
Pawików w tym roku mam trochę więcej, ale ogólnie w motyle ubogo.

Bączak złocisty, całe szczęście, że to amator nektaru z pora a nie mojej krwi.
Nie wiem czy to ta sama ale u mnie też się takie pojawiały, myślałam że to szerszenie, ale to nie są one. Nigdy wcześniej nie widziałam tego, a teraz spotykam non stop. To jest coś ogromnego i agresywneg - próbowałyśmy się przyjrzeć z dzieckiem to skoczyło na nas z bzyczeniem. Gdzieś mam zdjęcie, jestem ciekawa co to jest.