PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
-
- 500p
- Posty: 878
- Od: 6 lip 2014, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
- Kontakt:
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
U nas w tym roku bardzo mało ptaków ok 30-40sierpówek pare sikor,pare dzwoncow (gdzie zawsze bylo ok 60)wróble i mazurki .Jak tak dalej bedzie to polowa slonecznika zostanie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2844
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
jokaer jak wygląda cały Twój karmnik? Bo mam wrażenie, że nie typowy. A ta zięba to nie jer?
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1808
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Witajcie, leżę zawirusowana w domu i patrzę na piękną zimę za oknem. Na drzewie u sąsiadki siedział dość długo ptak jakiego jeszcze tu nie widziałam, może pomożecie go zidentyfikować.
Wielkości i kształtu gołębia siniaka, których tu sporo. Koloru brunatno brązowego z białymi plamkami wzdłuż skrzydeł. Miał charakterystycznie ubarwioną głowę - coś jak mają przepiórki - od dzioba do tyłu głowy brunatny cień pod okiem; białe pasmo od dzioba, nad okiem do tyłu łebka i brunat wierzchołek łebka. Biała plamka na karku. Krótki dziób. Zrobiłam zdjęcie ale aparat jest słaby i niewiele widać ze względu na odległość. Może komuś się skojarzy...
Wielkości i kształtu gołębia siniaka, których tu sporo. Koloru brunatno brązowego z białymi plamkami wzdłuż skrzydeł. Miał charakterystycznie ubarwioną głowę - coś jak mają przepiórki - od dzioba do tyłu głowy brunatny cień pod okiem; białe pasmo od dzioba, nad okiem do tyłu łebka i brunat wierzchołek łebka. Biała plamka na karku. Krótki dziób. Zrobiłam zdjęcie ale aparat jest słaby i niewiele widać ze względu na odległość. Może komuś się skojarzy...
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1808
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Nie, to nie paszkot.
To było duże krępe i miało wyraźny rysunek na głowie. Zastanawiam się czy to nie mógł być jakiś drapieżnik, bo potem przyleciał jakiś inny ptak podobny do sokoła (dropiata pierś i skrzydła koloru gołębiego) i usiłował coś złapać w tujach, przy karmniku. Sikorki się zmyły wtedy na pół godziny. Ponieważ śnieg wszystko zasypał, w karmniku ruch i pod karmnikiem harcuje mysz polna, to może wabić drapieżniki.
To było duże krępe i miało wyraźny rysunek na głowie. Zastanawiam się czy to nie mógł być jakiś drapieżnik, bo potem przyleciał jakiś inny ptak podobny do sokoła (dropiata pierś i skrzydła koloru gołębiego) i usiłował coś złapać w tujach, przy karmniku. Sikorki się zmyły wtedy na pół godziny. Ponieważ śnieg wszystko zasypał, w karmniku ruch i pod karmnikiem harcuje mysz polna, to może wabić drapieżniki.
-
- 50p
- Posty: 56
- Od: 1 wrz 2009, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Kłodzka
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Jak widzisz bez zdjęcia jednak trudno znaleźć rozwiązanie zagadki.
Przy karmnikach bardzo często polują krogulce.
Przy karmnikach bardzo często polują krogulce.
pozdrawiam
Edi.
Edi.
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1808
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
No trudno. Pierwszy pozostanie tajemnicą a drugi to chyba rzeczywiście krogulec.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Już mnie Foxowa pytała o karmnik , tu jest odpowiedź viewtopic.php?p=6110492#p6110492KamilK02 pisze: jokaer jak wygląda cały Twój karmnik? Bo mam wrażenie, że nie typowy. A ta zięba to nie jer?
Wg mnie zięba, jer jest ciemniejszy i nie ma zielonego na dole pleców bliżej kuperka.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Robisz furrorę tymi karmnikami jokaer
Naprawdę przyciągają oko, a zdjęcia z nimi są takie stylowe. Myślę, że spokojnie mogłabyś przeprowadzić warsztat z robienia takich karmników, byłoby zainteresowanie ;)
Co do ptaka - teraz to juz jestem ogłupiała i pamięć mi płata figle,ale chyba Twoja ostatnia sugestia jest trafiona. Brakuje mu trochę czubka, ale widzę, że ma piórko dłuższe, być może jak mrozy większe i się napuszy to czubek się robi. Reszta kolorystycznie się zgadza. Dalej zdjęć nie zrobiłam, bo mnie ptaki nie lubią, ostatnio jak byłam to tylko takie towarzystwo mnie czekało.
Być może dlatego mam tak mało małych ptaszków, bo te duże robią takie poruszenie, że chyba wszystko inne się wycofuje.
Wronowatym noszę orzechy,kładę im albo na platformie na drzewie albo na stoliku (tak żeby w trochę innym miejscu niż małe ptaszki). Lubię patrzeć jak je porywają i potem nad nimi pracują. Są mądre, zagadują, czasem podlatują bardzo blisko i mam wrażenie, że nawiązujemy jakiś tam kontakt.
Mewy też się kontaktują, ale one trochę bardziej uciążliwe. Ciągle "wrzeszczą", jak wchodzę na działkę to podnoszą larum i zaczynają nade mną krążyć jak sępy. Rzucam więc w powietrze coś smacznego, a one łapią i znikają. Po jedzenie siadają wręcz w kolejce. Głównie powinny jeść ryby z tego co czytałam,próbowałam je kiedyś poczęstować, ale te nasze miejskie mewy to chyba nie pamiętają już swojej natury.
Zapraszamy do części 6 - klik -
Naprawdę przyciągają oko, a zdjęcia z nimi są takie stylowe. Myślę, że spokojnie mogłabyś przeprowadzić warsztat z robienia takich karmników, byłoby zainteresowanie ;)
Co do ptaka - teraz to juz jestem ogłupiała i pamięć mi płata figle,ale chyba Twoja ostatnia sugestia jest trafiona. Brakuje mu trochę czubka, ale widzę, że ma piórko dłuższe, być może jak mrozy większe i się napuszy to czubek się robi. Reszta kolorystycznie się zgadza. Dalej zdjęć nie zrobiłam, bo mnie ptaki nie lubią, ostatnio jak byłam to tylko takie towarzystwo mnie czekało.
Być może dlatego mam tak mało małych ptaszków, bo te duże robią takie poruszenie, że chyba wszystko inne się wycofuje.
Wronowatym noszę orzechy,kładę im albo na platformie na drzewie albo na stoliku (tak żeby w trochę innym miejscu niż małe ptaszki). Lubię patrzeć jak je porywają i potem nad nimi pracują. Są mądre, zagadują, czasem podlatują bardzo blisko i mam wrażenie, że nawiązujemy jakiś tam kontakt.
Mewy też się kontaktują, ale one trochę bardziej uciążliwe. Ciągle "wrzeszczą", jak wchodzę na działkę to podnoszą larum i zaczynają nade mną krążyć jak sępy. Rzucam więc w powietrze coś smacznego, a one łapią i znikają. Po jedzenie siadają wręcz w kolejce. Głównie powinny jeść ryby z tego co czytałam,próbowałam je kiedyś poczęstować, ale te nasze miejskie mewy to chyba nie pamiętają już swojej natury.
Zapraszamy do części 6 - klik -