Pochrzyn( Dioscorea ) inne gatunki niż p. słoniowy

[ktos123456]

Przecież to nie jest jadalne. Chiński jest.

[edit]
No tak, nalewka

[WacekJ]

Puściłem pęd męski na żeńskim - będą nasiona . Przy okazji obejrzałem pozostałe kwitnące pochrzyny - zauważyłem jeszcze 3 sadzonki żeńskie więc 4 żeńskie na 19 .

[ktos123456]

Nie wiem jak ten twój, ale chiński rośnie zastraszająco szybko, myślę że około 5 cm na dzień,. podobnie boczne odgałęzienia.

[WacekJ]

No to sypnie nasionami - z takiego owocku 6 nasionek a wiosną wykiełkowało mi 80% nasion - na tyle zagonów nie mam .

[zielonajagoda]

Ja chiński uprawiam trzeci rok w wielkiej donicy, jak zbiorę bulwy powietrzne, to zrobię wykopki bo chcę zobaczyć, co tam w tej donicy urosło i może spróbować jak smakuje . Kwiaty pochrzynu chińskiego pięknie pachną i choćby dlatego warto go uprawiać.

[ktos123456]

Kiedy kwitnie pochrzyn chiński? Bo u mnie szczelnie zarósł całą ścianę 5 metrowego budynku
i pół metra dachu. A kwitnąć nie ma zamiaru.
Tak wygląda:



https://i.imgur.com/XDwTXkK.jpg

[zielonajagoda]

W tej chwili ma już pąki kwiatowe ale jeszcze zamknięte. W pierwszym roku nie kwitł, dopiero w drugim sezonie.
To fotka z zeszłego roku, z tych kwiatków, robią się bulwki powietrzne, takie maluśkie ziemniaczki ;), można chrupać albo posadzić.




A to są bulwki powietrzne:

[ktos123456]

U mnie to drugi rok. Widać jak rośnie - ale pąków nie ma żadnych.

[zielonajagoda]

Nie wiem dlaczego Twój nie kwitnie, może ma tu znaczenie to, że mój rośnie w donicy, niby donica ogromna, ale jednak ogranicza rozrastanie się podziemne i go zmusza do aktywności w części nadziemnej. Tylko to mi przychodzi do głowy.

[ktos123456]

Hmm na moim zdjęciu widać że aktywność w części nadziemnej jest delikatnie mówiąc niezła. Tylko, że polega na rozrastaniu się, a kwitnąć nie chce.

A może swojego przycinasz jakoś?

[zielonajagoda]

Tak, przycinam i to bardzo krótko, prawie przy ziemi, bo donicę wciągamy do spiżarki na zimę, wiosną startuje od ziemi, ale czy to coś ma do rzeczy?

[ktos123456]

Ale przycinasz dopiero po sezonie? Czy w trakcie, żeby nie rósł za wysoko. Widziałeś, jak to u mnie wygląda, a rośnie drugi rok dopiero. Najdłuższe pędy mają już spokojnie z 10 metrów.

On zawsze na zimę zrzuca liście a potem obumiera do ziemi i na wiosnę startuje od początku. Chociaż, teraz ma pędy zdrewniałe i grube jak palec - może te nie obumrą na zimę i nie będzie musiał startować od zera. Zobaczymy.

[zielonajagoda]

Przycinam po sezonie, bo na pędach dojrzewają ziemniaczki powietrzne, ale w tym roku bardzo słabo z wiązanie bulwek powietrznych. We wrześniu wyciągnę wszystko z donicy, chcę zobaczyć czy i jaka urosła bulwa/korzeń, ale po wczorajszym 'Roku w ogrodzie' widzę że chyba źle go posadziłam. Pani która pochrzyn chiński uprawia, pokazywała że ziemi niewiele a pod spodem sam piach, cóż, zobaczę co tam urosło w tej mojej donicy. A jeśli coś urosło to zrobię tak jak podawali, suszony, zmielony, zmieszany z solą, do używania w kuchni, a listki dodają do sałatek, mam zamiar spróbować