Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
xxxkrystian
100p
100p
Posty: 199
Od: 30 lip 2010, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Męcina

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Witam wszystkich, piękne kolory kwiatów, hodowaliście z nasion czy kupione w sieci. Ja niestety wysiewałem z nasion miał być kolor mix, a póki co wszystkie kwitną na kolor różowy. Muszę znaleźć dobre źródło żeby nie kupić znowu różowych.

Obrazek
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

xxxkrystian pisze:/ ... / hodowaliście z nasion czy kupione w sieci. Ja niestety wysiewałem z nasion miał być kolor mix, a póki co wszystkie kwitną na kolor różowy.
- Adenium kwitnące pełnymi kwiatami, zakupiłem w Tajlandii, natomiast Adenium o pojedynczych kwiatach, są z mojego wysiewu nasion, kwitną kwiatami o dość zróżnicowanej kolorystyce.

Z dnia na dzień, coraz większy brak czystych promieni słonecznych, krótsze dni, Adenium raczej już nie da rady bardziej rozłożyć płatków kwiatowych. Stoi obecnie na wewnętrznym parapecie, co dodatkowo ogranicza dostęp do naturalnego światła. Na kolejnej (trzeciej) gałązce, rosną jeszcze dwa pąki kwiatowe, na ich rozkwit już nie liczę.

Obrazek

Obrazek


---15 paź 2020, o 15:54---

Na zakończenie tegorocznego sezonu kwiatów na Adenium, rozkwitł drugi i ostatni pąk kwiatowy na tej roślinie. "Żegnajcie kwiatuszki na rok .... ", oby nadchodzący czas, był łaskawy dla roślin i dla nas ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Andrzey
200p
200p
Posty: 247
Od: 11 kwie 2013, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Czy prawdą jest to, że przycinanie pędów stymuluje wzrost kaudeksu?
Andrzej
Awatar użytkownika
Robert40
100p
100p
Posty: 123
Od: 24 kwie 2012, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk okolice Sobótki

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Ja swoje przycinałem "od zawsze" od malutkich sadzonek. Jak wyglądają można w tym wątku zobaczyć, są grubiutkie. Inna sprawa że to egzemplarze wybrane z kilkudziesięciu sporych już sztuk, bo redukcja ilości egzemplarzy następowała w trakcie wzrostu i zawsze zostawiałem te które najbardziej mi się podobały. Po części grubość wydaje mi się kwestią predyspozycji genetycznych danego egzemplarza, sposobu jak się go w wyciąga w miarę wzrostu. A często jest to nieprzewidywalne chyba...czasem mały "chudzielec" był po 2 latach ślicznym grubaskiem, a inny maluch dobrze rokujący jako kilkumiesięczna siewka po tym samym czasie nie zachwycał wcale.
Pozdrawiam Robert
Sonia0409
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 16 lis 2020, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Puławy

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Witam
Ja zimuje adenium w 17-18 stopniach, dobrze tak?
Czy adenium można trzymać w pełnym lipcowym słońcu?
Z góry dzięki
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18662
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Wszystko masz w wątku.
Czytałaś gdzie te rośliny rosną? W pełnym słońcu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Malikun
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 29 sie 2020, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Myślicie, że Adenium dało by rade w formie kokedamy? W sensie bez doniczki tylko w takim łupku glinianym?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18662
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Musi być odpływ.

Pomijam, że kokedama to kula ziemi otoczona mchem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Robert40
100p
100p
Posty: 123
Od: 24 kwie 2012, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk okolice Sobótki

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Dzisiejszy zimowy kwiat :)

Obrazek
Pozdrawiam Robert
Awatar użytkownika
kinia34
200p
200p
Posty: 341
Od: 17 wrz 2016, o 15:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk,Pruszcz ,okolice

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Moje Adenium Obesum nie zakwitło mi ani razu teraz nawet liście odpadają.Ciekawe dlaczego?
Kinia34
Majajka
200p
200p
Posty: 222
Od: 16 mar 2017, o 21:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Nie mogę wyjść z zachwytu nad waszymi drzewkami!


Sama dopiero zaczynam z adenium - czekam na zamówione nasiona oraz... młode drzewko (na oko roczne) :heja
Awatar użytkownika
Robert40
100p
100p
Posty: 123
Od: 24 kwie 2012, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk okolice Sobótki

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

kinia34 pisze:Moje Adenium Obesum nie zakwitło mi ani razu teraz nawet liście odpadają.Ciekawe dlaczego?
Ile lat ma roślina? Moje zaczęły kwitnąć dopiero mając więcej niż 5 lat, a i to nie wszystkie bo jedna sztuka dopiero w ubiegłym roku mając chyba z 9 lat.
Z moich też zimą częściowo liście opadają ( zmiana warunków, kaloryfery itd. ) Czasem nawet opadną całkiem. Nie przejmuję się bo zimowe przyrosty i tak są wybujałe- nie doświetlam roślin. Wiosną i tak trzeba przyciąć mocno bo zależy mi by rośliny były na tyle nieduże by mieścić się na parapetach w chłodnej porze roku.
Pozdrawiam Robert
pat0ll
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 25 sty 2021, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Witajcie,

Chciałbym się serdecznie przywitać i jednocześnie umieścić swój pierwszy post na forum.

