Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Napisałem wyraźnie wcześniej, że odcinasz tylko chore części do zdrowej tkanki a nie całe liście z takimi częściami. Czyli odcinasz na razie tylko te czarne fragmenty.

Jeśli chodzi o nalot, zapytam się czy spryskujesz palmę wodą?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Kaja2022
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 31 lip 2021, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Dzień dobry

Bardzo przepraszam, brak mi doświadczenia
Tak, palma była wcześniej pryskana przegotowaną, odstaną wodą i/lub mineralną wodą. Była również nawilżana specjalną mgiełką humus do palm
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Przede wszystkim roślin nie spryskujemy często wodą (a zwłaszcza mineralną która może zawierać zbyt duże stężenie składników mineralnych), a najlepiej w ogóle. W warunkach domowych przy braku naturalnej cyrkulacji powietrza to szok dla rośliny.
W najlepszym wypadku powstaje nalot, brzydkie plamy. W gorszym wypadku może wejść infekcja grzybowa.
Podobnie jest zbędne używanie jakichś mgiełek do określonych roślin, które najczęściej są po prostu jedynie produktem marketingowym.

Biały osad to właśnie osad od wody i tej mgiełki.

Czyli, żadnego spryskiwania liści. Nawóz dostarczasz jedynie w formie doglebowej - mineralny do roślin zielonych co dwa tygodnie do końca września. W okresie jesienno-zimowym raz w miesiącu.
Po przesadzeniu odczekujesz miesiąc z nawożeniem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Kaja2022
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 31 lip 2021, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Postaram się zrobić zdjęcie tego nalotu.
W każdy razie nie jest to osad od wody.

Dziękuję bardzo za wszystkie rady
Jutro zajmuję się palmą
Bardzo dziękuję za wszystko
Kaja2022
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 31 lip 2021, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Nie rozumiem tylko dlaczego na stronach o arece i jej uprawianiu podawane są błędne rady jak konieczność zraszania jej, że to uwielbia etc podobnież, że areka w ciepłe dni lubi mieć"mokre stopy" .
Potem wynikają same problemy
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Bo to są mity.

Osad na pewno jest od twardej czy mineralnej wody oraz tej mgiełki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Mimoza36
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 1 wrz 2021, o 21:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Dzień dobry, potrzebuje pomocy, bo nie wiem jak uratować palmę.
Od paru dni mam problem z palmą - liście zaczęły żółknąć. Do tego na niektórych liściach są takie plamy jakby grzybowe ? Opryskałam ją dzisiaj Topsinem. To co mnie martwi to to, że palma się przechyla - niby do okna ? Stoi naprzeciwko dwóch okien, nie przy samym oknie - od jednego okna na całą wysokość pomieszczenia oddzielona jest kanapą, drugie takie samo okno jest naprzeciwko. Wygląda jakby przechylała się do okna, ale nie wiem czy to jest powód. Ziemia jest palmowa rozpulchniona, palma nie jest przelana - podlewam raz w tygodniu używając miernika wilgoci. Spryskuję palmę co dwa dni odstaną wodą. Na dnie doniczki jest keramzyt. Kupiłam ją w maju w Castoramie, przesadziłam w taki sposób, że wyjęłam całą bryłę z doniczki sklepowej i włożyłam do wysokiej osłonki na grubą warstwę keramzytu obsypując dodatkowo bryłę ziemią do palm. Myślałam, że taki sposób nie będzie zbyt inwazyjny i palma będzie się dalej czuła jak "w starej skórze". Po jakimś czasie właśnie palma zaczęła się przechylać w jedną stronę, włozyłam kijki bambusowe na podtrzymanie ale to niewiele daje. Błagam o pomoc, bo nie mam zielonego pojęcia czemu liście żółkną, a palma przechyla się :( Jedyne co znalazłam, to to że plamy na liściach z ciemnym środkiem to objaw choroby grzybowej.

https://imagizer.imageshack.com/img922/5914/VBCYaR.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/4928/dhlODJ.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/2928/ytnxdN.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/86/Y2JxxF.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/7117/xI9Ebb.jpg
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Popełniłaś szereg możliwych błędów uprawowych od stanowiska, poprzez podłoże, pojemnik bez odpływu, po spryskiwanie liści.

