Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18647
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Suche całkowicie pędy możesz odciąć.
To, że się wyciąga to efekt zbyt małej ilości słońca. W przypadku Adenium tylko południowa wystawa.
To, że się wyciąga to efekt zbyt małej ilości słońca. W przypadku Adenium tylko południowa wystawa.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 20 lip 2021, o 18:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Właściwie jest na parapecie od strony poludnie-poludnie wschod, bezposredniego slonca ma jakies 7-8h, sprobuje poszukac lepszego miejsca ale bedzie ciezko
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18647
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
No to stanowisko ok., przynajmniej w okresie wegetacji.
W okresie jesienno-zimowym powinna być nieco niższa temperatura niż pokojowa i ograniczasz podlewanie do minimum.
Po prostu pozostaje tylko regularnie przycinać, najlepiej wiosną.
W okresie jesienno-zimowym powinna być nieco niższa temperatura niż pokojowa i ograniczasz podlewanie do minimum.
Po prostu pozostaje tylko regularnie przycinać, najlepiej wiosną.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 20 lip 2021, o 18:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
ooo widzisz, mi cala jesien i zimie przestaly w tym samym miejscu, w tym roku wyniose na klatke schodowa, tam jest jakies 12-14 stopni zima i lekkie tylko oswietlenie Dzięki ^^
- SiMoNa
- 200p
- Posty: 319
- Od: 6 kwie 2016, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nikolai [PL]
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Morpheleush Moje obessum w zeszłym roku i w tym wypuściły zalążek kwiatów i po chwili wszystkie opadły. Nie wiedziałam co to za przyczyna, pomyślałam , że trzeba częściej podlewać. Teraz latem podlewam je co tydzień , wystawiłam na słoneczkowe podwórko i nawet co dwa dni muszę podlać . Doczekałam się koloru . Wszystkie 3 mają 9 lat , a tylko jeden na razie zakwitł. Drugi to czerwony - odmiana Emma
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18647
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Uwzględniając gdzie rośnie Adenium, to można założyć przemarznięcie. Nie wiem w jakim rejonie kraju mieszkasz, ale u mnie ostatnio temperatura spadła ostatnimi nocami poniżej 10 stopni. Ponadto, zwłaszcza na drugim zdjęciu widzę grzyba, zdarza się że w przypadku przemarznięcia może wejść infekcja.
Jaki jest dokładnie skład podłoża oraz czy było wilgotne podczas spadku temperatur?
Wstawić do ciepłego pomieszczenia, odciąć wszystkie liście z plamami oraz te podejrzane i zrobiłbym oprysk Topsinem. Teraz kluczowe będą kolejne dni, jeśli liście będą zmieniać kolor, powstawać kolejne plamy i będzie czuć taki charakterystyczny zapach gnicia, to nie będzie dobry znak. A zwłaszcza wtedy, kiedy pień zacznie robić się miękki.
Natomiast jeśli zmiany się zatrzymają, pień będzie twardy i nie pojawią się na kolejnych liściach zmiany, to istnieje szansa że roślina to tylko odchoruje.
Jaki jest dokładnie skład podłoża oraz czy było wilgotne podczas spadku temperatur?
Wstawić do ciepłego pomieszczenia, odciąć wszystkie liście z plamami oraz te podejrzane i zrobiłbym oprysk Topsinem. Teraz kluczowe będą kolejne dni, jeśli liście będą zmieniać kolor, powstawać kolejne plamy i będzie czuć taki charakterystyczny zapach gnicia, to nie będzie dobry znak. A zwłaszcza wtedy, kiedy pień zacznie robić się miękki.
Natomiast jeśli zmiany się zatrzymają, pień będzie twardy i nie pojawią się na kolejnych liściach zmiany, to istnieje szansa że roślina to tylko odchoruje.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Na początku września w nocy były 3-4 stopnie, od tamtej pory roślina stoi w domu i ... nic się nie dzieje, porażone liście uschły, pozostałe są zielone i sztywne więc chyba można założyć przemarznięcie?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18647
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
3 - 4 stopnie to za zimno dla Adenium, nawet zahartowanej przez sezon. Jeśli do tego podłoże było wilgotne to mogło tylko pogłębić problem.
Na pewno wszystkie podejrzane liście do odcięcia i zrobił bym oprysk Topsinem.
Ponawiam jeszcze pytanie, w czym dokładnie rośnie?
Na pewno wszystkie podejrzane liście do odcięcia i zrobił bym oprysk Topsinem.
Ponawiam jeszcze pytanie, w czym dokładnie rośnie?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Wszystkie podejrzane liście uschły i już ich nie ma, te co zostały wyglądają bardzo dobrze i nie mają żadnych plamek.
Nie pamiętam w czym dokładnie rośnie bo sadziłem dawno temu, na pewno ma solidną domieszkę piasku (min. 30%).
Nie pamiętam w czym dokładnie rośnie bo sadziłem dawno temu, na pewno ma solidną domieszkę piasku (min. 30%).
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18647
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Zbyt duża ilość piasku może powodować zastoiny wodne, zwłaszcza przy niższych temperaturach. Lepiej dodać żwirku kwarcowego. Poza tym Adenium wymaga bardzo przepuszczalnego podłoża, tak mieszanki ziemi, żwirku w proporcji około 1 :2, można też dodać inne składniki jak lawa, wermikulit, seramis.
Jeśli dawno nie przesadzałeś to dobrze wymienić podłoże i sprawdzić stan korzeni.
Jeśli dawno nie przesadzałeś to dobrze wymienić podłoże i sprawdzić stan korzeni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Witam
Tydzień temu zauważyłam, że kaudeks robi się miękki, więc je podlałam licząc, że jest po prostu przesuszone.
Wcześniej przez niecałe dwa tygodnie adenium stało bez podlewania w mieszkaniu w którym wyłączone zostało ogrzewanie.
Podlanie nic nie dało, kaudeks dalej był miękki. Po przeczytaniu wpisów na forum zdecydowałam wyjąć adenium z ziemi i osuszyć przez jeden dzień. Po dniu poza doniczką zauważyłam gnijącą część, którą postanowiłam wyciąć i zasypać cynamonem, a następnie zostawić w celu zabliźnienia ranki. Jednak rana nie zasycha - cały czas jest mokra a adenium robi się coraz bardziej miękkie. Czy jest jeszcze szansa je uratować? Jeśli tak to co robić?
Tydzień temu zauważyłam, że kaudeks robi się miękki, więc je podlałam licząc, że jest po prostu przesuszone.
Wcześniej przez niecałe dwa tygodnie adenium stało bez podlewania w mieszkaniu w którym wyłączone zostało ogrzewanie.
Podlanie nic nie dało, kaudeks dalej był miękki. Po przeczytaniu wpisów na forum zdecydowałam wyjąć adenium z ziemi i osuszyć przez jeden dzień. Po dniu poza doniczką zauważyłam gnijącą część, którą postanowiłam wyciąć i zasypać cynamonem, a następnie zostawić w celu zabliźnienia ranki. Jednak rana nie zasycha - cały czas jest mokra a adenium robi się coraz bardziej miękkie. Czy jest jeszcze szansa je uratować? Jeśli tak to co robić?