Efektywne mikroorganizmy EM Cz.1
- mikrobia
- 200p
- Posty: 255
- Od: 24 maja 2007, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Syców
- Kontakt:
odp. dla jagac1:
Oczywiście, że `można` ...a nawet `należy` stosować preparaty mikrobiologiczne właśnie jesienią. Wokół jeszcze sporo żółtych i zielonych liści, traw, resztek roślinnych, z którymi mikroorganizmy będą musiały "zrobić częściowy porządek", by wiosną dokończyć pracę, wzbogacając glebę w składniki potrzebne dla rozwoju "nowych" roślin.
Nie wskazane jest, by stosować preparat EMa, gdy temperatura w glebie spadnie poniżej 8st.C, o czym już w temacie była mowa (tylko przypominam). Nie wiem, jak tam z pogodą "za Bugiem", ale u nas jest jeszcze pięknie, nie jest jeszcze bardzo zimno, gleba wilgotna a dni trochę pochmurne, trochę słoneczne, więc wymarzona pogoda dla mikroorganizmów.
Przy niewielkich obszarach, z jakimi z reguły mamy do czynienia w ogrodnictwie, najlepiej sprawdza się uproszczony system aplikacji EMa.
Jesienią zaszczepiamy glebę dawką 0,5-1,5 litra EMa/ar (rozcieńczone z niechlorowaną wodą w stosunku zapewniającym dogodną aplikację - przeważnie 1: 20), preparat wymieszać z glebą.
Wiosną doszczepić glebę dawką 0,2-0,5 litra/ar
W okresie wegetacji zastosować oprysk pogłówny (najlepiej 3-4 opryski, ale obowiązkowo przynajmniej raz!) dawka 0,2 litra/ar (do oprysku dodać EM5 w ilości 0,01litra/ar)
Jesienią przy doborze dawki należy kierować się przede wszystkim ilością resztek pożniwnych/roślinnych (im więcej resztek, tym więcej preparatu, zazwyczaj jest to 0,8 litra EMa/ar). Na mojej stronie em-farming.pl w dziale uprawy ogrodnicze można znaleźć więcej szczegółów dotyczących konkretnych upraw, ale w zasadzie wystarczy zastosować się do podanego przeze mnie wyżej schematu i będzie dobrze.
Oczywiście, że `można` ...a nawet `należy` stosować preparaty mikrobiologiczne właśnie jesienią. Wokół jeszcze sporo żółtych i zielonych liści, traw, resztek roślinnych, z którymi mikroorganizmy będą musiały "zrobić częściowy porządek", by wiosną dokończyć pracę, wzbogacając glebę w składniki potrzebne dla rozwoju "nowych" roślin.
Nie wskazane jest, by stosować preparat EMa, gdy temperatura w glebie spadnie poniżej 8st.C, o czym już w temacie była mowa (tylko przypominam). Nie wiem, jak tam z pogodą "za Bugiem", ale u nas jest jeszcze pięknie, nie jest jeszcze bardzo zimno, gleba wilgotna a dni trochę pochmurne, trochę słoneczne, więc wymarzona pogoda dla mikroorganizmów.
Przy niewielkich obszarach, z jakimi z reguły mamy do czynienia w ogrodnictwie, najlepiej sprawdza się uproszczony system aplikacji EMa.
Jesienią zaszczepiamy glebę dawką 0,5-1,5 litra EMa/ar (rozcieńczone z niechlorowaną wodą w stosunku zapewniającym dogodną aplikację - przeważnie 1: 20), preparat wymieszać z glebą.
Wiosną doszczepić glebę dawką 0,2-0,5 litra/ar
W okresie wegetacji zastosować oprysk pogłówny (najlepiej 3-4 opryski, ale obowiązkowo przynajmniej raz!) dawka 0,2 litra/ar (do oprysku dodać EM5 w ilości 0,01litra/ar)
Jesienią przy doborze dawki należy kierować się przede wszystkim ilością resztek pożniwnych/roślinnych (im więcej resztek, tym więcej preparatu, zazwyczaj jest to 0,8 litra EMa/ar). Na mojej stronie em-farming.pl w dziale uprawy ogrodnicze można znaleźć więcej szczegółów dotyczących konkretnych upraw, ale w zasadzie wystarczy zastosować się do podanego przeze mnie wyżej schematu i będzie dobrze.
