się bardzo suche - kiedy ostatnio podlewałaś i jaką ilością wody?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
zielonkawa11
100p
100p
Posty: 105
Od: 9 mar 2018, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

No właśnie była podlana 6 dni temu (nie pamiętam dokładnie 0,5-0,75l? na doniczkę 31cm), przed przesadzeniem podlewałam co 3-4 dni, jak tylko ziemia na wierzchu podeschła. Ale jakiś czas temu u mnie się zaczął okres wyjazdów i zaczęły się problemy z nią, tygodniowe sety aroidy znoszą, ale ona najwyraźniej nie. Niestety teraz znów wyjeżdżam na 2tyg, będzie podlewana oczywiście, natomiast worek muszę odstawić do mojego powrotu. Czy ewentualnie mogę dodać coś do wody żeby zastymulować rozwój korzeni? Mam ukorzeniacz, choć to chyba na inny moment?
Awatar użytkownika
Ekspresja
500p
500p
Posty: 572
Od: 22 kwie 2014, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Ja też swoją często przesadzałam. Powstały na skutek przesadzania stres staje się niejednokrotnie pierwotnym źródłem problemów, mogących się pojawić w dalszej uprawie ? zahamowania wzrostu, zasychania pędów czy nawet zamierania całych roślin. Okres bezpośrednio po przesadzeniu jest dla roślin krytyczny i decyduje o ich przetrwaniu oraz dalszym rozwoju. Z moją było coraz gorzej, przestała rosnąć, cała się pochyliła, a liście nadal zasychały, mimo wysokiej wilgotności. Przez 4 lata próbowałam wszystkiego, aż w końcu ją oddałam. Nie będę się stresować, może nowy nabywca będzie miał więcej cierpliwości.
Pozdrawiam:)
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18659
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Spróbuj użyć do liści "Florovit regenerator do roślin" (opryski powtarzać co tydzień przez jakiś czas) i dodatkowo podlać nierozcieńczonym Biohumusem. To tak na szybko co mi przychodzi do głowy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
x-y - 19
---
Posty: 562
Od: 8 sie 2019, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Pocieszę Was dziwaczną historią mojej. Ze trzy miesiące temu w biedrze stał sobie wysoki szklany wazon z wodą, a w nim takie zielone coś z białymi niedużymi korzeniami - jak sztucznymi, włośników na nich było zero. Cena 6 czy 7PLN za całość :) . Dwa razy do tego podchodziłam, bo tak się zastanawiałam czy to przypadkiem nie strelicja. Machnęłam ręka, wzięłam to do domu, posadziłam i właściwie nie zwracałam na nią uwagi. Dłuuugo tak stała, ruszyła teraz, dwa najmłodsze liście już u mnie. Stoi na wschodnim parapecie, ok 18C. Odkryłam, że uwielbia podlewanie przez podstawkę. Podlewam jak lekko zaczyna zwijać liście. Woda do podlewania bez wapnia z odrobiną nawozu z przewagą azotu. Posadziłam w mixie: bardzo bardzo drobne kawałki (płatki) kory, perlit, trochę próchnicy leśnej z mchem + ziemia biedronkowa - całość pH ok 5. W sumie dość luźne podłoże
Tak to teraz wygląda
Obrazek

zielonkawa11 ja nie wiem dlaczego Twoja tak się położyła. Normalnie ona ma sztywne łodygi, może ma za mało wody?
Awatar użytkownika
Ekspresja
500p
500p
Posty: 572
Od: 22 kwie 2014, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

@yanina_19
Pogadamy za trzy lata. Moja też jak była mała była okazem zdrowia. Pomyślałam nawet, że to roślina bezproblemowa. Liście rosły jak szalone i nic nie wskazywało na to, że będzie gorzej. W biegiem lat było jednak coraz gorzej, zamiast liści przybywać, cały czas ich ubywało. Nie chcę nikogo zniechęcać do uprawy, ale to roślina specyficzna i nie wiadomo jak jej dogodzić. Wystarczy przeczytać ten wątek, aby zobaczyć ile z nią jest problemów. Życzę jednak szczęścia, być może się uda.
Pozdrawiam:)
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”