Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
Re: Róża chińska
Dzięki za odpowiedź. Zawsze to jakiś mały kroczek. Z tego co czytałem róża chińska pochodzi właśnie z bardziej wilgotnych miejsc i nawet poleca się cało rocznie wilgotność rzędu 70%. Myślę, że powinna dać sobie radę. I tutaj mam kolejne pytanie. Wie ktoś gdzie mogę nabyć 2-3 podrośnięte krzaki Hibiskus rosa-sinensis? Będę wdzięczny za wszelkie namiary.
Re: Róża chińska
nadal nie odpowiem na ostatnie pytania, ale mam inne przemyślenia: innego hibiscusa - hibiscus syriacus - spotkałam piękne wybujałe krzaki rosnące w klimacie południa Europy- dosłownie 2 m od morza. I była to cała aleja pięknych wielkich krzewów- każdy w innym kolorze kwiatka. Oczywiście zebrałam nasionka :>
I jeśli hibki rosną tak blisko wielkiej wody- to chyba duża wilgotność przy sporej temp im nie przeszkadza ;)
I jeśli hibki rosną tak blisko wielkiej wody- to chyba duża wilgotność przy sporej temp im nie przeszkadza ;)
Pozdrawiam.
Re: Róża chińska
Jeśli mówisz o Morzu Śródziemnym ( a raczej o nie może chodzić), to nie jest to wielka wskazówka dla mnie. Co prawda wilgotność może i dość wysoka, lecz makia a las tropikalny to trochę co innego. ;) Jednak dzięki i za to. Jestem dobrej myśli. Powinno się udać. 
P.S
Droga Walerio,
jako, że zarejestrowałem się na tym forum parę dni temu to nie mam jeszcze możliwości wysłania PW więc piszę tutaj. Gdybyś mogła to odezwij się do mnie na gadu-gadu, to ustalimy szczegóły, bo jestem zainteresowany. Mój nr gg. to 3336704.

P.S
Droga Walerio,
jako, że zarejestrowałem się na tym forum parę dni temu to nie mam jeszcze możliwości wysłania PW więc piszę tutaj. Gdybyś mogła to odezwij się do mnie na gadu-gadu, to ustalimy szczegóły, bo jestem zainteresowany. Mój nr gg. to 3336704.
Re: Róża chińska
Jeśli hibiskusy będą miały dużo światła, to będą się dobrze czuły w takich tropikach, bez światła zmarnieją. Ketmia syryjska zimą potrzebuje odpoczynku i gubi liście,nie nadaje się zupełnie do mieszkania.
Re: Róża chińska
Co do światła to jak pisałem na początku. Świetlówka rurowa osram długości 120cm (40w i 3250 lm) i 3 lustrzanki 40W. Mam nadzieję, że wystarczy. Dodatkowo terrarium jest ustawione obok południowego okna.
Re: Żółknący hibiskus
Witam, mam problem z swoim hibiskusem, od 2 tygodni zaczął bardzo żółknąć. Zaczęło się to od momentu gdy go nawiozłam nawozem do kwitnących w dawce mniejszej niż była zalecana na opakowaniu, stoi on na balkonie od strony zachodniej i podlewam go codziennie. Na spodach liści nic nie zauważyłam ale na ziemi chodził pojedynczy jakiś robaczek taki siwy z nóżkami i był bardzo drobny, nie była to raczej ziemiórka. Puszcza nowe listki. Waham się nad przesadzeniem go.


Problem z hibiskusem, jak jej pomóc?
Witam, mam problem z swoim hibiskusem, od 2 tygodni zaczął bardzo żółknąć. Zaczęło się to od momentu gdy go nawiozłam nawozem do kwitnących w dawce mniejszej niż była zalecana na opakowaniu, stoi on na balkonie od strony zachodniej i podlewam go codziennie. Na spodach liści nic nie zauważyłam ale na ziemi chodził pojedynczy jakiś robaczek taki siwy z nóżkami i był bardzo drobny, nie była to raczej ziemiórka. Puszcza nowe listki. Waham się nad przesadzeniem go. Jak jej pomóc?