Najlepszym ogrodnikiem jest natura. LD Probiotics apifarma.pl
EM-Foto-Album/mikrobia/
Kupię, sprzedam lub wymienię...
EM-Foto-Album/mikrobia/
Kupię, sprzedam lub wymienię...
Dzięki. W takim razie przymierzę się do zakupów. Mam jeszcze jeden problem z którym nie bardzo mogę sobie poradzić a przy pomocy Ema może być to proste. Jak już wspominałam działka była zaniedbana i na dość dużym kawałku mocno rozrósł się bez, częściowo go wykarczowałam ale to tylko część i trzy miesiące ciężkiego kopania, Obecnie wszystko jest już ścięte i pomyślałam, że mogłabym grubą warstwą zgrabionych liści przykryć korzenie (a są prawie same korzenie) dodać trochę EMa i przykryć cały obszar czarną włókniną. Czy jest szansa, że powiedzmy po roku po odkryciu włókniny bez przestanie odrastać? Dodam jeszcze, że spory kawałek jest z dwóch stron otoczony murkiem więc ma niewielkie możliwości penetracji, ale nawet lanie na niego wrzątku nie pomogło i tak rósł, korzenie są chyba nie do zniszczenia bez chemii.
Pozdrawiam Agata
- kocicy_Lwisko
- 50p
- Posty: 95
- Od: 12 wrz 2008, o 08:57
- Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza
- mikrobia
- 200p
- Posty: 255
- Od: 24 maja 2007, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Syców
- Kontakt:
jagac1, myślę, że całkowite usunięcie korzeni jest wyjściem z sytuacji. EM mogą zadziałać dwukierunkowo: jeżeli korzenie są odpowiednio "podniszczone" Twoimi zabiegami, to przyspieszą ich rozkład, natomiast jeżeli korzenie mają się dobrze, to EM doprowadzą do regeneracji rośliny - będzie lepiej rosła. Znając agresywność bzu stawiam na drugi scenariusz...także nie pocieszę Cię...
Andres74, palma przyjechała do Polski bez plamek (dodam, że plamki pod względem faktury odróżniały się od tła, były chropowate). Ciocia zapewniała, że pozostałe egzemplarze na stoisku nie miały takich plamek....ale nie upieram się przy swoim, bo w temacie "palm" nie jestem najmocniejsza
Jagac1 Gnojówkę z pokrzyw możesz stosować, podobnie, jak wszystkie nawozy naturalne - do 30 listopada...tyle mówi ustawa
Ważne jest to, abyś rozcieńczyła specyfik z wodą w stosunku 1:10, jeżeli masz zamiar polewać nim glebę. Jest to wyśmienity sposób na aktywizację życia glebowego...polecam. Czy będzie to bomba azotowa, to zależy od tego ile litrów masz zamiar użyć, natomiast polanie kompostu, to też nie najgorsze rozwiązanie.
Pozdrawiam ciepło.
Andres74, palma przyjechała do Polski bez plamek (dodam, że plamki pod względem faktury odróżniały się od tła, były chropowate). Ciocia zapewniała, że pozostałe egzemplarze na stoisku nie miały takich plamek....ale nie upieram się przy swoim, bo w temacie "palm" nie jestem najmocniejsza
Jagac1 Gnojówkę z pokrzyw możesz stosować, podobnie, jak wszystkie nawozy naturalne - do 30 listopada...tyle mówi ustawa
Ważne jest to, abyś rozcieńczyła specyfik z wodą w stosunku 1:10, jeżeli masz zamiar polewać nim glebę. Jest to wyśmienity sposób na aktywizację życia glebowego...polecam. Czy będzie to bomba azotowa, to zależy od tego ile litrów masz zamiar użyć, natomiast polanie kompostu, to też nie najgorsze rozwiązanie.
Pozdrawiam ciepło.
Najlepszym ogrodnikiem jest natura. LD Probiotics apifarma.pl
EM-Foto-Album/mikrobia/
Kupię, sprzedam lub wymienię...
