Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 28 cze 2010, o 22:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Schną liście
Stawiam dalej na małą doniczke, bo stała tam całe lata i dopiero w tym roku tak się robi.
-
- 100p
- Posty: 107
- Od: 19 gru 2010, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łomianki/Dziekanów Leśny
cliwia a zima
Mam dylemat z cliwią. Stoi na parapecie a pod spodem ostro grzeje kaloryfer. Już żółkną liście...Nie mogę go zamknąć ze wzgl. na dziecko. Czytałam, że może mieć w zimie nie więcej niż 15C, można ją przestawić dalej od kaloryfera (tak jest napisane na forum w encyklopedii wiedzy) a jednocześnie nie można jej absolutnie zmieniać miejsca jak czytam dalej?????
Czytałam też że ktoś ją wyniósł do względnie ciepłej piwnicy i po tym mu pięknie zakwitła. Czy tak można?
Czytałam też że ktoś ją wyniósł do względnie ciepłej piwnicy i po tym mu pięknie zakwitła. Czy tak można?
Re: cliwia a zima
Można ją przenieść, bez przesady z tym nieruszaniem, temp 12-15C przez 2-3 miesiące, ale musi mieć trochę światła, zazwyczaj jeśli nie przezimuje to nie kwitnie. I bardzo oszczędnie z wodą.
Twoja clivia będzie mieć problem jeśli jej gwałtownie zmienisz temperaturę, jeśli możesz to stopniowo obniżaj (22C->ok.18C->12-15C, wytrzyma 10C)
Twoja clivia będzie mieć problem jeśli jej gwałtownie zmienisz temperaturę, jeśli możesz to stopniowo obniżaj (22C->ok.18C->12-15C, wytrzyma 10C)
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2644
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: cliwia a zima
Co roku wynoszę kliwie do piwnicy na zimę- na parapet... Kwitnaąpotem bez problemu- przynoszę dopiero jak wychodzi pąk- zwykle to w kwietniu... Latem moje kliwie stoją na polu...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
-
- 100p
- Posty: 107
- Od: 19 gru 2010, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łomianki/Dziekanów Leśny
Re: cliwia a zima
dzięki bo wczoraj w nocy nie wiedziałam co z nią zrobić jak się naczytałam, że nie zakwitnie i w końcu wylądowała w chłodnym wc . Teraz obiorę taktykę stopniowego przyzwyczajania do piwnicy
Re: cliwia a zima
Też kiedyś słyszałam o nie przenoszeniu,
teraz jednak wynoszę bo u mnie też ciepło
teraz jednak wynoszę bo u mnie też ciepło
- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Clivia i wielki problem... :(
Moja Clivia od stycznia zeszłej zimy gdy ja dostałam tylko raz kwitła. Każde kolejne kwiaty, które próbowały się "wykluć" dosłownie gniły między listkami. Teraz jest to samo. Widzę, że kwiaty nie mogą się wydostać spośród mocno ściśniętych liści. Nawet zrobiłam prowizoryczna "rozpórkę" aby im pomóc. Nie wiem czy to coś da, czy tez problem gnicia jest inny... Pomóżcie ...
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Re: Clivia i wielki problem... :(
Żeby kwitła (i miała normalny pęd kwiatowy) musi zimować minimum miesiąc w temp poniżej 12/13C - do ok.5C (temp. w dzień i w nocy) bez jakiegokolwiek nawożenia i w zasadzie podlewania. Potem stopniowe przyzwyczajanie do wyższej, optymalna temp. 18-20/22C ze stopniowym podlewaniem i nawożeniem głównie z dużą ilością potasu (np. NPK 15-5-20 przy pH ziemi 5-6). Nadmiar wody przed rozpoczęciem intensywnego wzrostu może spowodować gnicie korzeni.
Jeśli roślina jest przechowywana ciągle w ciepłym miejscu, bardzo zadbana nawadniana i odżywiana, to rośnie w piękne liście, na początku miewa takie skarlone kwiatostany aż w końcu nigdy nie zakwitnie
...
Jeszcze taka ciekawostka - jeśli ma 12-14 par liści to uważana jest za "starą" i może w ogóle zaprzestać kwitnienia, dlatego warto co kilka lat dzielić, kwitnąć powinna jak już ma 4 pary liści.
Po co ta wstążka? liście są tak wybiegnięte, że się pokładają? czy możesz pokazać całą roślinę bez wstążki?
Jeśli roślina jest przechowywana ciągle w ciepłym miejscu, bardzo zadbana nawadniana i odżywiana, to rośnie w piękne liście, na początku miewa takie skarlone kwiatostany aż w końcu nigdy nie zakwitnie
...
Jeszcze taka ciekawostka - jeśli ma 12-14 par liści to uważana jest za "starą" i może w ogóle zaprzestać kwitnienia, dlatego warto co kilka lat dzielić, kwitnąć powinna jak już ma 4 pary liści.
Po co ta wstążka? liście są tak wybiegnięte, że się pokładają? czy możesz pokazać całą roślinę bez wstążki?
- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Clivia i wielki problem... :(
Wstążka Moniko była tylko po to, żeby "rozpórka" z ręcznika papierowego nie wyślizgiwała się spośród liści. Wymieniłam ja na coś innego, żeby liście bardziej sie rozchodziły. Kwatek widać już bardziej, a w środku są małe pączki kolejnych kwiatków. Były tam też resztki zgniłych pączków ale oczyściłam już środek liści z tego.monika pisze:Po co ta wstążka? liście są tak wybiegnięte, że się pokładają? czy możesz pokazać całą roślinę bez wstążki?
Wygląda to tak:
z "rozpórką"
Bez "rozpórki"
środek
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Clivia i wielki problem... :(
Niestety, kwiatuszek z poprzedniego zdjęcia usechł, ale to chyba dlatego, że za późno dostał pomoc z mojej strony. Te pączuszki, które było widać w głębi są już na wierzchu. Na takiej wysokości na jakiej był kwiatek. Mam nadzieje, że one dadzą radę i rozkwitną.
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- tom_mix
- 500p
- Posty: 516
- Od: 3 sie 2007, o 13:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Raszowa, Wroclaw
Re: Clivia i wielki problem... :(
Jeśli kwiatostany nie chcą wyjść z rozety wystarczy parę razy Clivie podlać ciepłą wodą (byle nie za ciepłą).
Pozdrawiam Tomek
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 26 mar 2011, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
kliwia
Posiadam kliwię, która teraz wypuszcza odrosty z korzenia ,a mam zamiar ją teraz postawić w chłodniejszym pomieszczeniu. Czy to nie zaszkodzi odrostom.
Ps. dzięki za odpowiedz
Ps. dzięki za odpowiedz