Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Kaja2022
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 31 lip 2021, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Palma stoi ok 1 metr od okna, bliżej już nie może stać. Słońce operuje tutaj na max przez godzinę od 16:00 do 17:00 codziennie. Taki jest układ mieszkania i jest to nie do przeskoczenia. Niestety


Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi i rady. W poniedziałek rano zastosuję wszystkie w praktyce, włącznie ze sporządzeniem mieszkanki podłoża
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18661
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Jeszcze dodam jedną istotną kwestię, którą powtarzałem tutaj wielokrotnie. Jest to trudna w uprawie palma i ciężko ją utrzymać w idealnym stanie w dłuższej perspektywie czasu.

W okresie jesienno-zimowym będziesz musiała zainwestować w nawilżacz powietrza, gdyż palma potrzebuje podwyższonej wilgotności powietrza.
Jednocześnie uprzedzę, że roślin często nie spryskujemy wodą.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Kaja2022
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 31 lip 2021, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Rozumiem, że jeśli ten biały nalot jest też na łodydze, to również ją trzeba przyciąć lub całkowicie wyciąć. Dziękuję bardzo za pomoc
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18661
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

O jaki nalot chodzi, bo ja na zdjęciu na łodygach go nie widzę?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Kaja2022
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 31 lip 2021, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Niestety zdjęcia są nieostre i nie daje się go uchwycić; wrażenie, jest takie jakby ktoś pociągnął niektóre z liści i łodyg gąbką z farbą, tam też wchodzi czerń, gdy na jednej łodydze zdjęłam liście, to potem szczerniała łodyga.

Przejrzałam teraz roślinę i widzę, że gdy obetnę jej zarażone liście z czarnymi końcówkami, zostanie dosłownie ich kilkanaście na całej roślinie, czyli będą łodygi / kikuty/ z pojedynczymi liśćmi. Pytanie, czy z takiej łodygi jeszcze wyjdą nowe liście. Niektóre z łodyg będę musiała nisko ściąć, tam gdzie jest ten nalot.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18661
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Napisałem wyraźnie wcześniej, że odcinasz tylko chore części do zdrowej tkanki a nie całe liście z takimi częściami. Czyli odcinasz na razie tylko te czarne fragmenty.

Jeśli chodzi o nalot, zapytam się czy spryskujesz palmę wodą?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Kaja2022
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 31 lip 2021, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Dzień dobry

Bardzo przepraszam, brak mi doświadczenia
Tak, palma była wcześniej pryskana przegotowaną, odstaną wodą i/lub mineralną wodą. Była również nawilżana specjalną mgiełką humus do palm
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18661
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Przede wszystkim roślin nie spryskujemy często wodą (a zwłaszcza mineralną która może zawierać zbyt duże stężenie składników mineralnych), a najlepiej w ogóle. W warunkach domowych przy braku naturalnej cyrkulacji powietrza to szok dla rośliny.
W najlepszym wypadku powstaje nalot, brzydkie plamy. W gorszym wypadku może wejść infekcja grzybowa.
Podobnie jest zbędne używanie jakichś mgiełek do określonych roślin, które najczęściej są po prostu jedynie produktem marketingowym.

Biały osad to właśnie osad od wody i tej mgiełki.

Czyli, żadnego spryskiwania liści. Nawóz dostarczasz jedynie w formie doglebowej - mineralny do roślin zielonych co dwa tygodnie do końca września. W okresie jesienno-zimowym raz w miesiącu.
Po przesadzeniu odczekujesz miesiąc z nawożeniem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Kaja2022
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 31 lip 2021, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Postaram się zrobić zdjęcie tego nalotu.
W każdy razie nie jest to osad od wody.

Dziękuję bardzo za wszystkie rady
Jutro zajmuję się palmą
Bardzo dziękuję za wszystko
Kaja2022
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 31 lip 2021, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Nie rozumiem tylko dlaczego na stronach o arece i jej uprawianiu podawane są błędne rady jak konieczność zraszania jej, że to uwielbia etc podobnież, że areka w ciepłe dni lubi mieć"mokre stopy" .
Potem wynikają same problemy
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18661
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Bo to są mity.

Osad na pewno jest od twardej czy mineralnej wody oraz tej mgiełki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Mimoza36
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 1 wrz 2021, o 21:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Dzień dobry, potrzebuje pomocy, bo nie wiem jak uratować palmę.
Od paru dni mam problem z palmą - liście zaczęły żółknąć. Do tego na niektórych liściach są takie plamy jakby grzybowe ? Opryskałam ją dzisiaj Topsinem. To co mnie martwi to to, że palma się przechyla - niby do okna ? Stoi naprzeciwko dwóch okien, nie przy samym oknie - od jednego okna na całą wysokość pomieszczenia oddzielona jest kanapą, drugie takie samo okno jest naprzeciwko. Wygląda jakby przechylała się do okna, ale nie wiem czy to jest powód. Ziemia jest palmowa rozpulchniona, palma nie jest przelana - podlewam raz w tygodniu używając miernika wilgoci. Spryskuję palmę co dwa dni odstaną wodą. Na dnie doniczki jest keramzyt. Kupiłam ją w maju w Castoramie, przesadziłam w taki sposób, że wyjęłam całą bryłę z doniczki sklepowej i włożyłam do wysokiej osłonki na grubą warstwę keramzytu obsypując dodatkowo bryłę ziemią do palm. Myślałam, że taki sposób nie będzie zbyt inwazyjny i palma będzie się dalej czuła jak "w starej skórze". Po jakimś czasie właśnie palma zaczęła się przechylać w jedną stronę, włozyłam kijki bambusowe na podtrzymanie ale to niewiele daje. Błagam o pomoc, bo nie mam zielonego pojęcia czemu liście żółkną, a palma przechyla się :( Jedyne co znalazłam, to to że plamy na liściach z ciemnym środkiem to objaw choroby grzybowej.

https://imagizer.imageshack.com/img922/5914/VBCYaR.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/4928/dhlODJ.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/2928/ytnxdN.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/86/Y2JxxF.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/7117/xI9Ebb.jpg
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18661
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Popełniłaś szereg możliwych błędów uprawowych od stanowiska, poprzez podłoże, pojemnik bez odpływu, po spryskiwanie liści.

Poczytaj wątek co jest do poprawy, bo wiele razy omawiałem podobne przypadki.

Palma jest przelana i oczywiście weszła infekcja grzybowa.

1. Stanowisko powinno być przy samym oknie.
2. Podłoże powinno być mieszanką ziemi i żwirku w proporcji około 3:1. Nie sadzimy do ziemi prosto ze sklepu. Sadzimy do doniczki z odpływem oraz stawiamy na podstawce. Wielkość doniczki dobierasz pod wielkość bryły korzeniowej, nie powinna być większa niż około 2 cm na średnicy.
3. Nie podlewamy cyklicznie roślin, tylko w zależności od warunków uprawy w jakim przesycha podłoże.
4. Nie spryskujemy wodą roślin, bo to nic nie daje oprócz ryzyka załapania infekcji grzybowej. Żeby podnieść wilgotność powietrza, co w przypadku tych palm jest podstawą, trzeba zainwestować w nawilżacz powietrza.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”