Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19313
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Witaj :wit

Przytnij wszystkie gałązki zostawiając na każdej po 2 pary liści. Ogólnie nie jest źle, radykalne cięcie i dobrze oświetlone stanowisko powinno wypłynąć na bardziej gęstszy pokrój.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
MAGDA_ES
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 3 mar 2020, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Witam ponownie :)

Stało się i pocięłam mojego gruboszka ;:202 . Czy dobrze to zrobiłam?
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pobrałam też szczepki. Póki co przez najbliższe 2 dni będą tak leżeć.
Obrazek

Mam wątpliwości co do jednej ze szczepek ponieważ na krawędzi liścia znajduje się taki dziwny czerwony ślad:
Obrazek

Nie wiem, czy ją zostawiać. Na reszcie szczepek tego nie ma.

Z góry dziękuję za odpowiedź :)
Pozdrawiam
Magda
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19313
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Generalnie jest ok., przytnij jeszcze dwie gałązki z prawej strony.


Obrazek


Jeśli chodzi o krawędź liścia na sadzonce nie widzę nic niepokojącego, ale obserwuj czy nie będzie się powiększać.
Jak będziesz sadzić szczepki, to nie więcej niż po 3 na jedną doniczkę, inaczej mogą się za bardzo zagłuszać.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
MAGDA_ES
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 3 mar 2020, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Bardzo dziękuję za odpowiedź :D
Teraz zostaje mi uzbroić się w cierpliwość i czekać na efekty.

Pozdrawiam
Magda
baska34
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 9 kwie 2020, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kielce

Pomocy! Jak przyciąć moje drzewka szczęścia.

Post »

Witam.
Mam 2 takie kwiatuszki. Chciałam je przyciąć bo zdziczały i się łamią i leżą. Niestety nie mam o tym pojęcia i po zdemolowaniu jednego z nich stwierdziłam, że sama rady nie dam. Potrzebny więc fachowiec co by mi pokazał gdzie przyciąć.
Obrazek

Obrazek

Dziękuję z góry za podpowiedź.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19313
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Przede wszystkim, to wpierw trzeba je przesadzić do nowego podłoża, bo to jest beznadziejne.

Powinna być mieszanka ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji ok. 1:1 - 1:2. Druga sprawa, zapewnić słoneczny parapet, najlepiej południowy, bo te grubosze są powyciągane. Doniczki muszą być z odpływem, a na dnie dobrze dać drenaż z keramzytu.
Po odczekaniu trzech, czterech tygodni możesz dopiero je poprzycinać. To nie jest nic skomplikowanego, po prostu przycinasz każdy pęd zostawiając jakieś 2 - 3 pary liści.


PS. Następnym razem proszę korzystać z wyszukiwarki i z już dostępnych zasobów.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Julaflora
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 27 lut 2018, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Witam,
Proszę o porady odnośnie cięcia tego bidulka. Wiem już, ze na pewno nie będzie to jeden gruby pień, co dalej - pomysłu brak. Z góry dziękuję za wskazówki.
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19313
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

A w czym on w ogóle rośnie, jakie to podłoże? Bo z tego co widzę, to pierwsze co trzeba zrobić to przesadzić do nowego podłoża. Powinna być mieszanka ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji ok. 1:1.
Druga sprawa, jakie ma stanowisko? Parapet jaka wystawa? Patrząc na odległości między liśćmi, to słońca dużo raczej nie ma.
Jeśli chodzi o przycinanie, to po ewentualnym przesadzeniu odczekał bym z około 3 tygodnie i wszystkie gałęzie przyciął o połowę.
Jednocześnie trzeba zapewnić najlepiej południowy parapet. Ew. wschodni albo zachodni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Julaflora
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 27 lut 2018, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Mam go kilka dni, będę przesadzała w poniedziałek. Podłoże do sukulentów w miarę ogarnęłam. Tak, nie miał za jasno i widać po nim jaki jest chudy i wyciągnięty. Obecnie w ciągu dnia wystawiam go na balkon południowo - wschodni i tam spędzi lato. Póki co stawiam w cieniu i zastanawiam się po jakim czasie będę mogła wystawić go na pełne słońce, nie chcę poparzeń.
Cięcie jednak jakiś czas po przesadzeniu, już miałam zamiar robić to najpierw. Bardzo dziękuję za wskazówki.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19313
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Aklimatyzacja polega na tym, że stopniowo wydłużasz ekspozycję na słońce. Najlepiej znaleźć jedno miejsce docelowe na balkonie i zasłaniasz przed słońcem np. papierowym ręcznikiem, stopniowo skracając czas w okresie jego największego operowania - czyli w okolicach południa.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Huncwot1
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 27 kwie 2020, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Hej, mam prośbę, czy ktoś mógłby rzucić okiem i powiedzieć, czy takie przycięcie spowoduje, że roślinka będzie bardziej przypominała drzewko? Dzięki pozdrawiam!

