Ziemiórki - jak zwalczyć
- galaxy
- 500p
- Posty: 810
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Ziemiórki
No to chociaż jedna substancja Paskudztwo się pleni w tempie. U mnie na razie względny spokój, pojedyncze niedobitki wyłapują się na tabliczki i na prawdę nie wiem skąd.
Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Re: Ziemiórki
Witam
Też mam problem z ziemiórkami, które nie dość, że pod postacią larw szkodzą częściom podziemnym, to mogą też roznosić szkodliwe dla roślin drobnoustroje W tym roku spróbuję powalczyć nie tylko z latającymi osobnikami, ale i dobierając się do larw
Jeżeli doniczki nie są czymś solidnie ocieplone (np. okryte styropianem), to larwy zamarzną.Agneska pisze:...czy larwy ziemiórek mogą przetrwać zimę w doniczkach na balkonie? Czy też mróz je skutecznie wybije?
Też mam problem z ziemiórkami, które nie dość, że pod postacią larw szkodzą częściom podziemnym, to mogą też roznosić szkodliwe dla roślin drobnoustroje W tym roku spróbuję powalczyć nie tylko z latającymi osobnikami, ale i dobierając się do larw
Re: Ziemiórki
Ja pozbyłam się ziemiórek rozwieszając między doniczkami żółte tablice lepowe a ziemię podlewałam herbatką z rumianku, mocny napar ( dorosłe osobniki poprzylepiały a larwy licho wzięło).
Pozdrawiam
Ula
Ula
Re: Ziemiórki
Miałam ziemiórki w ziemi storczykowej i podlałam mocnym naparem (10 torebeczek na 0,5 l wody), to porozwieszaj tablice lepowe, jak dorosłe osobniki się przylepią nie będą się rozmnażać.
Pozdrawiam
Ula
Ula
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ziemiórki
Tablice mam już drugi rok:) Teraz ziemiórek już prawie nie ma, łapią się jakieś pojedyncze sztuki. Przerabiałam już wszystko chyba z wyjątkiem nicieni i mocnej chemii, której nie używam. Nic nie zadziałało całkowicie niestety. Ziemiórki odradzały się jak feniks z popiołów. Chyba najskuteczniejsze jednak okazały się te żółte lepy. Tylko, że paskudnie wyglądają; wątpliwa ozdoba domu.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Ziemiórki
Witam
Polecam Substral Polysect 005 SL + żółte lepy; trzeba się uzbroić w cierpliwość. Ja wygrałem z Ziemiórkami (RIP) w ciągu około 2ch miesięcy.
Teraz prewencyjnie stosuje małą dawkę Substrala co 2 tygodnie.
Polecam Substral Polysect 005 SL + żółte lepy; trzeba się uzbroić w cierpliwość. Ja wygrałem z Ziemiórkami (RIP) w ciągu około 2ch miesięcy.
Teraz prewencyjnie stosuje małą dawkę Substrala co 2 tygodnie.
Pamiętajcie, że w Stalowej Woli ogromna Huta z żelaza stoi.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Ziemiórki
Czy ziemiórki zjadają liście?
może to głupie pytanie,ale zaczynam odnosić wrażenie,że tak.
W moich doniczkach jest istna plaga. Nie moge tego opanować.
może to głupie pytanie,ale zaczynam odnosić wrażenie,że tak.
W moich doniczkach jest istna plaga. Nie moge tego opanować.
- karolowa29
- 200p
- Posty: 223
- Od: 3 lis 2014, o 04:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Młoszowa
Re: Ziemiórki
Witam u mnie ziemiórki pojawiają się często. Raz na dwa miesiące, nawet w zimie czasem. Pomaga mi tylko oprysk Sumin owadobójczy na mszyce i skrzypionki. Pryskam rośliny na balkonie. W domu nie wolno, jest to dość silny środek. Niestety powracają bo non stop coś wysiewam z nasionek i często przynoszę je wraz z ziemią nawet nie wiedząc, lub dostają się przez otwarte okno. Nieraz je widzę po drugiej stronie okna jak oglądam swoje piekne rośliny. Tylko czyhają by wlecieć do środka. FUU
Marzena
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Ziemiórki
Wydaje mi się, że w te miesiące co "ich nie ma" to są, ale w postaci larw w ziemi. Przynajmniej u mnie tak jest - kiedy już triumfuję że wybiłam wszystko to podnoszę fragment w doniczce, a tam biało od glistek...
Znów mi pooatakowało wsyztskie nowe rośliny... Tona tego się klei w lepy , topi w kubeczkach, a dalej mnóstwo jest w ziemi....
Znów mi pooatakowało wsyztskie nowe rośliny... Tona tego się klei w lepy , topi w kubeczkach, a dalej mnóstwo jest w ziemi....
- karolowa29
- 200p
- Posty: 223
- Od: 3 lis 2014, o 04:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Młoszowa
Re: Ziemiórki
Masz rację, że tak jest. Trzeba by było ziemię zmienić na nową, ale przy tylu roślinach to chyba dzień wolnego od pracy trzeba wziąść i na wiosnę to zrobić hihi
Marzena
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Ziemiórki
To Cię zaskoczę - zmieniłam. Świeżą ziemie mroziłam/przegrzewałam w piekarniku, stała na zimę zakryta workiem na mrozach. Są i tak.
One się co jakiś czas odradzają, był moment że już ich nie miałam.
Przyszedł jeden dzień, że podeszłam do okna a tu rój wyleciał i zaczął szaleć. I tak od jednego kwiatka do drugiego. Już nawet nie pomaga izolowanie roślin w różnych pomieszczeniach,siateczki, woreczki, czosneczki, jabłuszka itd.
Do gry wszedł Polysect, bo tak się nie da.
Mam tylko obawy o młode roślinki, że tego nie zniosą. No i sporo mam też jadalnych roślin jak np bazylia itp..
One się co jakiś czas odradzają, był moment że już ich nie miałam.
Przyszedł jeden dzień, że podeszłam do okna a tu rój wyleciał i zaczął szaleć. I tak od jednego kwiatka do drugiego. Już nawet nie pomaga izolowanie roślin w różnych pomieszczeniach,siateczki, woreczki, czosneczki, jabłuszka itd.
Do gry wszedł Polysect, bo tak się nie da.
Mam tylko obawy o młode roślinki, że tego nie zniosą. No i sporo mam też jadalnych roślin jak np bazylia itp..