Rośliny na południowy i południowo-zachodni parapet

[bianka1977]

Witam.
Potrzebuję rady bardziej ode mnie doświadczonych miłośników roślin. Jakie kwiaty mogę kupić na południowe i południowo-zachodnie okno, mocno nasłonecznione? chciałabym aby nie były to kaktusy, może znacie coś kwitnącego co będzie dobrze się czuło w takim miejscu?

[raflezja]

Poleciłabym hibiskusy - Hibiscus rosa-sinensis. Ładnie kwitną i lubią słońce.
Poza tym jest wiele roślin balkonowo tarasowych, które dobrze się czują w takich warunkach. Nie wszystkie są jednak dostępne w handlu w tym samym czasie. Może masz jakieś preferencje odnośnie kolorów?
Zerknij do moich albumów. Link w podpisie.
Tam jest dużo kwitnących. Większość z nich lubi słońce, jednak to dość duże rośliny.

[magda2]

A może coś z cytrusów? Są naprawdę dekoracyjne chociaż z wiekiem mogą wymagać coraz większych donic. Polecałabym kalamondynę, kocha słońce i jest naprawdę bezproblemowa, nie potrzebuje okresu wychłodzenia zimą (spoczynku) jak inne cytrusowe które i tak rosną ale na zimowe przegrzanie reagują zrzucaniem liści i nie wyglądają wtedy zbyt ładnie. Kalamondyna jest niezniszczalna, kwitnie i owocuje nieprzerwanie chociaż owocki mocno cierpkie w smaku... U mnie sprawdzają się też bougenville ale one też w zimie nie wyglądają za dobrze, potrafią całkowicie <wyłysieć>, za to latem jeden bukiet kwiatów. No i hoja carnosa świetnie radzi sobie i w cieniu i w palącym słońcu, może rosnąć w stojącej doniczce upięta do góry i w wiszącej spadając kaskadą liści na dół, fajnie radzi też sobie starzec (senecio), ceropegia i cattleye ale to już o storczykach. Pozdrawiam

[bianka1977]

magda2 dziękuję za podpowiedź
Z tymi kwiatkami to ktos z małą wiedzą ma straszną ambę Kupiłam w lidlu kwiatka - starzec popielnik. Na folii zabezpieczającej wyraźne oznaczenia, że lubi słońce. Wracam z tym kwiatem do domu, googluje a tam, że on cień ewentualnie półcień lubi Zwariować można...

[raflezja]

Starzec popielny (Senecio cineraria) to roślina na balkon lub do ogródka. U nas uprawiana przeważnie jako jednoroczna, choć swego czasu miałam przez kilka sezonów. Jednak po zimie nie wygląda najlepiej i nawet mimo cięcia jest taka sobie.
Zasadniczo lubi słońce, ale poradzi sobie również w półcieniu.

[magda2]

Oj rację ma Raflezja, problem w tym że rodzaj starzec liczy sobie ponad 2000 gatunków... Ja myślałam raczej o takim dziwie które na nitkowatych pędach ma mnóstwo koralików... U mnie się sprawdza na południowym oknie nie trzeba go zbyt często podlewać chociaż jest wdzięczny za spryskiwanie. A właściwie jaki masz pomysł- czy to mają być wyłącznie rośliny parapetowe niewielkiego pokroju czy mogą być większe? I czy <zwisające> wchodzą w grę? I mają być wyłącznie kwitnące? Napisz coś więcej...Nadal optuję za kalamondynką, ładna i nie sprawia problemów no i za carnosą ale to spore rośliny chociaż nie potrzebują zbyt obszernych doniczek. Coś wymyślimy, nie martw się.

[bianka1977]

Rośliny nie mogą być za duże i potrzebowac dużych doniczek, bo mam baaardzo wąskie parapety. Mogą zwisać i wcale nie muszą być kwitnące, jedynie muszą znosić takie nasłonecznienie jakie ma południowe i południowo-zachodnie okno.

Co do starca, miał przekreślone wsadzanie do gruntu.


---25 lut 2012, o 19:17---
?
To Senecio cruentus z Holandii. Czy w związku z tym, że lubi chłód mogę go wiosną do gruntu wsadzić? W domu mam raczej ciepło a potem bardzo ciepło, więc nie rokuje to zbyt dobrze ?

[magda2]

To nie mam dobrych wiadomości- trudno go utrzymać w domu, musi mieć chłodne miejsce w cieniu i trzeba go b. obficie podlewać ale zawsze wodą o temp. pokojowej, nie zimną. A chłodne miejsce oznacza poniżej 10 stopni. Nie chce być złym prorokiem ale ciesz się nim ile możesz, raczej marne szanse na utrzymanie tego starca przy życiu na dłużej. Ale wymyśliłam coś na pocieszenie- spróbuj kalanchoe, co prawda na bezpośrednim słońcu mogą się marszczyć ale są dość odporne jeśli pamięta się o dość częstym podlewaniu latem i naprawdę skąpym zimą, łatwo je utrzymać w ryzach (mam na myśli wąskie parapety bo najładniejsze są rośliny młode, takie najobficiej kwitną czyli wskazane sadzonkowanie i usuwanie starych egzemplarzy) i występują w różnych, naprawdę ładnych odmianach barwnych. Niektóre mają kwiaty pełne, niektóre nie...Może to Ci się spodoba, są dostępne w marketach i kwiaciarniach i nie kosztują zbyt wiele.

[bianka1977]

Magda mam kalanchoe sztuk raz. Na razie daje radę.

[raflezja]

To ja zawaliłam. Przeczytałam popielny zamiast popielnik.
A to zupełnie dwie różne rośliny.
Tak jak Magda napisała jest trudny do utrzymania. W zasadzie traktowany jest jak roślina jednorazowa.

Zachęciłaś mnie Magda do kalamondynki. Muszę ją sobie nabyć .
Widziałam w sklepach, ale teraz pewnie, gdy mi się zachciało - to nie będzie.

[renatkanuta]

Witam!Właśnie trafiłam na Wasze forum, pozwolicie, że dołączę ?

Jestem z tych, które za młodu zasuszyły nawet kaktusa. za punkt honoru postawiłam sobie, że będę miała piękne kwiaty w domu. Lubie draceny, jukki, bambusy. Podobają mi się również kwitnące, ale każdy z takich kwiatów szybko traci u mnie życie ;-)

W pokoju z oknem wschodnim mam 3 draceny marginaty, pięknie rosną, są zadbane.
Problem mam z oknem południowym. Latem jest niesamowity skwar, nie mam rolet (jedynie zasłony). Co mogę tam postawić z roślin niekwitnących i nie będących kaktusem ? Czy szczęśliwy bambus przeżyje w takich warunkach ?

będę wdzięczna za odpowiedź.

[marzena 63]

Ja na oknach południowych trzymam episcie i hibiscusy Stoi też sansewieria cylindrica.Możesz też postawić aloesy,grubosze, rośliny cytrusowe-pomarańczę ,cytrynkę ,kawę ,drzewko laurowe,figę.

[Manek]

Hoje,dischidie,sanseviery,aglaonemy,fikus benjamina,szeflera,aeschynanthus,peperomie.

[norbert76]

Małe sprostowanie, ani Hoja, Agloenema, Aeschynathus i Peperomia nie nadają się na ostre południowe słońce, operujące latem na parapecie - popali je.

[onectica]

A dlaczego nie kaktusy?? Jest tyle przepięknych kaktusów, o tak przeróżnych formach, że aż żal nie wykorzystać takiego miejsca!