W zeszły weekend byłem na zakupach w jednym z marketów budowlanych i jak zawsze przeglądałem dział z roślinami. W pewnym momencie dostrzegłem całą paletkę z "dziwnymi" roślinkami, które były w opłakanym stanie i przez to swoją "brzydotą" przykuły moją uwagę. Zaciekawiony co to za twór, przeczytałem plakietkę z nazwą - ADENIUM OBESUM - przypomniałem sobie od razu tę nazwę i przed oczami ukazał mi się obraz rośliny o której bardzo dużo czytałem i którą zachwycałem się z dobre 10 lat temu. Już wiedziałem, że jeden z nich będzie mój. Zacząłem przebierać całą paletkę i niestety wszystkie Adenium były dla mnie w wątpliwym stanie (głównie brak liści i roślinki wyglądające jak flaki). Wybrałem to, które wizualnie podobało mi się najbardziej ze wszystkich. Zachwycony faktem, że przez przypadek znalazłem Adenium, którym tak bardzo zachwycałem się dawno temu, zacząłem szukać w Internecie wątki, które kiedyś czytałem. I tak trafiłem na tutejsze forum. W ciągu tygodnia przeczytałem jakieś 80% wszystkich dostępnych tutaj tematów i pewnie jak się domyślacie wkręciłem się na dobre ;)

To w skrócie tyle, jak się tu znalazłem i czemu w ogóle tutaj piszę. A teraz do rzeczy.

Po informacjach, które tutaj znalazłem, zorientowałem się, że zakupiony przeze mnie okaz znajduje się w okropnym podłożu (zbite, nieprzepuszczalne, wydawało się ciągle wilgotne). Dałem roślinie odpocząć jeden dzień i na następny dzień z rana przygotowałem specjalne podłoże na wzór jednych z tutaj opisywanych. Przy przesadzaniu dokładnie obejrzałem korzenie i ku mojemu zdziwieniu były całkiem zdrowe. Moje Adenium posiada jeden główny duży korzeń, który za jakiś czas będę chciał obciąć, żeby wykształciło korzenie boczne. Przy okazji przesadzania, wyciągnąłem troszkę kaudeks nad podłoże żeby od początku nadawać mu pożądany kształt. Pierwsze 3 dni Adenium stało u mnie na parapecie, jednak wydawało mi się, że zaczynało marnieć. Wtedy postanowiłem zacząć jego lato trochę wcześniej niż pozwalałyby na to nasze warunki. Znalazłem starą lampę pod którą hodowałem kiedyś koralowce, przywróciłem ją do życia zostawiając na niej włączone głównie spektrum "royal blue" (długość fali 440-450nm) i zacząłem nią doświetlać Adenium, jednocześnie zwiększając temperaturę jego otoczenia. Oby nie zapeszać, jak na razie była to (chyba) idealna decyzja, ponieważ po kolejnych 3 dniach (tj. dzisiaj 29.01) zaobserwowałem, że zaczyna wypuszczać nowe listki :)

Oczywiście jak możecie się domyślać, w między czasie mocno zachorowałem na Adenium i kupiłem nasiona, które prawdopodobnie będę wysiewał w kolejną niedzielę. Napisałem ten post (troszkę przydługawy), żeby zmobilizować się do regularnego wrzucania zdjęć i tym samym tworzyć dla siebie pewnego rodzaju archiwum postępów w hodowli, oraz oczywiście przede wszystkim korzystać z Waszych rad przy problemach w uprawie jakie mi się przydarzą.

Poniżej wrzucam zdjęcia mojego Adenium z marketu. Nie zjedzcie mnie proszę za słaby wygląd roślinki, to była najlepsza sadzonka ze wszystkich jakie mogłem wybrać. Teraz będę się starał, żeby zapewnić jej jak najlepsze warunki i wyprowadzić na piękny "krzak" cieszący oczy :) W miarę możliwości czasowych będę starał się tutaj umieszczać przebieg jej rozwoju, oraz oczywiście będę zdawał sprawozdanie z wysiewu moich Adenium. Trzymajcie kciuki żeby wszystko było dobrze :)

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”