Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
JuniorPT
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 2 cze 2020, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Palma stoi przy oknie południowym, półtora metra od okna. Zraszam ją co dwa dni, i podlewam mniej więcej co trzy dni i nawożę co dwa tygodnie.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18642
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Czyli ewidentnie przelana. Areka nie jest rośliną bagienną. Pewnie jeszcze rośnie w produkcyjnym podłożu?

Trzeba wyciągnąć z doniczki, sprawdzić stan korzeni, rozsadzić na dwie mniejsze grupy - do dwóch mniejszych doniczek. . W przypadku zgniłych części korzeni, trzeba je powycinać i posypać resztę sproszkowanym węglem. Podłoże powinno być mieszanką ziemi do palm i żwirku w proporcji około 3:1.
Na koniec zrobić oprysk preparatem grzybobójczym.
Podlewasz tak, żeby podłoże było umiarkowanie wilgotne, ale nie zalane.
Po przesadzeniu nie nawozisz przez okres miesiąca.
Spryskiwanie liści nic nie daje, a tym bardziej co 2 dni. Przy tych palmach tylko nawilżacz powietrza, który będzie włączony przez większość doby. Wilgotność powietrza powinna być na w miarę stałym poziomie powyżej około 60%.

Jak pisałem wielokrotnie, te palmy nadają się do uprawy w oranżerii, nie w mieszkaniu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
lezek21
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 8 cze 2020, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Cześć jestem laikiem w sprawie kwiatów i dostałem dwie palmy problem polega na tym, że nie wiem co się dzieje. Jeśli ktoś wie co im dolega to dajcie znać.
PS. pryskałem 3 razy co 2 tygodnie na grzyba, i czekam.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18642
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Zdjęcia nieaktywne, ale wszystkie odpowiedzi znajdziesz w obu częściach tego wątku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18642
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Takie liście nie leżą po stronie choroby grzybowej, tylko wskutek nieprawdłowych warunków uprawy.
Areki, o czym wiele razy pisałem, potrzebują stałej podwyższonej wilgotności powietrza, minimum około 60% (wskazany nawilżacz powietrza), umiarkowanie wilgotnego podłoża - nie wolno dopuszczać ani do zbytniego przesychania podłoża, ani do jego zalewania oraz regularnego nawożenia mineralnym nawozem. Pomijam stanowisko przy oknie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
avarkal
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 16 cze 2020, o 18:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Chamaedora elegans (chamedora wytworna) - problemy w uprawie

Post »

Witam, potrzebuję pomocy. Cztery dni temu kupiłam pod wpływem chwili swoją pierwszą palmę. Myślałam o tym od dawna, ale los chciał, że to w sobotę stanęła na mojej drodze i nie mogłam się oprzeć jej pięknu. Niewiele myśląc wpakowałam drzewko do wózka, mimo że znajdowałam się prawie 100km od domu. Dzień był upalny, ale nie wiem czy może to mieć znaczenie (w aucie klima). Dowiozłam do domu, następnego dnia podlałam i niestety kolejnego zauważyłam, że zaczynają opadać końcówki liści. Poczytałam, że lubią wilgoć więc bojąc się, że może jej za sucho dolałam nieco wody. Niestety końcówki liści nadal opadają. Minęły już cztery dni i jest coraz gorzej :( Od wczoraj zraszam liście wodą, ale nic to nie daje. Nie wiem już o co chodzi, zaczęłam zastanawiać się czy nie przelałam, wydaje mi się, że nie ale sama już nie wiem :( :( czytałam trochę od początku wątek, że takie duże drzewka po zakupie ludzie rozsadzają na kilka osobnych, niby jest tu dużo informacji, ale zupełnie się w tym gubię. W domu mam tylko kaktusy i kilka zamkniętych słoików z "lasem" bo dotychczas wszystko mi umierało. Nie mogę jednak pozwolić by coś stało się tej palmie, już się z nią zaprzyjaźniłam :( Błagam pomóżcie, co powinnam zrobić, jak o nią zadbać?
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18642
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Po pierwsze, to nie jest chamedora tylko Areka.

Po drugie, akurat wybrałaś jedną z najtrudniejszych w uprawie palm i w zasadzie nie nadającą się do uprawy w mieszkaniu. To są palmy dedykowane do oranżerii, ogrzewanych szklarni.
Wymagają stałej podwyższonej wilgotności powietrza powyżej około 60%. Nawilżacz powietrza, który będzie włączony przez większość doby to podstawa, a i tak 2 - 3 lata tyle się uda się maksymalnie utrzymać w mieszkaniu. Jak Ci się trafi silniejszy egzemplarz, egzemplarze bo masz tutaj pojedyncze palmy, nieco dłużej.

Poczytaj wątek, a najlepiej obie jego części i dowiesz się wszystkiego o jej uprawie, stanowisko, właściwe podłoże, etc.
Na pewno trzeba ją przesadzić i rozsadzić na przynajmniej 3 mniejsze doniczki, bo są za gęsto posadzone. Stanowisko tylko przy oknie, żadne ciemne kąty z dala od niego się nie nadają.

Na przyszłość proponuję wpierw kupić jakiś poradnik z roślinami i wg niego wybieraj rośliny wg warunków, które możesz im zapewnić, a nie odwrotnie bo szkoda tylko roślin.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
avarkal
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 16 cze 2020, o 18:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Czytam właśnie wątek i jestem w szoku. Przekonana byłam, że jest to chamedora, poza tym dałam się zwieźć etykietce 'easy care' przypiętej do drzewka. Mój błąd, dziękuję za właściwe nakierowanie, będę walczyć mimo wszystko :)
Paulina83
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 7 lip 2020, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Dzień dobry,
Odziedziczyłam takie cudo w opłakanym stanie. Chciałam ja wyrzucić, ale zauważyłam, że wypuściła dwa nowe liście/pędy. Czy jest dla niej jeszcze nadzieja? Będę bardzo wdzięczna za wszystkie porady.

https://imageshack.com/i/pn6ETuWNj
https://imageshack.com/i/poYg2Cqjj
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18642
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Nie wiem co tu chcesz ratować. Jest w agonalnym stanie, a palmy długo się regenerują, a ponadto są bardzo trudne w uprawie.
Ale jak masz cierpliwość, to możesz próbować.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Paulina83
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 7 lip 2020, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Tak myślałam, ale mam dużo cierpliwości. Co mogę zrobić? Od czego zacząć?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18642
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Poczytaj wątek... Masz dwie części, miłej lektury.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”