EM-Foto-Album/mikrobia/
Kupię, sprzedam lub wymienię...
- kocicy_Lwisko
- 50p
- Posty: 95
- Od: 12 wrz 2008, o 08:57
- Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza
Bez rozrasta się właśnie korzeniami. Jedynym rozwiązaniem jest pozbycie się korzeni i ograniczenie rozrastania się ich w przyszłości od tej pozostawionej rośliny. To, że teraz się pozbędziesz, wcale nie znaczy, że za rok one się nie pojawią, bo jakiś fragment został w ziemi. Oczywiście można go systematycznie wyrywać, ale jak już zagospodarujesz ten fragment, to może być problem.
Jedyna dobra informacja to taka, że system korzeniowy jest dość płytki
Jedyna dobra informacja to taka, że system korzeniowy jest dość płytki
- mikrobia
- 200p
- Posty: 255
- Od: 24 maja 2007, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Syców
- Kontakt:
Czyszczenie tapicerki samochodowej zpreparatem EM-Farming
Kolejny przykład z moich osobistych doświadczeń:
EM-Farming świetnie spisuje się, jako środek usuwający brzydkie zapachy...omawiałam to przy okazji usuwania odorów w oborach, chlewniach....
Osobiście przekonałam się, że środek można z powodzeniem zastosować do czyszczenia tapicerki samochodowej. W zasadzie takie doniesienia docierały do mnie od EM`owych znajomych, ale jakoś wolę się sama o "rewelacyjnych" działaniach EM przekonać, zanim przekażę wiedzę dalej...
Na okazję nie musiałam długo czekać. Wsadziłam torbę z zakupami na tylne siedzenie samochodu i stało się: cała maślanka straciatella (moja ulubiona) rozlała się: na siedzenie, pod siedzenie, na oparcie, na tapicerkę drzwi....dodam, że prowadził mój mąż, który zawodowo jeździ wozem strażackim...stąd ostre manewry, które dopomogły maślance dostać się gdzie to tylko było możliwe
Umyłam wszystko tradycyjnie: woda, ścierka, szczotka, mydło i płyn do mycia....niestety zapach nie zginął...wręcz przeciwnie, z dnia na dzień był coraz koszmarniejszy....kiedy mąż podjeżdżał pod straż, to koledzy śmiali się z niego, że "mleczarnia" podjechała.
Po kilku dniach umyłam wszystko ponownie, tym razem dodałam do wody EMa w ilości 1:10 i przez cały dzień nie dopuszczałam do wyschnięcia preparatu ( spryskiwałam wszystko roztworem co kilka godzin).
Efekt był taki, że po dwóch dniach po maślance nie było ani śladu ani ..ZAPACHU!!!
Znajomi donoszą również, że mycie i spryskiwanie tapicerki eliminuje zapach papierosowy. Osobiście nie sprawdziłam, bo nie palimy.
EM-Farming świetnie spisuje się, jako środek usuwający brzydkie zapachy...omawiałam to przy okazji usuwania odorów w oborach, chlewniach....
Osobiście przekonałam się, że środek można z powodzeniem zastosować do czyszczenia tapicerki samochodowej. W zasadzie takie doniesienia docierały do mnie od EM`owych znajomych, ale jakoś wolę się sama o "rewelacyjnych" działaniach EM przekonać, zanim przekażę wiedzę dalej...
Na okazję nie musiałam długo czekać. Wsadziłam torbę z zakupami na tylne siedzenie samochodu i stało się: cała maślanka straciatella (moja ulubiona) rozlała się: na siedzenie, pod siedzenie, na oparcie, na tapicerkę drzwi....dodam, że prowadził mój mąż, który zawodowo jeździ wozem strażackim...stąd ostre manewry, które dopomogły maślance dostać się gdzie to tylko było możliwe
Umyłam wszystko tradycyjnie: woda, ścierka, szczotka, mydło i płyn do mycia....niestety zapach nie zginął...wręcz przeciwnie, z dnia na dzień był coraz koszmarniejszy....kiedy mąż podjeżdżał pod straż, to koledzy śmiali się z niego, że "mleczarnia" podjechała.
