W sumie to właśnie na tym polega (+ zaszczepianie gleby i zaprawianie nasion:). Cała agrotechnika z wykorzystaniem EMa (zawarta na mojej firmowej stronie oraz w biuletynach) została opracowana w oparciu o sugestie ludzi, którzy od lat stosują mikroorganizmy oraz tych, którzy dostali je za darmo tylko po to, by podzielić się swoimi uwagami. Są to ludzie o wykształceniu- głównie wyższym- ogrodniczym i rolniczym....stąd być może takie skomplikowanie, jednak jak sie temu blizej przyjrzeć, to nie ma w tym nic trudnego.Wisienka pisze:W sumie to najchętniej wymieszałabym te EMa z wodą i podlewała tym rośliny obficie, pryskała drzewa,
kompost. Nie można tego tak uprościć?!
Wielu forumowiczów zaczęło od bokashi, a przyznam szczerze, że to "wyższa szkoła jazdy".
Masz rację. Najczęściej występujące choroby grzybowe to: szarą pleśń, szara zgnilizna drzew pestkowych, mączniaki, głownie, chwościki, parchy, zgorzele, większość zaraz, alternariozy i fuzariozy...Wisienka pisze: Stwierdziłam, że jeżeli EM5 pomaga na grzybowe choroby, to i tak jest dobrze, bo chyba
jednak najczęściej przez nie są atakowane rośliny.