Zantedeschia elliottiana (Kalla kwitnąca latem )cz.2

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Asia712
50p
50p
Posty: 83
Od: 17 gru 2012, o 01:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2

Post »

Madziu,
to jest parę pędów, malutkich. Tylko nie wiem czy one powinny być białe. Chyba jednak poczekam jeszcze trochę z podlewaniem. :)
Pozdrawiam, Joanna
_fox_

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2

Post »

Skoro ruszyła z wegetacją to powinnaś podlewać, można i przesadzić ale bez zbytniego naruszania korzeni, temperatura 12-15* jasne pomieszczenie.

No i to nie jest roślina cebulowa tylko bulwiasta lub kłączowa ;:108
Awatar użytkownika
Asia712
50p
50p
Posty: 83
Od: 17 gru 2012, o 01:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2

Post »

Witam :)
Wystawiłam moja lilie z zacienionego, zimnego pomieszczenia i zaczęłam podlewać... tylko ze nic się nie dzieje :( Wystaje malutki pęd cały czas. Możecie mi podpowiedzieć jak czesto powinnam podlewać moją lilie? To lilia calla zantedeschia.
Pozdrawiam, Joanna
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lilie - uprawa - cz.3

Post »

Kalia to nie lilia.Lilia ma cebule,kalia ma bulwy.Daj jej spokój,bliżej wiosny,ruszy. W trakcie
wzrostu ,lubi wilgotną ziemię.
_fox_

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2

Post »

U mnie jak na razie rośnie na okrągło bez spoczynku, ale to młode kłącza i kwiatu nie wydadzą.
Awatar użytkownika
kamea
100p
100p
Posty: 157
Od: 25 gru 2009, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wlkp

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2

Post »

_fox_, śliczny okaz ;:63 gratuluję :)

Moja kalia nieświadoma przedłużającej się zimy też zakończyła zimowanie i jakiś miesiąc temu została posadzona do donicy.
Dzisiaj wygląda tak:

Obrazek
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2

Post »

Ja będę sadzić w ten weekend. Część ma już spore kiełki. Natomiast chciałabym się Was poradzić - kupiłam jakiś miesiąc temu dwie bulwy. Są jasne i twarde i nie wykazują oznak życia mimo, iż trzymam je na jasnym oknie na wilgotnej ziemi. Czy to normalne?
I jeszcze jedno pytanie - czy takie kiełkujące bulwki można/trzeba moczyć w środkach owado- i grzybobójczych przed posadzeniem? Wielkie dzięki.
Awatar użytkownika
Mike22
200p
200p
Posty: 494
Od: 6 lis 2010, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2

Post »

@Magdallena - ja miałem dokładnie tak samo rok temu. Wczesną wiosną dokupiłem 2 bulwy Zantedeschi Rehmanna. I miałem dokładnie tak jak Ty. Te starsze bulwy już miały kiełki po 1,5 cm, a nowe po ok. 2 mm i jakby cały czas były w głębokim zimowym śnie. Być może producenci traktują bulwy jakąś chemią, która ma za zadanie spowolnić kiełkowanie? Teraz to się wyrównało i wszystkie bulwy mają kiełki mniej więcej tej samej wielkości.

Jeśli chodzi o moczenie w różnych roztworach grzybobójczych to ja z tego zrezygnowałem - nie mam gdzie, nie mam kiedy itp. ;:224 Po prostu stwarzam im warunki w których rozwój grzybów i innych patogenów jest minimalny.

Aha, bym zapomniał - bulw nie trzyma się w zimnie na wilgotnej ziemi bo je szlak trafi, yyy tzn. grzyby zjedzą. Albo mają mieć spoczynek czyli sucho i niska temp. (ok 5-10st), albo rozwój czyli ciepło, woda i słońce i powinny być zakopane. ;:333
salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2

Post »

Dzięki Michale za odpowiedź ;:196 najważniejsze, że nie jest z nimi źle i mi wykiełkują. Położyłam je na ziemi, żeby zachęcić je do kiełkowania, ociągam się z posadzeniem, bo mało mam miejsca. Myślałam, że to skłoni ich do kiełkowania. Te, co nie chcą kiełkować to nie wiem, w jakich warunkach były przechowywane, bo je niedawno kupiłam. Ale te moje, co się budzą, były zimowane w chłodnym i suchym miejscu.
Może dla pewności wymoczę te bez kiełków? Boję się, że tymi z kiełkami takie moczenie może zaszkodzić, chyba, że zanurzę tylko samą "dupkę" ;:172
Awatar użytkownika
karminka
200p
200p
Posty: 222
Od: 18 sie 2012, o 14:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2

Post »

Też długo czekałam na kiełki z nowo kupionych bulwek. Stare były już dość duże zanim te młode "postanowiły ruszyć w górę". :D
Pozdrawiam, Ania.
Awatar użytkownika
Karolina86
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 27 lut 2013, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świnoujście

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2

Post »

Obrazek

Witam, chciałam Wam pokazać moją Kalle którą posadziłam 19 marca i powoli zaczyna nabierać kształtów :) Zdjęcie niezbyt ostre bo robione z telefonu.


Zdjęcie usunięto z hostingu.
bab...
? ?
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2

Post »

No piękne maleństwo ;:138 Będziesz późniejsz przesadzać do większej doniczki czy w tej zostanie?
Awatar użytkownika
Karolina86
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 27 lut 2013, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świnoujście

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2

Post »

Myślę, że będę musiała ją przesadzić bo już jest tam dosyć sporo korzonków i z czasem może zabraknąć im miejsca :) Zobaczymy co z niej będzie mam nadzieję że zakwitnie ;:215
? ?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”