Poczytaj wątek co jest do poprawy, bo wiele razy omawiałem podobne przypadki.

Palma jest przelana i oczywiście weszła infekcja grzybowa.

1. Stanowisko powinno być przy samym oknie.
2. Podłoże powinno być mieszanką ziemi i żwirku w proporcji około 3:1. Nie sadzimy do ziemi prosto ze sklepu. Sadzimy do doniczki z odpływem oraz stawiamy na podstawce. Wielkość doniczki dobierasz pod wielkość bryły korzeniowej, nie powinna być większa niż około 2 cm na średnicy.
3. Nie podlewamy cyklicznie roślin, tylko w zależności od warunków uprawy w jakim przesycha podłoże.
4. Nie spryskujemy wodą roślin, bo to nic nie daje oprócz ryzyka załapania infekcji grzybowej. Żeby podnieść wilgotność powietrza, co w przypadku tych palm jest podstawą, trzeba zainwestować w nawilżacz powietrza.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Mimoza36
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 1 wrz 2021, o 21:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Wątek czytałam, dlatego zdecydowałam się napisać. Przechodziłam różne posty i chciałam się upewnić, że te plamy to plamy grzybowe.
Doniczka ma odpływ - w zasadzie woda przez nią przelatuje, nie jest plastikowa, raczej ażurowa. Woda na pewno nie stoi w donicy, wiec nie wiem skad to przelanie. Dodatkowo podlewam palme dopiero jak wskaźnik wilgoci pokazuje, ze jest za sucho, nie na ślepo raz w tygodniu. Pisząc o 1 razie w tygodniu chodziło mi o to, że na pewno nie przelewam jej regularnym podlewaniem. To co mnie nurtowało najbardziej to dlaczego palma się przechyla ? Dlatego, że ciągnie do okna czy dlatego, że doniczka jej nie trzyma.

Nie wiem do konca co mam teraz zrobić, powinnam podlać ją topsinem oprocz oprysku ? Czy po oprysku poczekać ?

Z góry dziękuję bardzo za pomoc.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Nie do końca rozumiesz w czym jest problem, chociaż w wątku zostało to dokładnie opisane.

Przede wszystkim podczas przesadzania po zakupie trzeba usunąć możliwie jak najwięcej produkcyjnego podłoża, a Ty po prostu wyciągnęłaś i wsadziłaś do nowej doniczki. Tak się nie robi i to pierwszy błąd.
Drugi, doniczka ma stać na podstawce żeby do korzeni docierało jak najwięcej powietrza, a Ty wsadziłaś do osłonki. Ażurowa czy nie, to nie jest to samo co podstawka.
Trzeci błąd, podłoże. Nigdy nie sadzimy do samej ziemi prosto ze sklepu, tylko robimy sami mieszankę ziemi i rozluźniacza - najlepiej sprawdza się żwirek.
Czwarty, zbyt cykliczne podlewanie. Co prawda wilgotnościomierz jest jakąś pomocą, ale nic nie zastąpi sprawdzania organoleptycznego. Im większa doniczka tym podłoże wolniej przesycha i łatwiej o przelanie. Podłoże przesycha w różnym okresie czasu w zależności od warunków uprawy, temperatury, wilgotności powietrza a także samego stanowiska.
Piąty błąd, zbyt ciemne stanowisko - za daleko od okna. Palma, o ile nie jest to południowa albo zachodnia wystawa powinna stać tuż przy oknie.
Szósty błąd, spryskiwanie liści - nie robimy tego.

