Pelargonia - choroby, szkodniki
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6531
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Na pierwszym (Silver) zdjęciu to chyba zwykła pelargonia, a na drugim (Karolci) bluszczolistna?
Ta pierwsza lubi słońce, ale podlewać ją trzeba, a mnie te liście wyglądają po prostu na zaschnięte z powodu braku wody. Przy tej pogodzie to nie jest trudne, bo z doniczki woda odparowuje szybciej niż z gleby, a na słonecznym balkonie pelargonie trzeba podlewać i dwa razy dziennie.
Z bluszczolistnymi jest inaczej, nie jestem pewna, może to jakiś grzyb, ale najpierw powiedź ile słońca mają twoje pelargonie, nie przypaliło ich przypadkiem?
Ta pierwsza lubi słońce, ale podlewać ją trzeba, a mnie te liście wyglądają po prostu na zaschnięte z powodu braku wody. Przy tej pogodzie to nie jest trudne, bo z doniczki woda odparowuje szybciej niż z gleby, a na słonecznym balkonie pelargonie trzeba podlewać i dwa razy dziennie.
Z bluszczolistnymi jest inaczej, nie jestem pewna, może to jakiś grzyb, ale najpierw powiedź ile słońca mają twoje pelargonie, nie przypaliło ich przypadkiem?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Karolcia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4926
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Słońca mają sporo,bo rosną od południa.Tak gdzieś od 13-14 są w słońcu ale... .
Jest ale...,ponieważ część z nich rośnie wysoko pod dachem i tam słońca prawie wcale nie ma.
A one są takie same jak te w słońcu.
Teraz to już wyglądają żałośnie,same łodygi bez liści.Jedyne co im zostało to kwiaty.
Jest ale...,ponieważ część z nich rośnie wysoko pod dachem i tam słońca prawie wcale nie ma.
A one są takie same jak te w słońcu.
Teraz to już wyglądają żałośnie,same łodygi bez liści.Jedyne co im zostało to kwiaty.
Pozdrawiam Magda
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 18 lip 2008, o 16:09
Dziurki w liściach pelargonii
Witam,
w liściach moich pelargonii cos wygryzło maleńkie, okrągłe dziurki. Wygląda to tak, jakby wygryziony był miąższ, a została "siateczka". Na ogól sprawców nie widać, znalazłam jednak pojedyncze mikroskopijne zielone gąsienniczki, zwinięte w kłebek po obiedzie . Nie znalazłam nigdzie opisu takiego szkodnika... Co to jest i czym to tłuc?
Dzięki!
Anka
w liściach moich pelargonii cos wygryzło maleńkie, okrągłe dziurki. Wygląda to tak, jakby wygryziony był miąższ, a została "siateczka". Na ogól sprawców nie widać, znalazłam jednak pojedyncze mikroskopijne zielone gąsienniczki, zwinięte w kłebek po obiedzie . Nie znalazłam nigdzie opisu takiego szkodnika... Co to jest i czym to tłuc?
Dzięki!
Anka
Podziurkowane liście pelargonii
Tak u większości moich pelargonii wyglądaja ich liście, co to za szkodnik ? zanim jeszcze powstana te dziurki, to najpierw w tym miejscu robi sie takie jasne przebarwienie
A to pelargonia pnąca, bordowa, która nagle przestała kwitnąć i zrobiła się taka byle jaka. Do podlewania dodaje nawóz substrala - burza kwiatów do pelargonii. Co jej dolega ?
A to pelargonia pnąca, bordowa, która nagle przestała kwitnąć i zrobiła się taka byle jaka. Do podlewania dodaje nawóz substrala - burza kwiatów do pelargonii. Co jej dolega ?
Tego na co za późno, tego szkoda...