Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
basia_styk
500p
500p
Posty: 714
Od: 31 sie 2006, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Post »

Emielcia - to czysty gatunek, sansewieria gwinejska. Żelazna roślina, architektoniczna i piękna.

B.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18658
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Post »

Terens, trzeba było zapytać się wcześniej. Jeśli podłoże było wilgotne, wystarczyło je zostawić w misce do obeschnięcia i dopiero potem sadzić.
Na chwilę obecną pozostaje postawić w ciepłym miejscu, może być nad grzejnikiem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Terens
50p
50p
Posty: 51
Od: 30 sty 2018, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Post »

Po prostu nie pomyślałem o tym.

Myśl o tej misce przyszła mi po
wszystkim.

Dopytam jeszcze: nie lepiej je
wszystkie wyjąć, ziemię zaś
wysuszyć przez dzień/dwa dni
i potem na nowo posadzić?

Podłoże jest naprawdę wilgotne,
w dotyku idealne do paproci.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18658
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Post »

Cóż, jeśli ziemia jest mokra to może lepiej wyciągnąć i posadzić jeszcze raz po obeschnięciu podłoża.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Terens
50p
50p
Posty: 51
Od: 30 sty 2018, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Post »

Zaryzykuję i ograniczę się do postawienia na parapecie,
ale jeśli te rośliny są tak nieodporne na wilgoć, jak czytałem,
to na 99 procent zgniją. Ziemia jest cała wilgotna, na dnie
keramzyt, którego zadaniem jest utrzymywanie wilgotności.
basia_styk
500p
500p
Posty: 714
Od: 31 sie 2006, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Post »

Wczoraj sadziłam nową sansewierię - do suchego podłoża (ziemia uniwersalna, bardzo dużo perlitu, trochę seramisu, na dnie warstwa keramzytu). Po posadzeniu nie podlałam, zrobię to dziś i to bardzo delikatnie. Sansewierie potrafią wytrzymać parę miesięcy bez wody, ale przelane gniją szybko. Szkoda Twoich roślin, wyciągnij je i podsusz podłoże przed ponownym posadzeniem.

B.
Terens
50p
50p
Posty: 51
Od: 30 sty 2018, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Post »

Położyłem termometr na jednej doniczce ze wszystkich stojących
na parapecie: 32 stopni, co chyba jest nieco za dużo?

Zostało trochę tej ziemi w worku. Wskazuje 70 % wilgotności
podłoża
zatem w doniczce z rośliną jest pewnie z 90 %, jakkolwiek
może taka wilgotność podłoża to norma?
basia_styk
500p
500p
Posty: 714
Od: 31 sie 2006, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Post »

Nie posiadam takich skomplikowanych urządzeń do pomiaru wilgotności, ale do ziemi w doniczce wystarcza w zupełności zwykły palec. Jeśli po wsunięciu na 2 cm ziemia jest tylko minimalnie wilgotna, to ok, jeśli jest całkiem sucha to można podlać. 90% wilgotności to chyba dla roślin bagiennych :(

B.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18658
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Post »

Nie mam wiedzy jakie są normy wilgotności dla sprzedawanych podłoży, wszystko zależy od tego w jakich warunkach są przetrzymywane przed sprzedażą. Niemniej w przypadku wszystkich sukulentów sadzimy do suchego podłoża.
Jeśli podłoże w którym posadzone są sansewierie w ciągu ok. dwóch dni dalej będzie wilgotne, trzeba będzie je przesadzić.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Emielcia
50p
50p
Posty: 64
Od: 2 lut 2018, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Post »

Z tej dużej rośliny oddzieliłam dla siebie 5 małych odrostów i wsadziłam do 2 doniczek.
2 z nich miały po jednym bardzo długim liściu (pewnie od cirmna), uszkodzonym niestety, więc je obcięłam i są osobno.
Zobacze co z tego będzie. Maży mi się podłużna prostokątna donica z kilkoma szablami:)

Obrazek

Ta duża roślina ma 3 pędy z prawie metrowymi liśćmi. Mojej mamie one się nie podobają, wolałabe te niższe.
Myślicie że można rozdzelić pędy tak, aby te najwyższe były osobno (może akurat ktoś by chciał metrowe szable) i te średnie też osobno?
One są dość połączone kłączami i koreniami ze sobą, czy takie drastyczne cięcie ich nie zabiłoby?

Obrazek
Emilia
Terens
50p
50p
Posty: 51
Od: 30 sty 2018, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Post »

norbert76 pisze: Jeśli podłoże w którym posadzone są sansewierie w ciągu ok. dwóch dni dalej będzie wilgotne, trzeba będzie je przesadzić.
W sumie trudno będzie ocenić - z wierzchu już widać
różnicę (podłoże jest sypkie) - a co w środku przy
korzeniach, tam najpóźniej obeschnie - to chyba jedynie
wyjęcie coś powie.

A co z temperaturą na parapecie? Nie za wysoka?
Są duże skoki, ale najwyższa to między 28 a 32 stopnie.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18658
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Post »

Na razie może być, jak obeschnie podłoże to obniż temperaturę gdzieś do około 20 - 22 stopni.

Emielcia, można rozdzielić tak się przede wszystkim rozmnaża sansewierie. Do odcięcia kłącza dobrze użyć ostrego i wysterylizowanego noża, a miejsce cięcia obsypać sproszkowanym węglem lub cynamonem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Terens
50p
50p
Posty: 51
Od: 30 sty 2018, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Post »

Na próbę wyjąłem jedną roślinę - zaczęła gnić - więc wyjąłem wszystkie.

1. Dwa dni suszenia osobno ziemi i roślin wystarczy czy będzie za dużo, mało?

2. Tym cynamonem posypać na świeżo przyciętą roślinę czy poczekać
aż wyschnie i po paru godzinach?
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”