Difenbachia - pielęgnacja i problemy w uprawie

[norbert76]

Nie wiem czy dwa razy w tygodniu, to nie za często.
Czyli albo problem leży w zbyt zbitym podłożu, albo w zbyt suchym powietrzu. Wyciągnij delikatnie z doniczki i sprawdzić stan korzeni. Jeśli wszystko z nimi ok., znaczy się trzeba podnieść wilgotność powietrza. Możesz wtedy spróbować postawić doniczkę z podstawką na większej tacce wypełnionej wilgotnym keramzytem.

[matus1989]

Hej, jestem nowy na forum.

Czy ktoś może mi pomóc w identyfikacji choroby mojego kwiatka. Na spodzie liściach (spód i góra) oraz łodygach pojawiły się brazowe grudki ktora jak sie mocniej przejedzie to schodzą. Jestem troche zaniepokojony bo to drugi kwiat który mi na to choruje - niestety tamtego nie mogłem uratować. Pytanie czy ktoś może wie co to jest i jak to się leczy? W załącznikach przesyłam zdjęcia rośliny oraz lisci z widoczną zmianą.

Z gory Dzięki za pomoc

[Karo]

To są tarczniki. Można usuwać patyczkiem umoczonym w denaturacie lub zastosować oprysk środkiem chemicznym na tarczniki. Doglebowo można zastosować brykiety przeciw tarcznikom.

[norbert76]

Poczytaj też ten wątek:
viewtopic.php?f=19&t=1518&hilit=Tarcznik

[ula_brzydula]

Dzień dobry,

ponad miesiąc temu zgarnęłam ze śmietnika 3 wielkie, rozłożyste difenbachie. Podejrzewam, że zmarzły. W pierwszej dobie wszystkim opadły liście. Jedna zaczyna puszczać nowe liście, drugiej nie jest ani lepiej, ani gorzej. Trzeciej pień zaczyna mieć drobne zgniłe kawałki. Najgorszy moment widać na zdjęciu. Nie ma bardzo mokro, nie przelewam. Co z tym zrobić? Wyciąć? Pociąć ją i ukorzeniać kawałki pnia?

[norbert76]

A więc wpierw przygotuj ostry nóż i oczyść ostrze spirytusem. Załóż najlepiej rękawiczki jednorazowe, bo sok w przypadku tych roślin jest trujący.
Odetnij górę, jakieś około kilkanaście cm i zobacz przekrój. Nie powinien mieć żadnych plamek. Jeśli będą tnij dalej aż przekrój będzie bez nich. Taką sadzonkę przed posadzeniem dobrze wymoczyć przed posadzeniem w preparacie grzybobójczym, np Topsin. Potem przygotuj dołek, nasyp do niego trochę ukorzeniacza do sadzonek zielonych i w tym umieść sadzonkę. Resztę pędu, jeśli jest zdrowy, też możesz pociąć naokoło 10 cm kawałki i położyć poziomo w doniczce na podłożu lekko zakopując. To tylko jedna z metod, możesz też próbować metody wodnej. Difenbachia dość dobrze rozmnaża się z sadzonek pędowych.
Ważne żeby zapewnić ciepło i wyższą wilgotność powietrza.

Szczegóły rozmnażania znajdziesz tutaj:

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... hilit=Juki

[malami0089]

Dzień dobry.
Od pewnego czasu mam problem ze swoją Difenbachią. Mianowicie nie wypuszcza nowych liści (jeszcze pół roku temu to mniej więcej pojawiał się nowy raz na miesiąc) i w ciągu 3 ostatnich mc-y musiałam usunąć ok 4 liści bo były opadnięte z nalotem brązowo-żółtym. Mój kwiat stoi na stanowisku północno-wschodnim ok 1m od okna w ceramicznej doniczce na komodzie. Przez półtora roku ładnie rósł, ale w ostatnim czasie zaczął wyraźnie chorować. Jakie mogą być przyczyny? Za mała wilgotność powietrza, przelanie? Proszę o pomoc

Pozdrawiam

[norbert76]