Po kilku dniach umyłam wszystko ponownie, tym razem dodałam do wody EMa w ilości 1:10 i przez cały dzień nie dopuszczałam do wyschnięcia preparatu ( spryskiwałam wszystko roztworem co kilka godzin).
Efekt był taki, że po dwóch dniach po maślance nie było ani śladu ani ..ZAPACHU!!!
Znajomi donoszą również, że mycie i spryskiwanie tapicerki eliminuje zapach papierosowy. Osobiście nie sprawdziłam, bo nie palimy.
Najlepszym ogrodnikiem jest natura. LD Probiotics apifarma.pl
EM-Foto-Album/mikrobia/
Kupię, sprzedam lub wymienię...
EM-Foto-Album/mikrobia/
Kupię, sprzedam lub wymienię...
cyt:"Jedyna dobra informacja to taka, że system korzeniowy jest dość płytki"
Dla mnie nie dość. Przez trzy miesiące, dzień w dzień kopanie, dół do pasa a i tak czego niemogłam wyciągnąć oddzieliłam płytami chodnikowymi z nadzieją, że odciete od światła i zielonych części nie odrosną a przynajmniej niepredko. U mnie same piaski, może dlatego tak silny system korzeniowy. Na kolejną część nie mam siły, palenie ogniska bezpośrednio na pieńku też nie pomogło. Ja wierzę w EM, czyli, że natura sama się z nim rozprawi, choćbym miała czekać i pięć lat. Będę informowała o postępach. Może już się dorobię do tego czasu swojego kącika ogródkowego na tym forum.
Dla mnie nie dość. Przez trzy miesiące, dzień w dzień kopanie, dół do pasa a i tak czego niemogłam wyciągnąć oddzieliłam płytami chodnikowymi z nadzieją, że odciete od światła i zielonych części nie odrosną a przynajmniej niepredko. U mnie same piaski, może dlatego tak silny system korzeniowy. Na kolejną część nie mam siły, palenie ogniska bezpośrednio na pieńku też nie pomogło. Ja wierzę w EM, czyli, że natura sama się z nim rozprawi, choćbym miała czekać i pięć lat. Będę informowała o postępach. Może już się dorobię do tego czasu swojego kącika ogródkowego na tym forum.
Pozdrawiam Agata
- mikrobia
- 200p
- Posty: 255
- Od: 24 maja 2007, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Syców
- Kontakt:
I tak trzymaj
Jeszcze mi jeden sposób na Twój bez przychodzi na myśl..choć dość drastyczny, ale skoro jesteś już w desperacji, to go przytoczę:
wywierć w pieńkach wiertarką otwory na głębokość ok. 10 cm i wlej do nich EM bez rozcieńczeń (i przykryj folią), do kilku spróbuj wlać jakiś silny środek, np. Rundap (chyba tak się to nazywa), na wiosnę sprawdzisz efekty.
Jeszcze mi jeden sposób na Twój bez przychodzi na myśl..choć dość drastyczny, ale skoro jesteś już w desperacji, to go przytoczę:
wywierć w pieńkach wiertarką otwory na głębokość ok. 10 cm i wlej do nich EM bez rozcieńczeń (i przykryj folią), do kilku spróbuj wlać jakiś silny środek, np. Rundap (chyba tak się to nazywa), na wiosnę sprawdzisz efekty.
Najlepszym ogrodnikiem jest natura. LD Probiotics apifarma.pl
EM-Foto-Album/mikrobia/
Kupię, sprzedam lub wymienię...
EM-Foto-Album/mikrobia/
Kupię, sprzedam lub wymienię...
- mikrobia
- 200p
- Posty: 255
- Od: 24 maja 2007, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Syców
- Kontakt:
Ja też mam jak najgorsze o nim zdanie. Czytałam kilka publikacji, po których aż się włos na głowie jeży... Masz jednak EM, które walczą z dioksynami i ksenobiotykami...z Rundapem też sobie poradzą, tylko trochę to potrwa.
Najlepszym ogrodnikiem jest natura. LD Probiotics apifarma.pl
EM-Foto-Album/mikrobia/
Kupię, sprzedam lub wymienię...
EM-Foto-Album/mikrobia/
Kupię, sprzedam lub wymienię...