Re: Żółknący hibiskus
Ostatnio było na dworze trochę chłodniej, więc podlewanie powinno być skromniejsze. Sprawdź korzenie, czy nie są zalane, może korzenie są też za mocno rozrośnięte i nowa doniczka by im się przydała, spróbuj nawozić dolistnie roztworem 0,01% jakiegoś nawozu przeciwko chlorozie. Na wszelki wypadek opłucz pod kranem liście, zwłaszcza spodnią ich część.
Generalnie wszystko u hibiskusów objawia się tak samo -żółkną liście.
Generalnie wszystko u hibiskusów objawia się tak samo -żółkną liście.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22058
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Problem z hibiskusem, jak jej pomóc?
Wyjmij delikatnie z donicy i zobacz jej korzenie.
Może jest zalana.
Dla mnie na pierwszy rzut oka przyczyną jest zbyt mała donica.
Pewnie siedzi w niej splatana,zbita bryła korzeniowa uniemożliwiająca prawidłowy rozwój dość dużej roślinie.
Może jest zalana.
Dla mnie na pierwszy rzut oka przyczyną jest zbyt mała donica.
Pewnie siedzi w niej splatana,zbita bryła korzeniowa uniemożliwiająca prawidłowy rozwój dość dużej roślinie.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22058
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Żółknący hibiskus
Byłoby dobrze gdybyś nie powielała postów w różnych wątkach Miami... 

Re: Żółknący hibiskus
Ok dziękuje za te odpowiedzi, myślę czy ją przesadzić bo też mi się wydaje że ma za małą doniczkę, korzenie jej wychodzą od dołu ale boję się że jest to zła pora na przesadzanie i się jeszcze to pogorszy, co o tym myślicie? Została ona kupiona na początku czerwca i chciałam ją przesadzić ale obawiałam się tego bo ponoć źle to znoszą
Co do przelania to kontroluje to, zawsze sprawdzam jaka jest ziemia. Jeszcze raz dziękuje za te odpowiedzi 


Re: Żółknący hibiskus
Jeśli roślina jest zagłodzona w zbyt małej doniczce, na pewno będzie z nią coraz gorzej. weź solidną doniczkę, na dno wsyp keramzyt jako drenaż (2-3 cm0, ja stosuję ziemię kompostową zmieszaną z kupowaną kwiatową, ale do ziemi kwiatowej możesz dodać trochę drobneggo żwirku dla rozluźnienia struktury, albo dokupić granulki pumeksowe. przy przesadzaniu rozluźnij stare korzenie. na początku zasilaj tylko dolistnie bardzo słabym roztworem nawozu.
Ja ostatnio uratowałam swojego hibiskusa panowanego przez mszyce spryskując go systematycznie "zupką z gotowanych pokrzyw i mlecza", Twojemu pewnie taka kuracja też by nie zaszkodziła, bo to jest mega bomba mikroelementowa.
Ja ostatnio uratowałam swojego hibiskusa panowanego przez mszyce spryskując go systematycznie "zupką z gotowanych pokrzyw i mlecza", Twojemu pewnie taka kuracja też by nie zaszkodziła, bo to jest mega bomba mikroelementowa.
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Żółknący hibiskus
Wracam z wiadomością że mój hibiskus nadal żyje
po przesadzeniu zaczął puszczać nowe listki
mam pytanko, kiedy ją zabrać z balkonu? Trochę już chłodno jest, nie wiem czy czekać aż temperatura spadnie poniżej 10 stopni czy już teraz? Jeszcze raz dzięki za pomoc 



Re: Żółknący hibiskus
Moje jeszcze są na balkonie i na działce, ale pewnie będę już zabierać do domu.