Cytrusy - uprawa i rozmnażanie
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Cytrusy - uprawa i rozmnażanie
Też myślałem aby trzymać je w garażu, niestety mam w nim za mało miejsca na nie. Cytrusy trzymane w niskiej temperaturze nie potrzebują dużo światła. Ich procesy życiowe ulegają spowolnieniu.
To reszta moich cytrusów przebywających w temperaturze ok. 20 stopni i doświetlanych żarówkami o łącznej mocy 328W. Rosną normalnie tak jak latem. Aktualnie mam kwiaty na dwu pomarańczach, czterech odmianach cytryn i grejpfrucie. Na innych też się coś zaczyna pokazywać. Wniosłem je pod lampy do ciepłego chyba 3 tygodnie temu.
To reszta moich cytrusów przebywających w temperaturze ok. 20 stopni i doświetlanych żarówkami o łącznej mocy 328W. Rosną normalnie tak jak latem. Aktualnie mam kwiaty na dwu pomarańczach, czterech odmianach cytryn i grejpfrucie. Na innych też się coś zaczyna pokazywać. Wniosłem je pod lampy do ciepłego chyba 3 tygodnie temu.
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 857
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Cytrusy - uprawa i rozmnażanie
Tak czy inaczej i tak musisz w końcu zrobić sobie miejsce w garażu, bo w końcu wylądują w dużych donicach, które raczej ciężko będzie przenosić. Ja w marcu kupuję 130 litrowe (fi70/50 cm h=50 cm), a do tego wózek magazynowy, żeby cytrusiki przewozić z garażu na dworek i z powrotem.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Cytrusy - uprawa i rozmnażanie
Zwlekam z tym. Cytrusy przesadzam co pięć lat i to do niewiele większych doniczek. Przy okazji wymieniam ziemię. W garażu i tak muszę zrobić miejsce.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Doświetlanie roślin doniczkowych
Już niedługo będzie można wynieść cytrusy na świeże powietrze. Ja to robię w połowie kwietnia.
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 857
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Doświetlanie roślin doniczkowych
O to jeszcze pełne dwa miesiące. Ja nieraz wynoszę nawet wcześniej jak jest dłuższe ocieplenie. Ale wtedy czuwam, by przy nadejściu ochłodzenia schować je z powrotem.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Doświetlanie roślin doniczkowych
Jeżeli mamy ciepłą wiosnę to też tak robię. Moje cytrusy doświetlane w ogrodzie w ubiegłym roku wytrzymały 5 dni w temperaturze -7 stopni i nic im nie było. Byłem strasznie tym zaskoczony.
- jafhar
- 100p
- Posty: 149
- Od: 12 lip 2011, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Cytrusy - uprawa i rozmnażanie
Całe 5 dni było -7? Może miałeś odmiany bardziej mrozodporne. Nie wierzę by np taki Cytron czy Pomarańcza to przetrwała.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Cytrusy - uprawa i rozmnażanie
W nocy było więcej. W chwili gdy wszedłem wszystkie trzy termometry pokazywały -7. Miałem deszczówkę w wiadrach i zamarzła całkowicie.
Całość, czyli doświetlanie i ogrzewanie chodziła w automatyce. Do ogrzewania miałem dwa źródła: dmuchawę i kaloryfer olejowy. Musiały się jednocześnie włączyć i wybił korek. Mnie w tym czasie nie było w domu, lecz znajomy przechodząc zauważył brak charakterystycznego światła z lamp doświetlających. Było to sześć dni wcześniej przed moim przyjazdem.
Sprawdzałem jak długo schładza się pomieszczenie w którym były z temperatury nastawionej na czujniku +6 do minusowych - wyszło mi że nie dłużej niż 24 godziny.
Wpływ na to że cytrusy przetrzymały miało to, że były głęboko uśpione oraz brak wiatru w pomieszczeniu. Miałem tam prawie wszystkie rodzaje cytrusów.
Całość, czyli doświetlanie i ogrzewanie chodziła w automatyce. Do ogrzewania miałem dwa źródła: dmuchawę i kaloryfer olejowy. Musiały się jednocześnie włączyć i wybił korek. Mnie w tym czasie nie było w domu, lecz znajomy przechodząc zauważył brak charakterystycznego światła z lamp doświetlających. Było to sześć dni wcześniej przed moim przyjazdem.
Sprawdzałem jak długo schładza się pomieszczenie w którym były z temperatury nastawionej na czujniku +6 do minusowych - wyszło mi że nie dłużej niż 24 godziny.
Wpływ na to że cytrusy przetrzymały miało to, że były głęboko uśpione oraz brak wiatru w pomieszczeniu. Miałem tam prawie wszystkie rodzaje cytrusów.
- Grigor
- 500p
- Posty: 566
- Od: 31 sie 2017, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Cytrusy - uprawa i rozmnażanie
Ja tam trzymam część moich cytrusów (cytryny i kalamondyna i rangpur lime) w szklarni i do tej pory nic im się nie stało strasznego choć jest ona nieogrzewana.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Cytrusy - uprawa i rozmnażanie
Na razie nie mieliśmy jeszcze zimy. Ostatnia była u mnie z temperaturami dochodzącymi do minus 30 stopni.
- Grigor
- 500p
- Posty: 566
- Od: 31 sie 2017, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Cytrusy - uprawa i rozmnażanie
Jak patrze na prognozy to nie zanosi się na pogorszenie, ale i tak były mrozy poniżej 10 stopni. Najniższa temp jaką miałem to -16,2 na wysokości 1 piętra a wiadomo że przy gruncie zimniej.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Cytrusy - uprawa i rozmnażanie
Czyli jest to potwierdzenie tego co pisałem wcześniej - moje cytrusy wytrzymały przez 5 dni temperaturę w okolicach -7 stopni.
- Grigor
- 500p
- Posty: 566
- Od: 31 sie 2017, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Cytrusy - uprawa i rozmnażanie
Dokładnie, tej zimy było o tyle dobrze że nie było własnie takich np. -30 stopniowych mrozów. Były przeważnie do -10 w nocy a w dzień około 5. Ja swoje cytrusy zostawiam do wiosny w szklarni i jak już tyle wytrzymały to spokojnie dadzą radę. Obstawiam że już połowa marca będzie bardziej wiosenna niż zimowa.