Za ciemne stanowisko, do rośliny musi docierać bezpośrednie światło, zwłaszcza przy takiej wystawie. Roślinę postaw na parapet, a na komodzie sztucznego kwiatka.
Druga sprawa, w okresie jesienno-zimowym z powodu krótszego dnia i gorszych warunków świetlnych, rośliny tropikalne chociaż nie powinny wstrzymywać wzrostu, to jednak może się zdarzyć jego spowolnienie.
Trzecia sprawa, nawożenie właściwym mineralnym nawozem - w okresie jesienno-zimowym raz w miesiącu, w okresie wegetacji co każde podlewanie.
Czwarta, właściwe podłoże - jeśli roślina rośnie w samej ziemi bez uprzedniego wymieszania z rozluźniaczem, albo co gorsza w podłożu produkcyjnym, to korzenie mogą gnić.
Piąta - sprawdź czy nie ma szkodników.

Wrzuć zdjęcia.

[malami0089]

Tak to wygląda... ;(

[norbert76]

Szczerze mówiąc, to patrząc na stan rośliny nie widzę nic niepokojącego. Roślina wygląda całkiem w porządku.
Jedynie na jednym liściu małe obeschnięcie, ale jeśli sprawdzałaś liście i nie ma na nich szkodników, to może być od suchego powietrza. Difenbachie lubią przędziorki, więc pod spodem liści sprawdź czy nie ma takiego jakby białego proszku oraz ew. ruszających się pomarańczowo - czerwonych kropek. Dobrze użyć szkła powiększającego.
Natomiast nic nie napisałaś o nawożeniu. Jeśli nie nawoziłaś regularnie to zrób tak jak napisałem wyżej - kup nawóz mineralny do roślin zielonych, żaden Biohumus.
A co do gubienia dolnych liści, to jeśli jest to pojedynczo, względnie dwa liście raz na jakiś czas to jest u tej rośliny rzecz naturalna.
Przestaw ją bliżej okna.

[malami0089]

Wcześniej kwiat był w ziemi uniwersalnej, natomiast teraz ma podłoże Compo sana do roślin zielonych. Nie wiem czy nie zrobiłam źle podczas przesadzania bo nie zrobiłam warstwy drenażu z keramzytu.... Teoretycznie dziurę w doniczce ma ale obawiam się że mogę roślinę zbytnio przelać i będą gnić korzenie.... Ta plama na liściu pojawiła się zaraz po tym jak usunęłam dwa liście które były do połowy żółto-brazowe. Niestety w ciągu 4 m-cy straciłam łącznie 4 liście stąd moja obawa tym bardziej, że do tej pory wypuszczał nowe pędy a od października nastąpił stop... Roślinę zraszam co dwa dni odstana woda przegotowaną i raz w tyg przecieram mokrą szmatką. Czy ewentualnie na te przedziorki jest jakiś skuteczny, naturalny sposob? Odnośnie nawożenia to właśnie raz na miesiąc używałam tego Biohumusa...

[norbert76]

4 liście na 4 miesiące to nie jest jakiś dramat. Chociaż nie można wykluczyć, że miało na to wpływ nieprawidłowe nawożenie.
Biohumus zawiera śladowe ilości składników mineralnych, stąd roślina w okresie jesienno-zimowym wstrzymała wzrost, na co miało też wpływ mniejsza ilość światła. Jak wszystkie rośliny, Difenbachia wypuszczając nowe liście, z czasem gubi stare. U Ciebie po prostu doszło do zahamowania wzrostu, ale nie powstrzymało to starzenia.
W każdym razie nawóz do poprawy oraz więcej światła.
Natomiast jeśli zlokalizujesz przędziorki, to poszukaj Sanium albo Floramite.

Jeśli chodzi o podlewanie, to przy tym podłożu pozwalaj delikatnie przeschnąć wierzchniej warstwie. Keramzyt nie jest wymogiem, ta ziemia z tego co czytałem jest dość dobra, więc przy ostrożnym podlewaniu nie powinno być problemów.
W kwestii jeszcze stanowiska, jeśli to nie jest wystawa południowa, to może stać przy oknie przez cały rok.

[malami0089]

Dziękuję za pomoc
Mam jeszcze pytanie odnośnie nawozu. Czy jest jaki polecany/godny uwagi? Jeśli tak to proszę o podanie nazwy