I teraz palma się przechyla do światła, bo ma za ciemno, proste. Ponadto mogło dojść do uszkodzenia korzeni, wskutek przelania które są przecież podporą dla rośliny. Przelanie może nastąpić zarówno wskutek zbyt cyklicznego podlewania, ale również zbyt mało przepuszczalnego podłoża, a również wsadzenia doniczki do osłonki czy też wyboru zbyt dużej w stosunku do wielkości bryły korzeniowej. Podobnie nie podlewa się taką ilością wody przy tak dużej doniczce żeby woda przelewała się przez nią.

Efekt jest taki jaki jest.
Trzeba bezwzględnie przesadzić, usunąć stare podłoże, sprawdzić dokładnie stan korzeni i wybrać właściwą doniczkę oraz postawić na właściwym stanowisku.
Do tego nawilżacz powietrza, żeby utrzymywać wysoką wilgotność powietrza powyżej około 60%.

Robiąc tylko oprysk preparatem grzybobójczym próbujesz usunąć objawy, ale to nic nie daje jeśli nie usuniesz przyczyn ich powstania.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
romek2306
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 1 wrz 2021, o 15:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Cześć, jestem tu nowy, ale przeczytałem wiele stron niniejszego forum dotyczącego Areki (cz.1 jak i cz.2), aby zapewnić jej jak najlepsze warunki. Mimo tego mam z nią problem, gdyż ciemnieją jej listki (wysyłam zdjęcia).
Palmę podlewam około 1 litr raz w tygodniu, odstanej i przegotowanej wody. Zlokalizowana jest przy samej szybie balkonowej gdzie jest pół cień ale słońce w nią nie operuje. Przez okres wakacji zraszałem ją raz dziennie, potem doczytałem jednak by tego nie robić. Wilgotność ma około 60-70 % - włączony jest nawilżacz powietrza, który utrzymuje taką wilgotność w pomieszczeniu. Została przesadzona co prawda przesadzona po 3 miesiącach (około 3 tygodnie temu), ale ma już wysoką doniczkę z otworami z keramzytem i ziemią wymieszana z perlitem. Mimo wszystko na liściach pojawiają się plamki, po czym schną, dokonałem ucięcia części liścia ale pojawia się ten problem na innych liściach.
Czy może to być przyczyna jakiejś infekcji grzybiczej?
Co proponujecie jeszcze zrobić i jaka może być przyczyna?
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Oczywiście, że to przelanie i grzyb. Roślin nie podlewamy cyklicznie co do dnia, to podstawowy błąd, do tego wg mnie zbyt duża ilość wody. Im większa doniczka, a tym samym większa roślina, ale jednocześnie wolniej przesycha podłoże.
W przypadku Areki podłoże powinno być umiarkowanie wilgotne, najlepiej podlewać wtedy kiedy delikatnie przeschnie wierzchnia warstwa podłoża i mniejszą o połowę ilością wody.

Trzeba, jak napisano w wątku zacząć od sprawdzenia stanu korzeni.
Odciąć wszystkie chore fragmenty liści aż do zdrowej tkanki. Podobnie z korzeniami.
Posadzić do odpowiednio dobranej doniczki, nie powinna być większa niż około 2 cm na średnicy od bryły korzeniowej. Po wyjęciu rośliny z doniczki, dobrze jest rozluźnić bryłę korzeniową. Doniczka ma stać na podstawce - oczywiście musi mieć odpływ.

Po przesadzeniu zrób oprysk Topsinem.

Pamiętaj żeby w okresie grzewczym zainwestować w nawilżacz powietrza.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
romek2306
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 1 wrz 2021, o 15:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Dziękuję za poradę. Roślinę przesadzałem jakieś 3 tygodnie temu i nie zauważyłem żeby był problem z korzeniami, wyglądały na zdrowe więc nie wiem czy przesadzać ją ponownie?
Po przesadzeniu na samą górę wsypałem keramzyt, by liście czerpały trochę wilgoci, więc przypuszczam, że najlepiej sprawdzać do około 1,5 tygodnia czy ziemia jest już z lekka przesuszona i dopiero wtedy podlewać. Czyli pół litra wody na jedno podlanie wystarczy? Jak dużo tego topsinu kupić i jak często go stosować?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”