Norbert dwie żarówki po 54 W wystarczają mi do doświetlania ok. 20-tu cytrusów w garażu przy temperaturze 10-14 stopni. Mają tam malutko światła dziennego. Z bananowcem jest inna sprawa, to trzyletni Musa Acuminata Dwarf Cavendish i chcę go zmusić do zakwitnięcia (może zakwitnąć już w drugim roku uprawy). Dlatego przebywa w temperaturze ok. +26 stopni i jest intensywnie doświetlany. Mam zamiar dołożyć mu jeszcze z dwie lampy.
Np. do doświetlania kilku adenium stosowałem 2 żarówki o mocy 10 i 20 W, a faktycznie ok. 2,5 i 5 W. Niektóre cytrusy po 2 miesiącach zimowania przenosiłem z garażu do pokoju i w temperaturze ok. 22 stopnie doświetlałem żarówkami o mocy 5 x 54 W. Były to eksperymenty czy cytrusy przy takim doświetlaniu będą rosły. Były to duże drzewka w liczbie chyba 6 sztuk i rzeczywiście rosły i zakwitały.
Dawno temu robiłem podobne doświadczenia z świetlówkami.
Cytrusy

Zdjęcia nie do końca oddają zmianę, ale w pokoju zrobiło się znacznie jeśniej

Przed dwie lampy 1000 i 1500 lumenów, 4000K



Po cztery żarówki, każda po 2452 lumenów, 6500K



Czyli w sumie zmiana z 2500 na 10 000 lumenów, chyba do wiosny roślinkom będzie przyjemniej

Wygląda całkiem profesjonalnie.
Myślę, że z czasem zauważysz różnicę.