Obrazek
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22029
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Nie ,takie cięcie jak zaznaczyłeś spowoduje,że roslina się zagęści - cała.
Jeśli ma to być drzewko to usuń - oderwij lub odetnij żyletką wszystkie pędy wyrastające z pnia zostawiająć górę jako koronę przyszłego drzewka,
której możesz też przyciąć nieznacznie same końcówki.
Musisz pozostawić jeden gruby pęd- ten wyrastający bezpośrednio z donicy jako przyszły pień drzewka.
Odrwane pędy wsadź do ziemi w innej donicy i nieznacznie podlewaj - wyhodujesz z nich nowe roslinki


Tak wygląda drzewko z grubosza
Obrazek
Foto: KajB

choć powinna mu zostać skrócona "korona'' ale jest to niewątpliwie grubosz prowadzony jako drzewko.

:wit
Huncwot1
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 27 kwie 2020, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Super dzięki za poradę, dam znać jak wyszło po weekendzie :D
kdbp
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 2 lip 2017, o 13:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Hej, chciałam zasięgnąć rady w kwestii formowania portulacarii i grubosza.
Dopisek: oczywiście zdjęcia załączyły mi się w niedopowiedniej kolejności ;)

Portulacaria afra mediovariegata trafiła do mnie jako maleńka roślina uformowana w bardzo specyficzny, fantazyjny sposób :D
Podobają mi się karłowate drzewka formowane przez wycinanie niepotrzebnych konarów i ewentualne zagęszczenie korony przez uszczykiwanie. Nie jestem zwolenniczką drastycznych cięć. Podrosła trochę u mnie i teraz mam dylemat czy zostawić ją w tym stanie (nie potrafię ocenić czy ten układ sprawdzi się w przyszłości), czy odciąć i ukorzenić gałązki, aby rosły przez parę lat po swojemu.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kolejny dylemat to grubosze, które dostałam tuż przed zimą, mają długie miedzywęźla, są powyciągane. Przezimowałam je, wiosną podjęły wzrost i zaczęły wypuszczać intesywnie odrosty. Jak te powyciągane łodygi będą prezentować się w przyszłości? Czy to bez większej różnicy kiedy ta część rośliny zdrewnieje? Myślę czy zostawić je w spokoju, czy ukorzenić szczytowe pędy i prowadzić w lepszych warunkach (zależy mi na ładmym, kompaktowym pokroju), z drugiej strony szkoda tak dużych roślin, akurat rozgałęziły się na docelowej wysokości pnia :wink:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19313
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

No więc tak, czy portulacaria wystarczy tylko delikatne podcięcie, takie:

Obrazek

Natomiast grubosz ewidentnie wymaga drastycznego cięcia nawet w połowie wysokości. Z reszty, czyli wierzchołka odcinasz jedynie kilka cm i ukorzeniasz.
Jaki masz parapet? Północny odpada, najlepszy południowy. W okresie jesienno-zimowym konieczne jest zapewnienie temperatury nie wyższej niż 15 stopni, chociaż lepiej niżej.


Tak wyglądają moje zimowane w jeszcze niższej temperaturze, bo poniżej 10 stopni i w sezonie trzymane na zewnątrz:

viewtopic.php?p=6180868#p6180868


Jak na razie nie musiałem ich w zasadzie w ogóle mocniej przycinać, jedynie kosmetyczne cięcia. Pokrój jest w miarę zwarty, za wyjątkiem ostatniego ten był zimowany na samym początku w wyższych temperaturach, ale taki pokrój postanowiłem zachować. Przypomina drzewo z wieloma konarami.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”